Forum www.rzeczpospolita2015.fora.pl Strona Główna www.rzeczpospolita2015.fora.pl
Symulacja Polityczna
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Prasa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 21, 22, 23  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.rzeczpospolita2015.fora.pl Strona Główna -> Wiadomości z kraju
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:28, 31 Sty 2015    Temat postu:

Cytat:

Premier Lindholm poda się do dymisji?

Czy rekordowo niskie poparcie dla partii Umiarkowanych, brak większości w Sejmie i Izbie Samorządowej, a także domniemana choroba, zmuszą premier Beatę Lindholm do złożenia dymisji na ręce Prezydent Marii Stern? I czy taka sytuacja doprowadzi do przyspieszonych wyborów parlamentarnych?

Izba Samorządowa różnicą jednego głosu odrzuciła kilka dni temu rządową ustawę o zmianie ustawy o PIT. Jest to pierwsza również rządowa ustawa, którą udało się odrzucić opozycji. Czy oznacza to, że ponad podziałami tworzy się antyrządowy front, gotowy przegłosować wotum nieufności i przejąć władzę?

Brak posiadania przez koalicję rządzącą większości w Sejmie i Izbie Samorządowej staje się coraz bardziej utrudniający - co pokazało ostatnie głosowanie nad rządową ustawą. - Lindholm to nie Radziwiłł-Schmidt. Obecna Przewodnicząca Rady Europejskiej wokół swoich propozycji potrafiła skupić szerokie poparcie. Miała zdolności negocjacyjne, których premier Lindholm nie posiada, lub nie potrafi się nimi posługiwać. To jest ogromny minus szefowej rządu, bo opozycja jeśli będzie chciała, to odrzuci wszystko, a może nawet ją odwoła. - komentuje politolog prof. Rafał Stańczyk.

Takie stwierdzenie stawia premier Beatę Lindholm w bardzo złym świetle. Choć rządzi już dwa lata, to w sondażach jej partia - Umiarkowani - notuje rekordowo niskie wyniki. Zajmuje trzecie, a czasami nawet czwarte miejsce, za swoim koalicjantem, czyli Lewicą, główną siłą opozycyjną - Nową Prawicą - i niedawno powstałym Obywatelskim Centrum. W porównaniu do wyniku wyborczego, jakim było bardzo wysokie 34%, obecne wyniki wypadają bardzo słabo. Niedawno do mediów wyciekły informacje, że premier Lindholm może być na coś chora. Świadczyć miała o tym m.in.: nieobecność na kilku posiedzeniach rządu i mała obecność w mediach.

Czy te wszystkie czynniki wpłyną na decyzję premier Beaty Lidnholm? Czy zdecyduje ona zrezygnować z funkcji szefowej rządu? A jeśli tak, to czy odbędą się przyspieszone wybory parlamentarne?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:05, 01 Lut 2015    Temat postu:

Cytat:

Tomahawk trafił w Kordzik

Współtworzyła najbliższy dwór Haliny Bożyszkiewicz, była pewnym kandydatem Ruchu Ludowo-Narodowego na Lubelszczyźnie. Dzisiaj po niefortunnej wypowiedzi nt. protestów imigrantów francuskich zostaje odsunięta w cień. Halina Kordzik.

Choć nie tworzyła pierwszej politycznej ligi, sukcesywnie była promowana przez RLN. Być może dlatego, że zaczęła odgrywać rolę w partii dopiero po powrocie Haliny Bożyszkiewicz do aktywnej polityki i jej udanej kampanii prezydenckiej w 2020 roku. Nie związana wcześniej ze środowiskiem Agrarnej Prawicy, swoistym "zakonem" ugrupowania, tym bardziej z Prawem i Sprawiedliwością skąd wywodzi się większość polityków Ruchu, miała mniejsze szanse na sukces. Wybiła się jednak przez dobrą znajomość z Krystyną Pawłowicz, pierwszą frontwoman, popularną po swojej zdecydowanej postawie na Białorusi, gdzie przez kilka miesięcy przebywała w areszcie. Zaczęło się od sporadycznych wizyt w mediach, ale przede wszystkim od spotkań w regionie. Jedno z nich zaprzepaściło właśnie jej polityczną karierę.

Podczas spotkania z wyborcami, bezpośrednio po burzliwych wydarzeniach we Francji, Kordzik w bardzo emocjonalny sposób zaczęła wyrażać swój stosunek do protestujących. Najbardziej donośne okazało się zdanie: "Odpowiedzią na tę muzułmańską ekspansję może być tylko rakieta Tomahawk i wybicie wszystkich". Po przedostaniu się do mediów, szybko zostało wykorzystane przez konkurentów politycznych i niechętne RLN media. Stało się topowym tematem przez kilka dobrych dni. News podsycany przez protesty Tatarów i obronne reakcje partyjnych koleżanek doprowadził do poważnej, wspólnej akcji środowisk na co dzień ze sobą niezwiązanych: Gazety Wyborczej i Nowej Prawicy, której zwieńczeniem była pikieta pod siedzibą Ruchu Ludowo-Narodowego.

W tym momencie z cienia wyszła sama Halina Bożyszkiewicz, do tej pory zachowująca dystans. Przyparta do muru, odważyła się wyjść do protestujących i przeprosić za słowa Kordzik. Padły wtedy znamienne dla niej słowa: "Sama Halina nie była do końca świadoma, bo górę nad zdrowym rozsądkiem wzięły emocje. Ona sama na jakiś czas wycofała się z aktywnej polityki". Z pewnością był to moment w którym sama zainteresowana dowiedziała się o podjęciu takiej decyzji, gdyż przez cały ten czas do końca broniła swojego stanowiska. Bożyszkiewicz nie chciała za to ryzykować swojego poparcia i przerażona reakcją opinii publicznej, poświęciła swoją partyjną działaczkę. Na jej miejsce już pojawiła się nowa twarz, Mirosława Matwiejuk, która w bardziej stonowany sposób dalej krytykuje Islam i jego wyznawców.

W ten sposób kończy się kariera nowej twarzy RLN i historia ta może być przestrogą dla kolejnych działaczy tej partii. W momentach kryzysowych nie mają co liczyć na solidarność, w imię sondażowych słupków znikną z piedestału tak szybko jak się na nim pojawili. Nie musi to jednak oznaczać, że kryzys dla Ruchu już się skończył. Związek Tatarów miał ponoć złożyć prośbę do Prokuratora Generalnego oraz Prezesa Rady Ministrów o złożenie wniosku do Trybunału Konstytucyjnego w celu zbadania zgodności działalności RLN z konstytucją. Partii grozi więc coś o wiele gorszego niż spadek poparcia. Delegalizacja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:27, 03 Lut 2015    Temat postu:

Cytat:

Dwugłos RLN i RR w sprawie PIT

Rządowy projekt ustawy o PIT mimo uchwalenia przez Sejm przepadł w Izbie Samorządowej, ale weto izby najprawdopodobniej zostanie uchylone. Zdanie zdążyły zmienić dwa ugrupowania.

