www.rzeczpospolita2015.fora.pl

Marek Kohn

Kohn wpadł na obiad do "Dworku", prosząc o lasagne oraz czerwone wino.

Renata Charleson

Charleson-Kujawiak w przerwie między spotkaniami wpadła na małą przekąskę

-Oh dzień dobry! Nie spodziewała bym się zobaczyć Pana tutaj.

Marek Kohn

- Dzień dobry, pani prem... przewodnicząca Wink

Niech mi pani powie... bardziej w lewo, czy bardziej w prawo to pójdzie wszystko?

Renata Charleson

Po złożeniu zamówienia na chłodnik litewski i sałatkę wiosenną, Charleson próbując odpowiedzieć Kohnowi zamyśla się.

Myślimy. Zastanawiamy się. W lewo raczej nie pójdziemy, jeżeli chodzi o Ruch Rozwoju Uśmiecha się .Gospodarczo na pewno będzie lekko socjalnie. Już tak mam, że jeżeli o politykę społeczną chodzi to w nosie mam co pomyślą liberałowie.

Mam trudny orzech do zgryzienia, Wie Pan, Panie Ministrze? Kto by się spodziewał. Ta wariatka o niespokojnym duchu wprowadza zacofaną podobnoż partię do parlamentu z pozycji numer jeden.

Podejrzewam, że szybciej mnie jednak zjedzą niż mi się wydaje.

Aleksander Rak

Aleksander Rak wpada na obiad i coś mocniejszego. Po chwili zaczyna widzieć przewodniczącą Charleson i byłego ministra Kohna. Podchodzi bliżej

Dzień dobry państwu kłania się. Można się dosiąść?

Renata Charleson

-Ahh. Witamy Panie...Rak. Pan przejazdem na konwent?

Marek Kohn

Proszę, panie przewodniczący.

Pani przewodnicząca... Oboje wiemy, że Ruch to już zupełnie nie wasza bajka. [śmiech] Ja mogę tylko doradzać - w sensie wizerunkowym, w sensie dobrej jakości stawiałbym na ludowców. Czasem jest z nimi plastikowo: ale kontakt z "prezydentką" UE, jednak mainstream, to jest dobre "wejście". Poza tym, ludowcy są doświadczeni, jednak te lata u władzy...

Renata Charleson

-Fakt. Prawie 25 lat stażu. My jesteśmy przy PPL takie pikusie. Zastanawia mnie tylko jaki ten kontakt będzie z Przewodniczącą Radziwiłł-Schmidt. Czy będzie to rozdział UE-Polska, czy dostaniemy granty z tego tytułu. Chociaż małe...

Z drugiej strony to doświadczenie może być przecież uciążliwe. Dwuwładza nigdy nie służy tak jak to myślę było między PPL-RR. Jednak po rozmowach z PPL mogę faktycznie powiedzieć, że rozsądku im nie brakuje.

Aleksander Rak

Aleksander Rak ciężko wzdycha i mówi:

Chcą mnie odwołać, a ja im tyle serca poświęciłem, całą Polskę objechałem, z tyloma osobami się spotkałem... Ehhh... można było to jeszcze wygrać. Wszystko przez tą nienawiść Dziekanowskiego do mnie. Byłbym dalej posłem PiS i byłoby dobrze, a on sobie wymyślił wyrzucanie mnie za nic. Sam chlał ile mógł, a mnie za krzyki w debacie sejmowej na Bożyszkiewicz. Źle zrobił, tak zwycięstwo obecnej PC"R" mógłby być większe. Prawica wyszłaby na tym lepiej.

Marek Kohn

Pani przewodnicząca... ja, mimo, że się sprzeczaliśmy... ale życzę dobrze Polsce, stawiałbym na PPL. Nie są idealni, czasami plastikowi, ale "czują bluesa". I nie sądzę, paradoksalnie, by mieli taką potrzebę "rządzenia się". Ba, sądzę, że na prawicy byłaby na to większa presja.

Renata Charleson

-W każdym razie, jaki by to układ nie był, będzie miał Trybunał co rozpatrywać. Czeka nas na pewno ofensywa ustawowa. Chociaż aż korci mnie by zacząć od cofania niektórych głupich ustaw...

Aleksander Rak

- Czyli w koalicję z PPLem nie wejdziecie, bo ci stanowili to prawo, wy chcecie cofać to. Chyba, że PPL będzie na tyle głupia, że będzie wycofywać swoje reformy...

Marek Kohn

Czekam z niecierpliwością, ale pamiętajcie, żeby najpierw wybrać do niego brakujących sędziów, są aż cztery wakaty. Jeśli pani przewodnicząca będzie łaskawa kiedyś posłuchać moich sugestii w tej kwestii i je uwzględnić w kwestii wyboru...

Zresztą, w kwestii Trybunału, Konstytucji jako takiej, i kilku kwestii chętnie udzielę pewnych sugestii, niestety obecnie już jestem jednym z ustawodawców "negatywnych", a nie pozytywnych Wink

Aleksander Rak

Aleksander Rak wyraźnie poddenerwowany:

Dlaczego ignorują państwo moją obecność tutaj?

Renata Charleson

-Oh nie omieszkam oczywiście. Nie jestem alfą i omegą i chętnie korzystam z porad osób mądrzejszych.

Panie Aleksandrze. Nikt Pana nie ignoruje. Po prostu chciałam dokończyć myśl w związku z konwersacją z Panem Ministrem. Pyszny chłodnik. Ostatnio jadłam taki zgniły, trącący długo moczoną botwiną.

Aleksander Rak

Rak wypija jeden kieliszek wódki, później drugi i trzeci. Po chwili zaczyna dziwnie się uśmiechać i kiwać głową patrząc na Charleson

Paweł Dziekanowski

Dziekanowski wstaje z drugiego końca sali, odnosi pustą miskę po bigosie i zmierza do Renatki

Kogo moje oczy widzą! Witam was wszystkich bardzo serdecznie. uśmiech
całuje dłoń Renaty jak prawdziwy dżentelmen, ochoczo uściska dłoń Kohnowi, z mniejszym entuzjazmem Rakowi

Mateusz Goldberg

Przychodzi Mateusz Goldberg, wita wszystkich serdecznie i zamawia spaghetti. Siada niedaleko grupy polityków.

Aleksander Rak

Rak lekko wstaje i uściska dłoń Dziekanowskiemu

Witam osobę winną mojej porażki.

do kelnerki

Pół litra dla tego pana na mój koszt.

Marek Kohn

Witam, witam [ściska dłoń]

"Dworek", widzę, staje się jakimś kultowym, politycznym lokalem. No nieźle się wpakowałem, skończy się w mediach "Kohn knuje i chleje z politykami, chociaż dostaje z polskiej krwawicy 20 tys. miesięcznie za coś innego" [uśmiech].

Pośle Rak, czy już raczej nie pośle - coś nas łączy, może nie odwołają. Walcz pan dzielnie, może pani przewodnicząca w razie czego znajdzie jakieś miejsce dla wykorzystania pana potencjału. Pani premie... ach, ciągle się mylę, jeszcze pani przewodnicząca, znajdzie się coś? Wink