www.rzeczpospolita2015.fora.pl

Mikołaj Liściowski

Mikołaj Liściowski w TV Republika:
Pani Bożyszkiewicz dziwi się, że nikt z jej partii nie został zaproszony na posiedzenie RBN. Otóż w radzie zasiadają najważniejsi politycy w kraju, a RLN jest partią planktonową, która zazwyczaj nawet nie kandyduje w wyborach. Trudno traktować jej polityków poważnie. W przeciwieństwie do pani Bożyszkiewicz nie widzę też nic złego w stwierdzeniu, że "trzeba popierać Unię Europejską w jej dążeniach do pokojowego rozwiązania konfliktu. "Może RLN chciałby, aby doszło do jego eskalacji. Nowa Prawica uważa, że powinniśmy współdziałać z organizacjami międzynarodowymi w celu uniknięcia eskalacji konfliktu pomiędzy Estonią a Rosją. Na razie ten konflikt mam wrażenie, że się zanadto nie rozszerza, więc takie kroki wystarczają.
Jeśli chodzi o śmierć Józefa Oleksego, to jest to wiadomość bardzo smutna. Chciałbym złożyć kondolencje jego rodzinie.
Jeśli chodzi o sprawę ostatnich wypowiedzi Mateusza Goldberga, to rzeczywiście trochę przesadził, choć Gazeta Wyborcza także zdecydowanie przesadza mówiąc o radykalizmie Nowej Prawicy w związku z wypowiedzią jednego z działaczy. Tego rodzaju problemy nie są jednak dobre dla ruchu wolnościowego i w związku z tym poprosiłem kolegę Goldberga o spokojniejsze wyrażanie swojego zdania.

Halina Bożyszkiewicz

Ad vocem Liściowskiego:

Pan najchętniej chciałby systemu monopartyjnego- w którym istnieje tylko Nowa Prawica. Skandaliczne jest, proszę pana, marginalizowanie innych ugrupowań. Pan przeczy zasadom demokracji- każdy ma prawo do głosu. Ale wy jesteście partią antydemokratyczną, co udowodniliście pana wypowiedziami. Chcecie zniszczyć pluralizm polityczny. To skandaliczne! Jesteście ugrupowaniem antydemokratycznym, włądzorządnym, a pan powinien się wstydzić! Tak bardzo oszukaliście ludzi!

Mikołaj Liściowski

Ciekawe kiedy mówiłem, ze chcę zniszczyć pluralizm polityczny. Nigdy tego nie mówiłem. Pilotowane przez Nową prawicę reformy ordynacji wyborczej pozwalają wręcz na zwiększanie tego pluralizmu. Likwidują np: progi wyborcze.
Nie przeczę też zasadą demokracji. To wyborem pani prezydent Stern jest, kto wchodzi w skład RBN. Tradycyjnie nominuje ona najważniejszych ministrów, premiera, marszałków obu izb parlamentu i liderów partii posiadających swoje frakcje sejmie. Wy takiej frakcji nie macie. Jedyny poseł RLN to profesor Biela, który wszedł do sejmu jako członek Prawicy RP Marka Jurka. Wasze ugrupowanie w tych wyborach nie kandydowało, mimo, że mieliście duże szanse na zdobycie dobrego wyniku. Pokazaliście tym, że nie chcecie zmian w naszym kraju. Zresztą może to lepiej, bo Wasz program, którego zresztą nawet nie ma nigdzie oficjalnie opublikowanego a mówicie o nim tylko na spotkaniach z wyborcami pokazuje, że chcecie wprowadzenia w naszym kraju socjalizmu i jego odseparowania od pozostałych sąsiadów.

Halina Bożyszkiewicz

Można również kogoś zaprosić na posiedzenie RBN, tym bardziej w tym przypadku. My, nasz działalność była powodem dla którego pani prezydent zwołała to posiedzenie. Nie chciałabym uważać pana za ignoranta.

Ta ordynacja prowadzi do wyeliminowania ugrupowań ze średnim poparciem i wy doskonale o tym wiedzieliście! To prowadzi do absurdu, ze komitet zdobywa około 50% poparcia, a ma 100% mandatów. Taka wasza demokracja. A pan otwarcie ma parcie na władze i sam pan o tym mówił.

Mikołaj Liściowski

Nie wiem, czy akurat Wasza działalność była przyczyną zwołania posiedzenia RBN. To, że o tym mówiliście nie oznacza, że prezydent sama wcześniej nie chciała zorganizować posiedzenia RBN. Skarżenie się, że prezydent nie zaprosiła Waszego przedstawiciela jest zresztą trochę nie na miejscu. Gdyby mnie ktoś tak potraktował to na pewno nie mówiłbym o tym publicznie, bo to pokazywałoby tylko, że jestem nieskuteczny i nielubiany.
JOWy wcale nie prowadzą do eliminacji ugrupowań ze średnim poparciem. Moim zdaniem wynik wyborów samorządowych będzie zależał od tego, jacy kandydaci w nich wystartują. Partie nie będą mogły, oczekując zwycięstwa wystawiać ludzi nieznanych bądź niepopularnych. Wasza krytyka ordynacji jest spowodowana tym, że RLN po prostu nie ma znanych samorządowców, którzy mogą wygrać w swoim regionie.