Podczas pierwszego sejmowego głosowania nad projektem ustawy przy udziale w nim wyłącznie posłów koalicji i Nowej Prawicy, udało się uchwalić zmiany stosunkiem głosów 107:68. Jednak w Izbie Samorządowej podczas głosowania byli już reprezentanci innych ugrupowań: Obywatelskiego Centrum, Ruchu Rozwoju, Ruchu Ludowo-Narodowego, a także bezpartyjni (Turski). Głosy trzech ostatnich przedstawicieli okazały się kluczowe. Dzięki sprzeciwowi reprezentantów RR oraz Konstantego Turskiego, przy głosie RLN za, IS odrzuciła ostatecznie ustawę stosunkiem 19:18.

W związku z tym ustawa powróciła do Sejmu, który teraz zagłosuje za uchyleniem weta Izby Samorządowej. Tutaj zaczynają się roszady. Wszystko wskazuje na to, że do tej pory głosujący przeciw ustawie Ruch Rozwoju zagłosuje za odrzuceniem uchwały jaką podjęli samorządowcy, natomiast RLN będzie temu przeciwny. Co się zmieniło? Politycy obu ugrupowań do tej pory nie uzasadnili swojej zmiany zdania. Jedno jest za to pewne, koalicja wsparta przez posłów RR nie będzie miała problemu z uchyleniem weta i ustawa trafi do prezydenta.

Tutaj zmiana w PIT może po raz kolejny trafić na opór. Do tej pory Obywatelskie Centrum, powszechnie określane jako prezydenckie zaplecze było przeciwne rządowym propozycjom zmian. Skłania to do podejrzeń, że podobne zdanie w tej kwestii posiada prezydent Maria Stern. Dla ustawy będzie to oznaczać ponowny powrót do Sejmu, ale tym razem odrzucenie weta będzie o wiele trudniejsze i wymagało 138 szabel. Nawet z poparciem starego koalicjanta premier Lindholm będzie potrzebowała do tego dodatkowych 18 głosów. Gdzie może je znaleźć? Głównie wśród posłów niezależnych, ale języczkiem u wagi wydają się być posłowie koła Unii Wolności. Do tej pory zapomnieni mogą mieć w tych okolicznościach swoje 5 minut. To jedna z możliwości, dość odległa wobec zbliżającego się głosowania. Tylko czas pokaże ostatecznie jakie rozwiązania podejmie w tej sprawie parlament.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 17:25, 04 Lut 2015    Temat postu:

Cytat:

Nowa siła w samorządach

Od kilku miesięcy trwają intensywne zabiegi w celu powołania jednej, ogólnopolskiej listy niezależnych i bezpartyjnych samorządowców. Czy są zagrożeniem dla partyjnego establishmentu?

Blok Samorząd 2022. Tak określa się nowy polityczny projekt na szczeblu samorządowym. Tworzą go postacie od lat związane z samorządem, na wzór komitetu Blok Senat 2001 jednoczącego mniejsze ugrupowania prawicowe, związane z chylącą się wtedy ku upadkowi Akcją Wyborczą Solidarność. Dzisiaj koalicje w samorządzie chcą za to utworzyć politycy związani z silnymi niegdyś, byłymi już prezydentami największych polskich miast. Do porozumienia zawartego kilka miesięcy temu mieli dojść liderzy Obywatelskiego Dolnego Śląska, związani niegdyś z prezydentem Wrocławia - Rafałem Dutkiewiczem; Chrześcijańskiego Ruchu Samorządowego, do którego należał prezydent Łodzi - Jerzy Kropiwnicki; Porozumienia Samorządowego współpracującego z prezydentem Kielc - Wojciechem Lubawskim; a także organizacji Teraz Wielkopolska, powstałej z inspiracji prezydenta Poznania - Ryszarda Grobelnego. Bez udziału dawnych frontmanów, którzy w dużej mierze związali się z partiami politycznymi, zamierzają odnieść wyborczy sukces.

W ten sposób urzeczywistnia się marzenie Rafała Dutkiewicza, który już dekadę temu próbował konsolidować niezależne środowiska polityczne na szczeblu samorządowym, choć dzieje się to bez jego udziału. Nie trudno porównywać inicjatywy Blok Samorząd 2022 z takimi projektami politycznymi jak Ruch Obywatelski - "Polska XXI", czy Unia Prezydentów - Obywatele do Senatu. Mimo szumnych zapowiedzi nie odniosły sukcesu, ale z drugiej strony nie zebrały pod swoimi skrzydłami tylu struktur z różnych części Polski jak BS2022. W związku z tym, czy są zdolni zagrozić partyjnemu establishmentowi?

"Nie znamy jeszcze kandydatów tej koalicji, ale z pewnością są to osoby znane w swoich regionach. Promując się jako kandydaci bezpartyjni, niezależni, mogą odnieść duży sukces, zwłaszcza jeżeli zauważamy rosnącą niechęć społeczeństwa do partii politycznych. Dobry wynik Bloku Samorządowego odwróci postępujący trend zawłaszczania gmin, powiatów i województw przez polityków partyjnych. Jeszcze dekadę temu dominowali w nich właśnie ludzie niezwiązani z ugrupowaniami znanymi z polityki krajowej" - twierdzi politolog, prof. Adam Grzegorczyk.

W związku z tym koalicja samorządowców ma szansę na zdobycie dobrego wyniku. Wszystko zależy od wyborczej kampanii, która potrwa jeszcze niecałe trzy miesiące.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:17, 05 Lut 2015    Temat postu:

Cytat:

Goldberg przegoniony z miasteczka namiotowego



Znów gorąco pod Kancelarią Premiera. Tym razem w Alejach Ujazdowskich tętni życiem miasteczko namiotowe.

Protestujący mają ze sobą transparenty, flagi i odpalone race. Część z kilkuset demonstrantów ruszyła w kierunku Kancelarii Premiera.
W proteście brał udział m.in. Mateusz Goldberg. Jednak otoczyli go kibice. To musiało zdziwić polityka, bo kibice nie wyglądali na jego sympatyków Zaczęli skandować "Politycy - wypie*dalać!", a niektórzy "Goldberg jest zboczony, stary pedał pie*dolony". Atmosfera zrobiła się naprawdę groźna.

Kibice wznosili okrzyki w stylu: "Stern przejrzyj szuflady, może znajdziesz tam ustawy", "Beata i Maria to łobuzice, chętnie wsadzimy im między cyce", "Żurek i Ajna narobiły u Stern łajna".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:26, 08 Lut 2015    Temat postu:

Cytat:

Bożyszkiewicz wyrzekła się rodziny?

Ruch Ludowo-Narodowy to partia o bardzo prorodzinnym programie. Dziwne więc, że tak niewiele wiemy o życiu rodzinnym jej liderki. W oficjalnych biogramach Haliny Bożyszkiewicz próżno szukać informacji o mężu i dzieciach. Wiadomo, że ma tego drugiego - bo kilka razy go z nią widziano. A dzieci? Ostatnio w wymianie zdań z Mikołajem Liściowskim Bożyszkiewicz stwierdziła, że ma dzieci. Czemu więc je ukrywa. Dotarliśmy do informatora, który zasugerował, czemu.

