www.rzeczpospolita2015.fora.pl

Halina Bożyszkiewicz

Do lokalu wchodzą Halina Bożyszkiewicz, Anna Sobecka, Krystyna Pawłowicz oraz Renata Beger. Zajmują wolny stolik, zamawiają 4 kawy i omawiają sprawy partyjne.

Administrator

A w realu Hawełki ma chyba nie być? Zmienia się najemca Razz

Paweł Dziekanowski

Dziekanowski wchodzi do kawiarni cicho śpiewając pierwszą kadrową

Raduje się serce, raduje się dusza, gdy pierwsza kadrowa na moskala rusza!

OG: Ale jestem muzykalny :O

Może Dziekanowski już tam był, ale siedział już przy stoliku z Kirsanow, więc uznałem że jakoś cicho się stamtąd ulotnił

Renata Charleson · Wysłany: Sob 13:37, 15 Mar 2014 Temat postu:

{OG} Nuda, trza Pospamować

-Cześć Panie Przewodniczący. Co polecasz do zjedzenia?

Halina Bożyszkiewicz · Wysłany: Sob 13:41, 15 Mar 2014 Temat postu:

Bożyszkiewicz wchodzi i wita się ze wszystkimi. Następnie zamawia zieloną herbatę, przegląda jakieś dokumenty

Renata Charleson · Wysłany: Sob 13:48, 15 Mar 2014 Temat postu:

-Halinka! Podejdź do nas.

Halina Bożyszkiewicz · Wysłany: Sob 13:58, 15 Mar 2014 Temat postu:

Halinka siada z Charleson i Dziekanowskim

- Dzień dobry! Nie miałyśmy jeszcze okazji się bliżej poznać.

Renata Charleson · Wysłany: Sob 14:00, 15 Mar 2014 Temat postu:

-Byliśmy kiedyś w PiS razem. Nie pamiętasz?? Jak się czujesz?

Halina Bożyszkiewicz · Wysłany: Sob 14:03, 15 Mar 2014 Temat postu:

- Pamiętam, co za pytanie! Po prostu chodzi mi o bliższe relacje, czy spotkania. Czuję się bardzo dobrze, lepiej niż kiedykolwiek. W końcu odebrałam prawo jazdy.

Renata Charleson · Wysłany: Sob 14:07, 15 Mar 2014 Temat postu:

- Gratuluje! Teraz będziesz jedną z tych stojących w korku w Warszawie Uśmiech. Zamawiam coś do jedzenia. Zamówić Ci? Masz nowych chłopaków w partii widzę. Wyrywni, nie powiem.

Halina Bożyszkiewicz · Wysłany: Sob 14:09, 15 Mar 2014 Temat postu:

- Nie dziękuję, nie jestem głodna. Herbatka mi wystarczy. Teraz nie muszę prosić męża, żeby mnie gdzieś podwoził, jest to dla mnie pewna niezależność. Co masz na myśli?

Feliks Macieszow · Wysłany: Sob 14:18, 15 Mar 2014 Temat postu:

Feliks wchodzi i patrzy na rozmowę 2 burżuazyjnych posłanek .

Halina Bożyszkiewicz · Wysłany: Sob 14:18, 15 Mar 2014 Temat postu:

- A pan co tak patrzy podejrzliwie?

Feliks Macieszow · Wysłany: Sob 14:21, 15 Mar 2014 Temat postu:

Pije łyka pepsi.
- Pani poseł do mnie?

Halina Bożyszkiewicz · Wysłany: Sob 14:23, 15 Mar 2014 Temat postu:

- Tak. Jest pan jedyną osobą, która obsesyjnie się na nas gapi!

Renata Charleson · Wysłany: Sob 14:25, 15 Mar 2014 Temat postu:

-Podziwia nasze walory może. Szepcze Typowy przedstawiciel komunistów. Pewnie już o gwałcie myśli.

Feliks Macieszow · Wysłany: Sob 14:26, 15 Mar 2014 Temat postu:

- Rozglądać się nie można? Niech się pani nie denerwuje.

Halina Bożyszkiewicz · Wysłany: Sob 14:28, 15 Mar 2014 Temat postu:

- Ach Renatko... Gdybym miała ze 30 lat mniej, to może bym uwierzyła śmiech

Paweł Kozioł · Wysłany: Sob 15:03, 15 Mar 2014 Temat postu:

Do pomieszczenia wchodzi Kozioł i siada obok Feliksa

Witam Towarzysza.

Podaje Macieszowowi rękę i zwraca się do Haliny Bożyszkiewicz

O witam, widzę że już lepiej? Dużo nowych członków do was doszło, nie obawiacie się że to komunistyczni agenci?

Halina Bożyszkiewicz · Wysłany: Sob 15:06, 15 Mar 2014 Temat postu:

- Dzień dobry. Miło, ze się pan troszczy o moje zdrowie. My mamy pewność, że to nie są komunistyczni agenci śmiech