Halina Bożyszkiewicz

Ale nie tylko RLN będzie w naszym komitecie wyborczym, proszę pana. Proszę nie oceniać nas przedwcześnie. Przeliczycie się bardzo.

Mikołaj Liściowski

Bardzo się cieszę, że będziecie mieć dobrych kandydatów i życzę pani partii powodzenia w wyborach.

Halina Bożyszkiewicz

Bożyszkiewicz: cieszymy się z rekonstrukcji w rządzie

Bardzo cieszą nas zmiany w rządzie i fakt, że jest on mniejszościowy. Mamy nadzieję, że niedługo pani premier Lindholm, zamiast kurczowo trzymać się stołka, złoży dymisję.

Katarzyna Pucz-Swarzewska

Mikołaj Liściowski

Mikołaj Liściowski w Polsat News:
Protest przedsiębiorców pod sejmem pokazał, ze ludzie chcą zmian, chcą korzystniejszej ordynacji podatkowej. Nowa Prawica próbowała wprowadzać zmiany w podatkach, jednak nie mamy w sejmie większości i rząd blokował zmiany. Liczymy jednak, że uda nam się kiedyś przejąć władzę i wtedy będziemy mogli przeprowadzić dobre dla Polski reformy.
Rząd mniejszościowy tak naprawdę był tym, czego mogliśmy się spodziewać. Nowa Prawica nie miała zamiaru do niego wchodzić od początku, w przeciwieństwie do spekulacji części mediów. Nowa Prawica nie będzie popierać tego rządu. Poprzemy jedynie dobre ustawy jego autorstwa, o ile się pojawią.

Aleksander Niełów

Niełów w RMF FM o kopalniach

Zmiany w górnictwie będą zawarte w rządowej strategii i to już jest właściwie postanowione. Natomiast konkretne propozycje powstaną raczej w trójkącie: Ministerstwo Skarbu Państwa - Ministerstwo Gospodarki - Ministerstwo - Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju. To, co możemy powiedzieć na pewno, to to, że cała restrukturyzacja polskiego górnictwa będzie oparta na dialogu i porozumieniu. Inaczej być nie może.

Halina Bożyszkiewicz

Bożyszkiewicz o "chamskich zaczepkach Goldberga":

Zaczepki ze strony niekulturalnego pana Goldberga są zwyczajnie nie na miejscu. Temu człowiekowi zwyczajnie brakuje elementarnych zasad kultury. No, ale czego się spodziewać po człowieku, który współpracował z Aleksandrem Rakiem.

Halina Bożyszkiewicz

Pawłowicz: lewackie media zwyczajnie kłamią

Jeśli można mówić o chamskich zaczepkach, to tylko ze strony Nowej Prawicy, głównie pana Mateusza Goldberga. Ja i tak się dziwię cierpliwości i bierności pani prezes Bożyszkiewicz. Poza tym autor tego artykułu, na niezbyty wysokim poziomie, jest zwyczajnym ignorantem. Dal centrum i lewicy na pewno nie liczą się poglądy, a stołki i są w stanie dogadać się z każdym. RLN to partia ideowa i nie pójdzie na układ za wszelką cenę, my mamy swój honor. Z Nową Prawicą więcej nas dzieli niż łączy i nie widzimy dużych szans na współpracę.

Mikołaj Liściowski

Mikołaj Liściowski w TVP info:
RLN to partia ideowo bliższa Lewicy niż Nowej Prawicy, więc mówienie o potrzebie połączenia naszych partii jest całkowicie nie na miejscu. To jest partia o poglądach socjalistycznych, natomiast Nowa Prawica popiera gospodarkę wolnorynkową. Mamy zupełnie inne cele i dlatego nie widzę możliwości szerszej współpracy z partią Bożyszkiewicz.

Zdzisław Gąsienica · Dołączył: 15 Mar 2014 Posty: 543 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

"Polacy przyzwyczaili się do kobiety w Pałacu Prezydenckim" - komentarz dla wpolityce.pl

Media przychylne prezydent Stern już rozsiewają nieoficjalne informacje i sondują poparcie dla jej następcy na stanowisku głowy państwa, nieomal ogłaszając zwycięstwo każdej z możliwych kandydatur. Wszystkie to oczywiście kobiety powiązane dzisiaj z Pałacem Prezydenckim. Pomijając fakt, że nie minęła jeszcze połowa drugiej kadencji Polakom proponuje się słabą kontynuację obecnej polityki, proponuje się osoby, które mają słabe pojęcie o polityce. Decyduje tu wyłącznie lojalność, a wręcz uległość, podatność na wpływy prezydent Stern, zamiast doświadczenia, politycznych osiągnięć. Tak to odbieram. Co te panie osiągnęły? Wszystko co mają zawdzięczają obecnej prezydent, tylko z nią mogą się Polakom kojarzyć. Czy za to wybieramy najwyższego przedstawiciela państwa kilkudziesięciu milionów obywateli? Co te panie proponują? Albo jesteśmy poważni, albo żyjemy w republice bananowej.
Podobne wnioski można postawić wobec politycznego dziecka pani prezydent - Obywatelskiego Centrum. Kieruje nią osoba, która ledwo co weszła do polityki, uzyskała mandat w Izbie Samorządowej z wyborów uzupełniających, nigdy wcześniej w polityce nie była, a dzisiaj przewodzi takiej sile. Jest liderem. Warto postawić pytanie, dlaczego? Czytając powyższy akapit łatwo się domyśleć. Ci ludzie nie traktują Polaków poważnie.