Halina Bożyszkiewicz ma mieć dwoje dzieci. Jej córka Krystyna z wysokimi notami ukończyła warszawską Szkołę Główną Handlową i znalazła pracę w londyńskiej siedzibie jednego z brytyjskich banków. W stolicy Albionu poznała przystojnego architekta i rozpoczęła wspólne życie z nim. Wskutek tego Halina Bożyszkiewicz została babcią. Czemu zatem nie chce dzielić się tą wspaniałą wieścią? Otóż jej wnuczek ma wyglądać tak:



To kolor skóry partnera córki miał sprawić, że Bożyszkiewicz zerwała z nią kontakt. Czy liderka RLN jest rasistką? Przecież rozpaczliwie chciała adoptować Pablito Longmana. Cóż, widocznie było to pod publiczkę. Chciała sobie ocieplić wizerunek bachorkiem.

Nie wiemy, czy nasz informator mówi prawdę, ale w swietle niechętnego dzielenia się przez Bożyszkiewicz informacjami o rodzinie, jego relacja brzmi wiarygodnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:16, 15 Lut 2015    Temat postu:

Cytat:

Wybory samorządowe 2022
Ciekawe pojedynki prezydenckie


W niektórych miastach wojewódzkich, jak Wrocław, Olsztyn czy Toruń wybory prezydenckie mogą rozstrzygnąć się już w pierwszej turze. Jednak nie we wszystkich będzie tak łatwo. Przedstawiamy najciekawsze pojedynki o prezydenturę w poszczególnych miastach. - felieton dr hab. Ireny Raczkiewicz.


Najlepiej zacząć od tego, co jest właściwie oczywiste - reelekcję, i to w pierwszej turze, mają już prezydent Wrocławia Agnieszka Piesiewicz, prezydent Torunia Antoni Mężydło i prezydent Olsztyna Lidia Staroń. Sondaże dają im poparcie ponad połowy mieszkańców swoich miast. Dużo robi także poparcie czołowych partii - Piesiewicz popierają wszystkie największe siły (Umiarkowani, NP, Lewica i OC), a Mężydłę i Staroń trzy partie (NP, Umiarkowani i OC). Ale nie tylko poparcie czołowych sił politycznych dużo robi. Prezydenci przez cztery ostatnie lata realizowali swoje wyborcze obietnice, a zaufanie do nich utrzymywało się na wysokim poziomie.


Bardzo ciekawy pojedynek może rozegrać się w Katowicach. Marek Migalski rządzi w mieście od czterech lat, jego rządy oceniane są raczej dobrze. Ale dużo głosów może mu odebrać startujący z Ruchu Autonomii Śląska, Jerzy Gorzelik, który jest popierany przez Blok Samorządowy 2022. Jednak największe szanse na wejście do drugiej tury ma kandydatka Umiarkowanych, wspierana przez Obywatelskie Centrum Agnieszka Kostempska, która od 2010 roku zasiada w sejmiku wojewódzkim, jest w Katowicach popularna i dobrze oceniana. Myślę, że przy dobrej kampanii wyborczej może powalczyć o wygraną.


W wyścigu o fotel prezydenta Łodzi już na starcie odpada urzędujący prezydent, Dariusz Barski, który w tych wyborach ubiegał się o reelekcję z własnego komitetu. Na niepopularność prezydenta wpływa w dużej mierze to, że nie zdołał zrealizować większości swoich wyborczych postulatów. Na portalu społecznościowym Facebook powstał nawet fanpage "Reelekcja dla Barskiego? Nie, dziękuję." który cieszy się całkiem sporą popularnością. W rozgrywce pozostają czterech głównych kandydatów, o zbliżonym poparciu - Aurelia Dębińska (Umiarkowani) - byłą wiceprezydent Łodzi, obecnie przewodnicząca rady miasta, Agnieszka Wojciechowska van Heukelom (Nowa Prawica) i Małgorzata Strzecharz (Obywatelskie Centrum) - lokalne działaczki i wreszcie Dariusz Joński (Lewica). To, kto wejdzie do drugiej tury, będzie zależało od przeprowadzonej kampanii.


Kazimierz Marcinkiewicz, prezydent Warszawy, nie może już być tak pewny reelekcji w pierwszej turze. Sondaże wskazują na to, że dojdzie jednak do drugiej tury. A to wszystko przez dużą liczbę w miarę rozpoznawalnych i popularnych kandydatów. Do drugiej tury urzędujący prezydent wszedłby z byłą Marszałek Sejmu, eurodeputowaną Ewą Kopacz (Umiarkowani). Na dość wysoki, trzeci wynik, mógłby liczyć kandydat Lewicy, Sebastian Wierzbicki. Najwięcej Marcinkiewiczowi odbierze burmistrz Ursynowa, Piotr Guział, który startuje z poparciem Porozumienia Centrum "Razem".


Od tego, kto w Krakowie oprócz urzędującej prezydent Jagny Marczułajtis-Walczak znajdzie się w drugiej turze, w dużej mierze będzie zależała kampania. Bardzo zbliżone poparcie notują kandydat Nowej Prawicy Konrad Berkowicz i kandydatka Lewicy Zoja Szczerbiec. Marczułajtis-Walczak popierana jest przez Umiarkowanych i Obywatelskie Centrum, a pozostali kandydaci są raczej mniej popularni.


Dość spory problem z uzyskaniem reelekcji może mieć Beata Matuszek, prezydent Gorzowa Wielkopolskiego. Dotychczasowe sondaże dają jej nie więcej niż 40% poparcia, a po piętach depcze jej kandydat Nowej Prawicy Jacek Wójcicki. Dużo poparcia Matuszek odbiera kandydatka Obywatelskiego Centrum, Marta Bejnar-Bejnarowicz. Wielu komentatorów twierdzi, że jeśli centrum zjednoczyłoby się i w tym mieście, popierając Matuszek, to wygrałaby w pierwszej turze.

Ciekawe pojedynki mogą rozegrać się jeszcze w Poznaniu, gdzie o reelekcję ubiega się Izabella Łukomska-Pyżalska (własny komitet, z poparciem Umiarkowanych, Obywatelskiego Centrum i Ruchu Rozwoju), która weszłaby do drugiej tury z kandydatem Nowej Prawicy, Janem Filipem Libickim. Starcie godne uwagi rozegra się również w Szczecinie, gdzie ubiegający się o kolejną kadencję Piotr Krzystek (Nowa Prawica) powalczy w drugiej turze albo z kandydatką OC Jolantą Szczypińską, albo kandydatem Lewicy Grzegorzem Napieralskim. W tym wyścigu słabo wypada kandydatka Umiarkowanych, Renata Zaremba.

Nadchodzące wybory samorządowe zapowiadają się bardzo ciekawie.

dr hab. Irena Raczkiewicz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:21, 15 Lut 2015    Temat postu:

Cytat:

Hipokryzja Agnieszki Piesiewicz
"Zawszę dotrzymuję słowa" - czy na pewno?

Przed wyborami samorządowymi w 2018 roku Agnieszka Piesiewicz ubiegająca się o urząd prezydenta Wrocławia podpisała w towarzystwie byłego prezydenta RP Bronisława Komorowskiego listę zobowiązań.

Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie odważna deklaracja dzisiejszej prezydent. Przy podpisywaniu dokumentu stwierdziła, że jeśli nie uda jej się zrealizować choć jednego punktu, nie będzie ubiegała się o reelekcje. Dodała przy tym, że "zawsze dotrzymuję słowa". Dzisiaj wiemy już, że ta zasadnicza obietnica złożona cztery lata temu została złamana. Agnieszka Piesiewicz nie spełniła czterech punktów zawartych w liście zobowiązań, m. in. rozpoczęcia budowy aquaparku, czy nowego stadionu piłkarskiego. Nie przeszkodziło jej to jednak w ubieganiu się o reelekcje. Jak można skomentować takie postępowanie? Być może prezydent zapomniała o złożonej deklaracji, ale dziennikarze nie zapominają. Mamy nadzieję, że wyborcy również.

Wybór we Wrocławiu jest niewielki, żeby nie powiedzieć żaden. Jedyną kontrkandydatką dla urzędującej prezydent jest Aldona Wiktorska-Święcicka z Bloku Samorządowego 2022. Niemal wszystkie partie polityczne począwszy na Nowej Prawicy, kończąc na Lewicy poparły Piesiewicz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:24, 15 Lut 2015    Temat postu:

Cytat:

Tajne porozumienie na szczytach władzy

Umiarkowani chcą podzielić się władzą? Według naszego dziennikarskiego śledztwa do podziału w partii doszło celowo. Obywatelskie Centrum przez efekt świeżości ma rządzić przez kolejne lata. W rzeczywistości będzie to wieloletnia kontynuacja władzy środowiska PO-PSL.

Premier Beata Lindholm ma złą passę. Rozłam w partii, afera legislacyjna, protesty pod KPRM, gotujące się strajki górników i rolników. Notowania Umiarkowanych są rekordowo niskie od lat, a sama partia zaczyna przypominać Platformę Obywatelską u swojego zmierzchu. Jednak co wtedy, gdy wszystko okaże się misternie zaplanowanym działaniem?

Dotarliśmy do osób, które są blisko otoczenia obozu rządzącego. Ich relacje są wstrząsające. Do rozłamu w Umiarkowanych doszło za przyzwoleniem ścisłego kierownictwa partii. "Lindholm ze swoimi współpracownikami wiedziała, że partia nie jest zdolna dłużej sprostać oczekiwaniom jakie niesie ze sobą władza. Widziała marazm, rutynę wśród polityków ugrupowania, a jednocześnie aktywność Lewicy, która była i jest jedynym realnym koalicyjnym partnerem. Poddała się i dogadała z prezydent Stern, by Obywatelskie Centrum stało się kontynuatorem, nowym projektem dla realizowania polityki ich wspólnego środowiska. Polakom da złudne wrażenie świeżości, nowości, co umożliwi kolejne wyborcze zwycięstwo, które w rzeczywistości będzie oznaczało kolejną formą władzy osób z układu PO-PSL. Umiarkowani mają za to spokojnie przejść na karty historii, a przez małą aktywność premier zabieg ten jest przyspieszany." - przekazuje nam tajny informator.

Ludzie, którzy dzisiaj pozostają w partii-matce mają sukcesywnie być wchłaniani przez struktury OC oraz znaleźć miejsce w samorządach i licznych spółkach Skarbu Państwa. "Dla wielu będzie to już polityczna emerytura". Ceną za taki układ ma natomiast być urząd prezydenta. "Maria Stern kończy swoją drugą, a zatem ostatnią kadencję. Jest już po słowie z Anną Radziwiłł-Schmidt i to ona będzie jej kandydatką na swoją następczynię. Nie powinna mieć problemu z wygraną" - dodaje nasz informator. Kandydaturę obecnej przewodniczącej Rady Europejskiej ma także wspierać Beata Lindholm. Tłumaczy to rezygnację zainteresowanej z honorowego patronowania Umiarkowanym na początku roku. "Radziwiłłka już odcina się od starego, niepopularnego zaplecza i rozpoczyna romans z nowym. W rzeczywistości mimo pracy w Brukseli ma bardzo duży wpływ na to co dzieje się teraz w kraju, nadal cieszy się również bardzo dużym posłuchem wśród dawnych kolegów z partii i to o wiele większym niż obecna premier".

Niepewny jest w tym wszystkim los wspomnianej Beaty Lindholm. Być może będzie chciała wycofać się z aktywnej polityki, jednak to jaki los szykują dla niej Stern z Radziwiłł-Schmidt pozostaje pod ścisłą tajemnicą. Podobno nie wykluczone są żadne możliwości, a jedną z opcji jest wysokie stanowisko w jednej z organizacji międzynarodowych, bądź strukturach unijnych.

Jeśli informacje okażą się prawdziwe, zostanie ujawnione prawdziwe oblicze polskiej polityki w której z obywateli robi się naiwny tłum, sterowany przez rząd i media od początku do końca istnienia III RP. Nie wątpimy jednak w to, że zainteresowani wszystkiemu zaprzeczą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:06, 18 Lut 2015    Temat postu:

Cytat:

Łukomska-Pyżalska z Marczułajtis na okładce CKM!

W październikowym numerze CKM na okładce pojawią się razem: Izabella Łukomska-Pyżalska (43 l.) oraz Jagna Marczułajtis-Walczak (44 l.).

Urzędujące prezydent odpowiednio Poznania i Krakowa pojawią się w piśmie dla panów, ponieważ obie mają za sobą sesje zdjęciowe dla tego czasopisma sprzed lat. Dzisiaj robiąc kariery w polityce ubiegają się o reelekcje w zbliżających się wyborach samorządowych. Gazeta postanowiła w związku z tym przypomnieć o ich przeszłości i przedrukować dawne zdjęcia. Analitycy nie mają wątpliwości, że numer sprzeda się nadspodziewanie dobrze ze względu na okoliczności i o to chodzi właścicielom magazynu. Pozostaje pytanie, czy obu kandydatkom przypomnienie grzechów młodości pomoże, czy zaszkodzi? Redakcja oglądając zdjęcia jest zdecydowanie za.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:03, 26 Lut 2015    Temat postu:

Cytat:

Bujakiewicz rezygnuje z mandatu

Aktorka Katarzyna Bujakiewicz zrzeknie się mandatu radnej. Oświadczenie majątkowe naruszy tajemnicę handlową

Popularna aktorka Katarzyna Bujakiewicz zrzeknie się mandatu radnej wielkopolskiego sejmiku. Ma to związek z koniecznością ujawnienia w oświadczeniu majątkowym danych o jej dochodach. Bujakiewicz tłumaczy, że wiązałoby się to "z naruszeniem tajemnicy handlowej", co groziłoby "nałożeniem na nią wysokich kar umownych".

O odejściu aktorki z wielkopolskiego sejmiku nieoficjalne źródła informowały w zeszłym tygodniu - jak ustaliła poznańska "Gazeta Wyborcza". Dziś Bujakiewicz potwierdziła te pogłoski. Wytłumaczyła, że ze względu na wymagania wiążące się ze składanymi przez radnych oświadczeniami majątkowymi zmuszona jest zrzec się mandatu.

W wyborach samorządowych aktorka wystartowała z listy Obywatelskiego Centrum. Zdobyła jeden z pięciu przypadających temu komitetowi mandatów.

Aktorka wyjaśniła, że problemem jest konieczność ujawnienia danych o dochodach. Podkreśliła, że przedstawienie do wiadomości publicznej informacji wymaganych w oświadczeniu byłoby "w określonych okolicznościach naruszeniem przez nią tajemnicy handlowej", co z kolei wiązałoby się z "nałożeniem na nią wysokich kar umownych".

- Ustawa nie dopuszcza możliwości złożenia oświadczenia majątkowego ujawniającego wysokość dochodów uzyskanych w danym roku jako jedną łączną kwotę obejmującą całość. Nie ma również możliwości rezygnacji z pobierania wynagrodzenia z tytułu wykonywania mandatu i jednoczesnego zwolnienia ze składania oświadczenia majątkowego, o co zabiegałam - poinformowała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:16, 05 Mar 2015    Temat postu:

Cytat:

Działacze RR obalają szefów regionów

Według informacji do których dociera "Gazeta Wyborcza" w Ruchu Rozwoju rozpoczyna się ostry konflikt o przywództwo w partii. Na czele niezadowolonych działaczy z wyniku wyborczego w wyborach samorządowych (przyp. 0,8% poparcia wobec blisko 30% 4 lata temu) stanął nie kto inny jak Janusz Siemieńczuk.

Bunt w Ruchu najbardziej widoczny jest w regionach, gdzie działacze na zebraniach w trybie natychmiastowym odwołują szefów regionów. Tak stało się między innymi na Pomorzu, gdzie działacze odwołali Jarosława Milewczyka, zwolennika obecnej władzy.

-Jeżeli czegoś nie zrobimy, to za parę miesięcy w wyborach parlamentarnych dostaniemy znów poniżej 1% poparcia, albo w ogóle nie zarejestrujemy list - mówi jeden z obecnych posłów RR. Inni członkowie Ruchu podzielają jego zdanie i zamierzają walczyć o to co pozostało z ich partii.

-W następnym Sejmie nie będzie ani Ruchu Rozwoju, ani Lewicy - mówi politolog Grzegorz Flis. Według niego lewicy potrzebne jest odmłodzenie, które nie dokona się mimo wszystko do najbliższych wyborów. -Będziemy mieli Sejm bez lewicy - mówi przekonany.

Od kilku miesięcy z Ruchu Rozwoju odchodzą parlamentarzyści i działacze partyjni. Klub RR stopniał z 34 posłów do zaledwie 18. To samo stało się z Izbie Samorządowej - z 9 deputowanych pozostało siedmiu. Kryzys nie ominął również struktur. Z partii, która liczył 54 tys członków pozostało zaledwie nieco ponad 3,5 tys działaczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:53, 07 Mar 2015    Temat postu:

Cytat:

Wyciekły prywatne zdjęcia z wizyt zagranicznych
"Nie traktowałabym tego jako wpadkę"

Wizyty zagraniczne Prezydent RP Marii Stern (43 l.) to nie tylko spotkania z głowami innych państw, szefami rządów i dyplomatami. W internecie pojawiły się ostatnio zdjęcia "zza kulisów" zagranicznych podróży.

Wydawać by się mogło, że podróże zagraniczne Prezydent RP Marii Stern (43 l.) to tylko spotkania, rozmowy czy negocjacje z głowami państw, szefami rządów, ministrami i dyplomatami. Zdjęcia, które państwu prezentujemy dowodzą, że głowa naszego państwa nie musi narzekać na nudę w czasie wolnym. Towarzystwa dotrzymują jej m.in.: jej siostra Anna Karwicka-Ajna (39 l.) i sekretarz stanu w KPRP, Róża Wiśniewska (38 l.).

- Nie traktowałabym tego w kategorii wpadki - skomentowała sprawę rzeczniczka Pałacu Prezydenckiego Beata Chmielowska-Olech - To raczej pokazuje, że pani prezydent i jej administracja mają ludzką twarz, poczucie humoru. Polityk też człowiek, pragnie trochę rozrywki - dodała.

Prezentujemy galerię zdjęć:








Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:35, 18 Mar 2015    Temat postu:

Cytat:

Anna Radziwiłł-Schmidt Człowiekiem Roku 2022


Człowiekiem Roku 2022 tygodnika Wprost została Anna Radziwiłł-Schmidt. Uznaliśmy ją za osobę, która wywarła największy wpływ na życie społeczne, gospodarcze i polityczne. Wybór Człowieka Roku przebiega w dwóch etapach. W pierwszym etapie znane osobistości wypełniają ankiety, na podstawie których tworzona jest lista kandydatów – postaci życia publicznego. W drugim etapie spośród kandydatów redakcja tygodnika wyłania laureata nagrody. Była premier w tym roku po raz kolejny została wyznaczona Przewodniczącą Rady Europejskiej. Anna Radziwiłł-Schmidt jest kluczową postacią polityki unijnej. Nie milkną też spekulacje co do jej ewentualnego powrotu w przyszłości do polskiego życia publicznego. Komentatorzy są zgodni, że oznaczałoby to zupełnie nowe otwarcie w nim. Na dalszych miejscach usytuowali się, praktycznie ex aequo premier Beata Lindholm i wicepremier Aleksander Niełów. Sporym poparciem tradycyjnie cieszyła się też kandydatura Haliny Bożyszkiewicz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 0:21, 23 Mar 2015    Temat postu:

Cytat:

Niedoszła prezydent Warszawy została premierem

W 2018 roku została kandydatką Polskiej Partii Ludowej na prezydenta Warszawy. Wybory przegrała w pierwszej turze, ale uzyskała lepszy wynik m.in.: od popularnego Ryszarda Kalisza. Niedawno została desygnowana na nowego premiera, przedstawiła skład rządu i wkrótce przedstawi expose z wnioskiem o wotum zaufania. Krótki opis kariery Katarzyny Pucz-Swarzewskiej.

Początkowo Katarzyna Pucz-Swarzewska w ogóle nie wiązała swojej kariery z polityką. Ukończyła studia podyplomowe na Wydziale Prawa i Administracji UW oraz studia Master of Business Administration (MBA) na Uniwersytecie Gdańskim. Od 2004 r. do 2009 r. pełniła funkcję Kierownika Zespołu Kontrolnego w Najwyższej Izbie Kontroli, odpowiedzialnego za nadzór nad funkcjonowaniem instytucji państwowych i samorządowych. Od maja 2009 r. do 2018 roku była członkiem zarządu - dyrektorem ds. pracowniczych w Spółce Przewozy Regionalne. Zarządzała prawie czternastotysięcznym zespołem pracowników i aktywnie włączała się w postępowania legislacyjne dotyczące Spółki.