Maria Stern

Czerwony

Dominik Czerwony dla Tok FM:

Zwycięstwo Marine Le Pen we francuskich wyborach to zdecydowanie zła wiadomość dla Europy i zła wiadomość dla Polski. Zła dla Europy, gdyż rządy w dużym kraju członkowskim UE obejmuje osoba otwarcie krytykująca Unię i europejskie wartości, zwolenniczka kary śmierci stosowanej niemal wyłącznie w najbardziej barbarzyńskich reżymach na Ziemi. Jak najgorsze skojarzenia niosą pomysły zapakowania mniejszości etnicznych - pewnie w kontenery - i siłowej deportacji. Europa już widziała masy Żydów pędzonych przez granice i trzeba sobie uświadomić, że są to pomysły wyrastające z jednego pnia, pnia nacjonalistycznych uprzedzeń i szowinizmu. Jest to też zła wiadomość dla Polski, gdyż Marine Le Pen znana jest ze ślepego wychwalania wszystkiego co zrobi Rosja, a ostatnio Rosja robi rzeczy bardzo zagrażające naszemu bezpieczeństwu.

W tym kontekście niepokoją także informacje o sukcesach polskich nacjonalistów w tworzeniu koalicji wyborczej. Trzeba stale przypominać Polakom, by nie dawali się omamić złudnej retoryce prawicowej. W końcu jesteśmy społeczeństwem szczególnie przez nacjonalizm doświadczonym.

Mikołaj Liściowski

Mikołaj Liściowski w TVN 24:
Wsparcie dla bohaterów opozycji demokratycznej z czasów PRL jest potrzebne. Dobrze, że ktoś się tym zajmuje.
Jeśli chodzi o odsetek osób płacących podatek PIT 32%, to nie wydaje mi się, abym pomylił się bardziej, niż wicepremier Niełów. Choć trzynaście lat temu było to zdecydowanie mniej, niż 3%, to dzisiaj jest to sporo więcej. Najprawdopodobniej sporo ponad 4%.

Mateusz Goldberg

Mateusz Goldberg w TV Republika

Ci z Polityki to albo skończeni idioci, albo cyniczni aparatczycy, gdyż takich bzdur nie można pisać poważnie. Lewactwo dalej sądzi, że muzułmanie w Europie są jej częścią, że nie są naszymi wrogami i że nic się takiego nie dzieje, a ta zła prawica wspiera tą złą Marine Le Pen. Skoro we Francji, w kraju laickim, liberalnym wygrywa Front Narodowy to powinno to chyba dać do myślenia lewakom, że coś jest nie tak. Niestety jak widać dalej dominuje ślepota i durnota poprawnie polityczna. Znając życie, to jak dopiero w całej Europie wygrają nacjonaliści, to wtedy nagle lewacy uznają to za "mainstreamowe" i obrócą poglądy o 180 stopni. Nasze media liberalno-lewicowe to bezmózgi kopiujące wszystko z zachodu więc zapewne tak będzie.

Mikołaj Liściowski

Mikołaj Liściowski w TV Trwam:
Lewicowe gazety bardzo krytykują w ostatnim czasie Nową prawicę i inne partie prawicowe za wsparcie dla prezydent Le Pen. Zarzucają nam wręcz z tego powodu ksenofobię. Mówią, że chcemy dyskryminować muzułmanów, podczas gdy to nie jest prawdą. W Polsce mniejszości generalnie nie sprawiają problemów, gdyż są dosyć nieliczne. Ja absolutnie popieram żadnych form dyskryminacji tych mniejszości. Zupełnie inna sytuacja jest jednak we Francji. Wygrała tam kandydatka, której nie popierali muzułmanie. W kampanii nic nie mówiła, wbrew temu, co mówią media o jakiejś eksterminacji muzułmanów, a chciała tylko deportować nielegalnych imigrantów, co standardową praktyką w większości krajów, a także przestępców. Porównywanie tego do polityki Hitlera względem Żydów, co czynią niektórzy politycy lewicy jest moim zdaniem nie na miejscu.
Należy też sobie odpowiedzieć na pytanie, kto tak naprawdę jest agresywny - Front Narodowy, czy protestujący islamiści . Moim zdaniem na pewno nie ci pierwsi. Przecież to bojówki muzułmańskie palą we Francji kościoły i atakują funkcjonariuszy publicznych i innych obywateli. Coś takiego zdecydowanie nie powinno mieć miejsca i mam nadzieję, że prezydent Le Pen stawi temu czoła.