Przełom w jej karierze nastąpił dopiero w 2018 roku. To wtedy bowiem ówczesna premier Anna Radziwiłł-Schmidt osobiście zaproponowała jej start w wyborach samorządowych. Miała być kandydatką partii rządzącej, Polskiej Partii Ludowej na stanowisko Prezydenta Warszawy. Partia pokładała w niej wielkie nadzieje. Nie udało jej się jednak doprowadzić do drugiej tury i w pierwszej przegrała z popularnym Kazimierzem Marcinkiewiczem. Warte odnotowania jednak było to, że uzyskała poparcie 1/4 mieszkańców stolicy i lepszy wynik niż rozpoznawalny Ryszard Kalisz. To właśnie wtedy jej kariera zaczęła nabierać tępa.

W wyborach samorządowych została wybrana radną Miasta Stołecznego Warszawy, a następnie jej wiceprzewodniczącą. W 2020 roku uzyskała mandat poselski z ramienia Umiarkowanych. Stanęła również na czele Kancelarii Premier RP Beaty Lindholm - została szefową i ministrem bez teki. Należała do najbliższych współpracowników premier Lindholm i współpracowała z nią przez ponad dwa lata.

Aż na początku 2022 roku, tuż po wyborach samorządowych, przegranych dla partii rządzącej, na kongresie podsumowującym premier Beata Lindholm ustąpiła z funkcji przewodniczącej. Wywołało to lekkie zdziwienie wśród działaczy. Oczywistego kandydata na jej następcę nie było - statutowo przejmująca obowiązki szefa partii I wiceprzewodnicząca Karolina Wieczorek zapowiedziała, że nie zamierza ubiegać się o stanowisko przewodniczącej. Kandydatki były dwie - osobiście zachęcana przez Lindholm do startu Pucz-Swarzewska i minister spraw wewnętrznych Małgorzata Mikołajczuk. Różnicą tylko czterech głosów wygrała ta pierwsza. Wtedy jednak powiedziała, że Lindholm pozostanie na stanowisku premiera.

Później jednak premier Lindholm podała swój rząd do dymisji, którą Prezydent Maria Stern przyjęła i powierzyła misję stworzenia nowego rządu Katarzynie Pucz-Swarzewskiej. Ta sprawnie przeprowadziła rozmowy z liderami Lewicy i Bloku Siemieńczuka i zawiązała koalicję z większością w Sejmie. Jak będzie rządziła? Trzeba będzie poczekać na expose, które powinno zostać wygłoszone już niebawem. Przed nią jeszcze połowa kadencji.

dr hab. Irena Raczkiewicz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 23:38, 31 Mar 2015    Temat postu:

Cytat:

Nowa formacja na scenie politycznej: Socjalni i Liberalni Demokraci

W sali konferencyjnej "Barcelona" znajdującej się na Stadionie Narodowym w Warszawie ogłoszono powołanie do życia Socjanych i Liberalnych Demokratów.

W szeregach partii znajdą się głównie byli działacze (przeważnie działaczki) formacji Polska Gola! - zarówno z koła PG! działającego dotąd w strukturach Obywatelskiego Centrum Koła PG!, jak i rozłamowej Partii Pracy.

Ponowne zjednoczenie obu grup podkreślać ma logo SiLD, łączące socjaldemokratyczną różyczką i liberalnego ptaka wolności.



Na czele partii stanie była wicepremier Maria Leniwa, zaś jej zastępczynią zostanie wywodząca się z Ruchu Rozwoju Aleksandra Walkiewicz.





Cytat:
Komentuje prof. Rafał Chwedoruk:

Wydaje się, że jest to naturalny rezultat ewolucji PG! Partia ta powstała wprawdzie jako dość amorficzna reprezentacja liberalnej prawicy, w istocie była to jednak zabawka zblazowanego, chcącego zabawić się w politykę, bogacza Michała Ajny, w której w zrobieniu kariery z pewnością pomagała uroda. W miarę czasu Ajna oddawał jednak coraz większą władzę nad partią swoim politycznym wychowanicom. Największą gwiazdą spośród nich była niewątpliwie Zofia Żurek, obecna szefowa prezydenckiej kancelarii, a wcześniej wicemarszałek sejmu. Nieco w cieniu pozostawała obecna wicemarszałek sejmu Barbara Lemańska. Ona jednak miała oznajmić, że OC jej pod każdym względem odpowiada i do nowej formacji się nie wybiera. Nic nie wiadomo, by miała do niej dołączyć znana z jazdy po pijanemu i związków ze światem biznesu Joanna Mazur, która zawsze była raczej współpracowniczką Ajny niż działaczką partyjną. Co by o Ajnie nie mówić, potrafił swoje "aniołki" umiejętnie wypromować, a poprzez zawierane koalicje zapewnić im udział we władzy i praktyczną naukę rządzenia. Dotyczy to Żurek i Lemańskiej, wielu osób w samorządach i urzędach wojewódzkich, ale najbardziej spektakularnym przykładem jest Livia Lascivo - marszałek IS a więc trzecia osoba w państwie. Maleńka partyjka Ajny cieszyła się też znacznymi wpływami w kancelarii Prezydent Stern.

Największym chyba odkryciem Ajny była Maria Leniwa, która zstąpiła go na fotelu przewodniczącego. To ona nadała partii wyraźnie socjalliberalny rys. Ani lewica ani Palikot nie byli tak jak ona skutecznie we wcielaniu w życie progresywizmu w sferze światopoglądowej. Wprowadziła w szkołach obowiązkowe zajęcia z wychowania seksualnego, zaś wyrazem pewnej ostentacji w poparciu dla wyzwolenia obyczajowego było ustawienie w gmachu ministerstwa automatów z prezerwatywami. Pod jej przewodem PG! zastąpiła nieaktywny wtedy RR w systemie partyjnym, przejściowo osiągając nawet 10% w sondażach.

Po Leniwej słuch w zasadzie zaginął po wejściu PG! w skład OC. Nie wystartowała w wyborach samorządowych, mimo że sekretarz generalny prezydenckiej partii, którym jest Michał Ajna próbował przeforsować kandydaturę swej pupilki. Mówi się, że Leniwa prowadziła wtedy z Aleksandrą Walkiewicz rozmowy na temat ewentualnego przejścia do Ruchu Rozwoju. Można się domyślać, że za decyzją o ponownym usamodzielnieniu się środowiska PG! stała coraz bliższa współpraca Obywatelskiego Centrum z Nową Prawicą. Wszak to z szeregów NP dobiegają głosy wycofania się ze sztandarowego pomysłu Leniwej jakim jest obowiązkowe wychowanie seksualne. I rzeczywiście, socjalliberalna wrażliwość wypracowana przez środowisko PG! średnio komponuje się z konserwatyzmem w stylu business club cechującym partię prezydencką.

Powrót do całkiem niedawnej względnej świetności nie musi jednak być łatwy. Duża część elektoratu centrowego i centrolewicowego przeszła do Umiarkowanych, kórym jako partii będącej na fali trudno będzie go odebrać. Również konkurowanie o podobnych wyborców co Blok Siemieńczuka nie będzie łatwe, zaś z Lewicy w zasadzie nie ma już co wybierać. Inicjatwywa ta albo namiesza na polskiej scenie politycznej, albo szybko się wypali.


Częścią składową SiLD będzie Partia Pracy, Instytut Ciołkosza, think tank PP na czele którego stoi dziennikarka Paulina Jakubiec będzie think tankiem nowej formacji.

Michał Ajna otrzymał honorowe członkostwo SiLD.

Moje miejsce jest przy żonie i szwagierce, ale nie mogę udawać, że nie życzę wam powodzenia, zwłaszcza że wasza inicjatywy w jakiś sposób jest moim politycznym dzieckiem. - mówił

Marszałek Izby Samorządowej zapowiedziała akces do nowej formacji, a także poddanie się weryfikacji zaufania przez członków Izby.

Socjalni i Liberalni Demokraci mieć będą reprezentację parlemantarną. Do koła poselskiego wstąpią reprezentanci SdPL oraz Władysław Frasyniuk z UW oraz Katarzyna Wit z Partii Pracy. W IS oprócz marszałek Lascivo reprezentować SiLD będą dwie deputowane PP oraz Karolina Madrulak dotąd w OC.

Na konferencji pojawiła się też prezydent Poznania Izabella Łukomska-Pyżalska, która też zgłosiła akces do nowego ruchu. Podobnie jak inni samorządowcy - radni Unii Wolności w radzie Warszawy oraz sejmikach wojewódzkich (oprócz Bogdana Borusewicza), Wigilia Jankowska wybrana z listy OC oraz Karolina Woźniak i Piotr Napierała, jedni z nielicznych radnych RR. Ustalono, że radni ci do wyborów lub innej zmiany układu sił w sejmikach, pozostaną w dotychczasowych klubach, aby uniknąć zamieszania w samorządach i uszanować wolę wyborców.

W ramach partii istnieć ma możliwość zespołów programowych o różnych, nieraz przeciwstawnych celach, w celu wpływania na politykę formacji. Już zgłoszono chociażby platformy.Socjalnych i Liberalnych Związkowców, Ukraińskich Socjaldemokratów i Liberałów (z byłą wojewodą łódzką Tamarą Szczerbacką na czele), Zielonych Socjalnych i Liberalnych Demokratów, Platformę Humanistyczno-Sekukalarystyczną (na czele z Aleksandrą Walkiewicz), Forum Chrześcijańskie (aktywnie udziela się m.in. szefowa partyjnego think tanku - praktykująca medodystka), Stowarzyszenie Nauczycielskie (z Katarzyną Wit), a także grupy Przyjaciół Izraela, Federalistów Europejskich, jak również dla poparcia innych spraw - co zapewnić ma wewnątrzpartyjny pluralizm.

Na konferencji obecni byli m.in. wicepremier Janusz Siemieńczuk i popierający Ruch Autonomii Ślaska biznesmen Leszek Ajna. Michał Ajna obecny był z małżonką Anną, nie wydaje się więc, by plany powołania nowej formacji były sekretem dla Pałacu Prezydenckiego.


Przedstawiciele SiLD zapowiadają konstruktywną współpracę z prezydent, rządem oraz innymi siłami politycznymi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:31, 01 Kwi 2015    Temat postu:

Cytat:

Premier nie wie kiedy są wybory!


Jak się okazuje świeżo upieczona szefowa rządu Katarzyna Pucz-Swarzewska (42 l.) nie orientuje się w ustroju państwa!

Podczas narady koalicyjnej pani premier poruszyła kwestię wyborów do Izby Samorządowej, które miałyby się odbyć w tym roku. Obecny na sali urzędnik KPRM zwrócił uwagę, że przecież wybory te odbędą się w ręku przyszłym. Pucz-Swarzewska obstawała jednak przy swoim. Urzędnik wszedł na smartfonie do Dziennika Ustaw i dowiódł, że kadencja Izby Samorządowej trwa pięć lat, o rok dłużej niż senatu, który zastąpiła. Dla pani premier wiedza ta była nowością, co jest o tyle dziwne, że była przecież działaczką samorządową. Fakt, że obecni przedstawiciele Bloku Siemieńczuka na wywody szefowej rządu kiwali tylko głową dowodzi, że nie tylko zwykli Polacy, ale nawet politycy nie oswoili się jeszcze z nowym organem. Ładna buzia i długie nogi to niewątpliwe atuty Katarzyny Pucz-Swarzewskiej, jednak czy pomogą jej one w ogarnięciu ogromu spraw państwowych?


Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Śro 15:58, 01 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:21, 02 Kwi 2015    Temat postu:

Cytat:

Będzie elektrociepłownia za 800 mln zł
Minister Siemieńczuk dogadał się z prywatnym inwestorem

Do tej pory robiły to tylko państwowe firmy energetyczne. Teraz po latach analiz odważył się prywatny inwestor. Fiński koncern Fortum wybuduje w Zabrzu za ponad 800 mln zł elektrociepłownię, która będzie zaopatrywała w ciepło sieciowe blisko 70 tys. gospodarstw domowych.

Mi­ka­el Lemström, pre­zes For­tum Pol­ska przy­zna­je w roz­mo­wie z In­for­ma­cyj­ną Agen­cją Ra­dio­wą, że firma bę­dzie wy­ko­rzy­sty­wa­ła mię­dzy in­ny­mi pol­ski wę­giel. - Zmie­nia­li­śmy kil­ku­krot­nie plany bu­do­wy tego za­kła­du, rów­no­cze­śnie rząd zmie­niał prawo. Nadal nie wiemy, jak do końca pań­stwo bę­dzie wspie­ra­ło tego typu in­we­sty­cje, dla­te­go nasza elek­tro­cie­płow­nia bę­dzie wy­ko­rzy­sty­wa­ła róż­ne­go ro­dza­ju pa­li­wa, w tym bio­ma­sę oraz od­pa­dy, ale też w dużej czę­ści wę­giel. Na inwestycję zdecydowaliśmy się z powodu ciepłego przyjęcia ze strony rządu i stworzenia ulg podatkowych dla naszej firmy. Partnerskie podejście ze strony Ministerstwa Gospodarki oraz zrozumienie dały owoce - mówi Mi­ka­el Lemström.

Nowy blok za­stą­pi wy­eks­plo­ato­wa­ne jed­nost­ki opa­la­ne tylko wę­glem, za­in­sta­lo­wa­ne obec­nie w za­kła­dach For­tum w Za­brzu i By­to­miu. Za­kład zo­sta­nie od­da­ny do eks­plo­ata­cji za trzy lata. For­tum za­po­wia­da, że in­we­sty­cja wpły­nie rów­nież na ogra­ni­cze­nie emi­sji dwu­tlen­ku węgla i in­nych sub­stan­cji na te­re­nie Za­brza i oko­lic.

W elek­tro­cie­płow­nie in­we­stu­ją także pol­skie kon­cer­ny. PKN Orlen, PGNiG Ter­mi­ka i Tau­ron bu­du­ją bądź ogła­sza­ją prze­targ łącz­nie na 5 in­we­sty­cji. Tylko że wszyst­kie te za­kła­dy, za­miast węgla będą jako pa­li­wa wy­ko­rzy­sty­wać gaz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:16, 12 Kwi 2015    Temat postu:

Cytat:


Sondaż w okręgach wyborczych. Nowa Prawica wygrałaby w większości z nich.

Już za niewiele ponad rok wybory parlamentarne. Postanowiliśmy sprawdzić, jakie wyniki zdobyłyby partie w poszczególnych okręgach wyborczych do sejmu. W aż siedemnastu ze wszystkich dwudziestu jeden wygrałaby Nowa Prawica, a w pozostałych czterech Umiarkowani. Gdyby wyniki w okręgach przełożyć na liczbę mandatów, to Nowa Prawica uzyskałaby 84, Umiarkowani 65, Obywatelskie Centrum 56, Blok Janusza Siemieńczuka 16, RLN 8 a RAŚ 1. Zdecydowaną większość miałyby więc partie opozycyjne.
Nowa Prawica na największe poparcie mogłaby liczyć w okręgach: krakowskim (40,4%), nowosądeckim (37,4%), warszawskim (37%), siedleckim (37%) i katowickim (35,5%), a najmniejsze w olsztyńskim (24,9%). Praktycznie wszyscy obecni posłowie ugrupowania mają szanse na reelekcję w swoich okręgach, a w niektórych z nich partia uzyskałaby nawet o kilka mandatów więcej niż w 2020 roku.
Umiarkowani wygraliby w okręgach: poznańskim (30,2%), szczecińskim (29,3%), olsztyńskim (28,8%) i wałbrzyskim (28,1%). Dobry wynik uzyskali także w okręgu pomorskim (29,3%) Najmniejsze poparcie partia odnotowała natomiast w okręgu lubelskim (19,5%). Część posłów najprawdopodobniej nie uzyskałby reelekcji, w tym m. in. były marszałek świętokrzyski Adam Jarubas i były rzecznik rządu Paweł Graś.
Obywatelskie Centrum, choć w żadnym okręgu nie zdobyłoby największej liczby głosów, to jego poparcie było zazwyczaj tylko niewiele niższe od dwóch głównych partii. Najlepszy wynik uzyskali w okręgach: podkarpackim (26,4%), nowosądeckim (25,3%), płockim (23,7%), podlaskim (23,3%) i wałbrzyskim (23,3%), a najgorszy w częstochowskim (19,9%) i katowickim (17,3%). Niemal pewna wydaje się reelekcja niemal wszystkich posłów ugrupowania.
BJS największe poparcie ma obecnie w okręgach: wałbrzyskim (11,6), szczecińskim (11,1%), lubelskim (10,1%), olsztyńskim (10%) i bydgoskim (10%), a najniższe w nowosądeckim (5,1%). Wielu znanych posłów ugrupowania ma nikłe szanse na ponowny wybór, a wśród nich są m. in. Kazimiera Szczuka, Anna Grodzka czy Tomasz Nałęcz.
RLN uzyskałby mandaty tylko w kilku miejscach, w wielu nie przekraczając nawet pięciu procent poparcia. Najlepszy wynik ugrupowanie uzyskało w okręgach: świętokrzyskim (13,1%), lubelskim (10%), podkarpackim (8,8%), kaliskim (8,5%), olsztyńskim (8,4%), a najgorszy w warszawskim (1,3%). Reelekcji w okręgu bielskim nie uzyskałby jedyny poseł RLN Adam Biela.
RAŚ uzyskałby mandat jedynie w okręgu katowickim, z wynikiem 8,4%. Zdobyłby go najprawdopodobniej Jerzy Gorzelik.
Zarówno SiLD, jak i Lewica nie zdobyłyby ani jednego mandatu. W większości okręgów ich poparcie wynosiło około 3%.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:21, 12 Kwi 2015    Temat postu:

Cytat:

Umiarkowani sondują, kto na Prezydenta w 2025

- Nadal nie jest pewne, czy Przewodnicząca Anna Radziwiłł-Schmidt zdecyduje się kandydować. Jeśli tak, to udzielimy jej poparcia. Jeśli nie, to musimy mieć gotowego kandydata. W grę wchodzą przede wszystkim trzy osoby - mówi anonimowy poseł partii Umiarkowanych.

- Nie możemy być do końca pewni, czy Przewodnicząca Rady Europejskiej Anna Radziwiłł-Schmidt zdecyduje się kandydować w wyborach prezydenckich w 2025 roku. Jeśli tak, to udzielimy jej swojego poparcia. Jeśli nie, to musimy mieć przygotowanego kandydata. W grę wchodzą przede wszystkim trzy panie - zdradza nam jeden z posłów partii Umiarkowanych, który chce pozostać anonimowy.

Pierwszą z nich jest Prezydent Wrocławia Agnieszka Piesiewicz - Agnieszka odniosła we Wrocławiu fenomenalny sukces, zdobyła najwyższy indywidualny wynik w kraju, wygrała wybory w pierwszej turze, zdobywając 3/4 głosów wrocławian. Myślę, że to byłaby dobra kandydatka, kierownictwo partii też ją rozważa. Jest spoza głównego nurtu politycznego, nie angażuje się w konflikty i skutecznie pracuje dla swojego miasta. Wielka polityka nie jest jej obca, była posłanką i rzeczniczką PPLu. - tłumaczy poseł partii rządzącej. Dodaje, że władze partii powinny podjąć decyzję szybko, by zacząć promować ją na szczeblu ogólnokrajowym.

- W grę wchodzi również była premier Beata Lindholm. Mimo kilku minusów potrafiła zjednoczyć partię w trudnych chwilach. Wybory w 2025 roku mogą się właśnie takie okazać. Dużo wskazuje na to, że ograniczą się one do kilku kandydatów, a obóz opozycyjny (NP-OC) może wystawić wspólnego kandydata, który z dużym prawdopodobieństwem zyska poparcie urzędującej głowy państwa. - mówi nam rozmówca. Lindholm ustąpiła z funkcji przewodniczącej Umiarkowanych, a następnie premiera na początku tego roku. Na obu stanowiskach zastąpiła ją Katarzyna Pucz-Swarzewska.

- I wreszcie uważana przez wielu za najskuteczniejszą szefową dyplomacji w historii III RP Karolina Wieczorek. Wszyscy wiedzą, że potrafi walczyć o swoje i że jest atrakcyjną rozmówczynią dla przywódców zagranicznych. Pamiętajmy, że to dzięki niej Polska zasiadała w latach 2019-2020 w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. To jest ogromny sukces, w porównaniu do poprzednich szefów resortu spraw zagranicznych. Inni starali się wiele lat, a Wieczorek wystarczyły dwa - mówi poseł Umiarkowanych. Dodaje, że Wieczorek mimo, że jest I wiceprzewodniczącą, nie ubiegała się o stanowisko szefowej partii. - Powoli może się przygotowywać, dlatego nie chciała być szefową, bo zazwyczaj przewodniczący partii zostaje premierem. - mówi.

Nasz rozmówca mówi, że w grę wchodzą także (ale już z mniejszymi szansami) Ilona Antoniszyn-Klik i Magdalena Gąsior-Marek. - Myślę jednak, że nie będą zainteresowane. - kończy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.rzeczpospolita2015.fora.pl Strona Główna -> Wiadomości z kraju Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 21, 22, 23  Następny
Strona 22 z 23

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin