Forum www.rzeczpospolita2015.fora.pl Strona Główna www.rzeczpospolita2015.fora.pl
Symulacja Polityczna
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Internet
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.rzeczpospolita2015.fora.pl Strona Główna -> Wiadomości z kraju
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:52, 25 Lis 2014    Temat postu:

Cytat:

Prezydent Stern najpopularniejsza także na Facebook'u

Z wysokiej popularności portali społecznościowych starają się korzystać politycy. Jak wynika z najnowszego zestawienia firmy Sotrender, wśród polskich polityków najwięcej zyskuje na tym Maria Stern, która posiada najwięcej polubień na Facebook'u ze wszystkich polskich polityków.

Wśród najbardziej popularnych fanpage'ów politycznych prym wiedzie prezydent Maria Stern. Mimo że od lat znajduje się on poza głównym nurtem sceny politycznej (co ostatnio się zmienia - mówi się nieoficjalnie, że w budowie jest partia prezydencka), jej profil posiada obecnie ponad 210 tysięcy fanów.

Później długo długo nikt. Drugą co do popularności jest profil lidera Nowej Prawicy, Mikołaja Liściowskiego, mająca ponad 96 tys. fanów. Kolejne miejsca zajmują premier Beata Lindholm (ponad 61 tys. fanów) i była premier Anna Radziwiłł-Schmidt (ponad 46 tys. fanów). Bardzo dużą popularnością cieszy się także strona "Polska opozycja? Nie, dziękuję", która jest pełna memów, kpin i szyderstw. Strona ta ma ponad 32 tysiące fanów.

Strona partii Nowa Prawicya może liczyć jedynie na ponad 27 tys. fanów. Podobną liczbę fanów ma partia Umiarkowanych (ponad 26 tys. fanów) i Lewica (ponad 20 tys. fanów). Polska Gola! posiada nieco ponad 16 tys. fanów. W zestawieniu przedstawionym przez Sotrender pojawiają się jeszcze profile Marii Leniwej (ponad 15 tys. fanów) Haliny Bożyszkiewicz (ponad 9 tys. fanów), a zestawienie zamyka profil Janusza Siemieńczuka (7 tys. fanów).

Przedstawione dane pochodzą od firmy Sotrender, która jest produktem spółki SmartNet Research & Solutions, specjalizującej się w badaniach i doradztwie w obszarze Internetu i sieci społecznych.


Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Wto 17:42, 25 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:06, 26 Lis 2014    Temat postu:

Cytat:

Internet kpi z Julii Pitery! "Chytra baba z Nowej Prawicy"
W ostatnim czasie w internecie pojawiło się bardzo dużo memów, których główną bohaterką jest Wicemarszałek Sejmu RP Julia Pitera, która niedawno przeszła z partii Umiarkowanych do Nowej Prawicy. Prezentujemy najlepsze z nich:











Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:50, 28 Lis 2014    Temat postu:

Cytat:


Kalisz zmienia barwy. "Nie ma wroga na lewicy"



Ryszard Kalisz postanowił zmienić barwy partyjne i przejść do Lewicy. Swoją decyzję tłumaczy krótko. - Nie ma wroga na lewicy, powinniśmy współpracować. - i dodaje - Po co mamy się dzielić? To przecież takie prawicowe.

Znany z barwnego języka polityk był w przeszłości związany z SLD, Europą+ i Ruchem Rozwoju. Zaprzecza jednak, by Lewica była kolejną partią w jego życiorysie. - Ja już w Lewicy byłem. Jak Europa+ połączyła się z SLD, to ja tam byłem. - tłumaczy.

W wyniku tego przejścia klub RR skurczy się do 18 posłów, a frakcja Lewicy będzie liczyć ich 27.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:07, 02 Gru 2014    Temat postu:

Cytat:


Internet zareagował na prezydenckie weto (zobacz memy)

Internauci szybko zareagowali na weto prezydent Marii Stern do ustawy o zmianach w PIT i zdążyli stworzyć już wiele memów. Niektóre są bardzo złośliwe. Prezentujemy wybrane z nich.









Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:07, 11 Gru 2014    Temat postu:

Cytat:


Szybko przybywa pracowników tymczasowych. Czy to już patologia?



W 2020 roku drastycznie wzrosła liczba pracowników tymczasowych - o przeszło 150 tysięcy. A będzie jeszcze więcej. Winna jest prawdopodobnie reforma rządu Renaty Charleson-Kujawiak.

Dotychczas najwięcej pracowników tymczasowych mieliśmy w kryzysowym roku 2014 (515 tys.) i pokryzysowym 2016 (510 tys.). To pierwsze można wytłumaczyć przeciągającym się kryzysem, a to drugie niepewnością co do ożywienia gospodarczego. Jednak już w 2019 r. liczba pracowników tymczasowych spadła poniżej 450 tysięcy. Jak to się zatem stało, że rok później wyniosła ona prawie 600 tys?

Na pewno część winy można zrzucić na spowolnienie gospodarcze. Jednakże jest ono o wiele łagodniejsze niż przeciągający się kryzys z lat 2008-2015. Muszą być więc i inne przyczyny. Tutaj warto cofnąć się do końcówki roku 2019 i reformy rządu Renaty Charleson-Kujawiak, która zlikwidowała odgórnie urzędy pracy i nakazała samorządom podpisywać umowy z agencjami zatrudnienia.

A czym zajmują się takie agencje? Między innymi wypożyczaniem firmom pracowników tymczasowych. Taki pracownik zawsze dostaje mniej pieniędzy niż zatrudniany bezpośrednio przez przedsiębiorcę, ponieważ pensją musi podzielić się z agencją. Ale w zamian ma w ogóle pracę. Choć ten ostatni argument spotyka się też z krytyką. Jest to jednak temat na osobny artykuł.

Wcześniej kontakt z agencjami zatrudnienia był całkowicie dobrowolny. Teraz, kiedy wykonują one zadania dawnych urzędów pracy, nie ma zmiłuj. Bezrobotny musi iść do takiej agencji. Tam może dostać ofertę pracy. Jeśli jej nie przyjmie - może zostać wykreślony z rejestru i stracić chociażby ubezpieczenie zdrowotne. A co, jeśli będzie to oferta pracy tymczasowej poprzez tą właśnie agencję?

I w ten sposób agencje niejako pod przymusem powiększają pulę pracowników tymczasowych, na których zarabiają. Przedsiębiorcom się to opłaca, bo odpadają choćby koszty obsługi kadrowej. Tylko pracownikom się to nie opłaca, ponieważ pensją muszą podzielić się z agencją.

Oczywiście nie wszystkie agencje wykonujące zadania PUPów i WUPów tak robią. Ale te co bardziej uczciwe albo już zbankrutowały, albo niedługo to zrobią, jeśli nie zostaną wcześniej przejęte przez te, które swoją uprzywilejowaną pozycję wykorzystały.


Cytat:
Liczba pracowników tymczasowych w Polsce:
2013 - 485 000
2014 - 515 000
2015 - 492 000
2016 - 510 000
2017 - 499 000
2018 - 432 000
2019 - 449 000
2020 - 598 000
2021 - 650 000 (prognoza)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 23:15, 12 Gru 2014    Temat postu:

Cytat:

Wicemarszałek Sejmu: "Jestem w ciąży z kolegą"


Wicemarszałek Barbara Lemańska (31 l.) ujawnia "Super Expressowi" owocny finał swojego romansu.

Romans z happy endem? Tak, to możliwe! Jedna z najatrakcyjniejszych posłanek obecnej kadencji Barbara Lemańska (31 l.) już wkrótce zostanie szczęśliwą mamą. - To prawda, spodziewam się potomstwa - cieszy się w rozmowie z "Super Expressem" Błochowiak. Posłanka przyznaje otwarcie, że od kilku miesięcy jest w romantycznym związku "z kolegą" - starszym o blisko dwie dekady i żonatym. - Nasz związek jest faktem, nie ukrywamy się, i otwarcie rozmawiamy ze znajomymi o naszych planach - zdradza nam posłanka PG!. Razem z ukochanym oczekują na narodziny dziecka i planują wspólną przyszłość.

- Na szczęście żyjemy w wolnym kraju. Tak jak inni obywatele mamy prawo do emocji, w tym też uczuć. Nie ma więc powodów do plotek, bo wszystko jest jasne - mówi wicemarszałek sejmu. Lemańska czuje dreszczyk emocji i przygotowuje się do roli mamy. - Dla każdej kobiety to ogromna radość i wyzwanie - tłumaczy przejęta. Kibicuje jej rodzina i znajomi. - Wszyscy dopytują o zdrowie i sugerują zwolnienie tempa - wyjaśnia. Lemańska ma świadomość, że przyjście na świat dziecka wywróci jej życie do góry nogami. Mimo to nie zamierza rezygnować z polityki i chce rzetelnie wypełniać mandat poselski oraz funkcję wicemarszałka. - Na ile starczy mi sił, będę to robić - mówi.

Barbara Lemańska to jedna z najbardziej rzutkich i dynamicznych działaczek politycznych. Mało kto może się pochwalić równie błyskawiczną karierą. W ciągu niespełna kilku lat była prezenterką telewizyjną, radną Sejmiku Województwa Śląskiego i członkinią zarządu tego województwa, posłanką, a od niedawna wicemarszałkiem sejmu. Teraz będzie mamą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 0:55, 14 Gru 2014    Temat postu:

Cytat:

Laboratoria in vitro jako świątynie szatana

In vitro na pozór wydaje się być rewolucyjnym rozwiązaniem mającym na celu walkę z bezpłodnością, a więc i powinno być ono częścią cywilizacji życia. Są to jednak tylko pozory i prawdziwy obraz in vitro jest mroczny i jest o wiele bardziej przerażający niż się wydaje. Otóż jak wiadomo, in vitro polega na tym, że w laboratorium dochodzi do sztucznego zapłodnienia.

Tak więc po pierwsze, mamy już do czynienia ze sztucznym zapłodnieniem, a nie z naturalnym co już jest gwałtem na naturze. Po drugie zaś żeby przetrwał jeden zarodek, to trzeba poświęcić setki innych. Tak więc proszę państwa, poświęca się wiele żyć, aby mieć jedno dziecko! Składa się w ofierze inne dzieci, aby mieć żywe dziecko!

Jest to klasyczny rytuał satanistyczny, gdzie poświęca się życie i oddaje się duszę diabłu w zamian za tymczasowe korzyści. Za jaką cenę? Za sztuczne dziecko, które jednocześnie jest diabelskie? Sama bezpłodność jest nadana przez Boga i jest to próba dla danej kobiety czy danego mężczyzny, czy potrafi się z tym pogodzić, czy też nie. Jeżeli taka osoba się z tym pogodzi to znaczy, że ma zapewnione miejsce w niebie, jest to swoiste błogosławieństwo, a nie kara. Jeżeli zaś przeczy się naturze, to znaczy, że nie akceptuje się siebie samego i nie akceptuje się woli Bożej. A to bardzo poważny grzech.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 16:36, 18 Gru 2014    Temat postu:

Cytat:

Rozłam w PG! - powstaje Partia Pracy


Deputowane Elżbieta Dyduch i Karolina Flinta oraz posłanka Katarzyna Wit ogłosiły powstanie nowej formacji lewicowej i zawiązały koło parlamentarne.


Karolina Flinta

Flinta tłumaczyła, że wynika to z wyczerpania się formuły projektu PG!, jaka ich zdaniem miała miejsce.

Choć za czasów Michała Ajny PG! miała opinię formacji mocno wolnorynkowej, to była wielonurtowa i miała też skrzydło lewicowe. Pod kierownictwem Marysi Leniwej następuje, nie bez pewnego błogosławieństwa założyciela, przesunięcie w stronę socjalliberalizmu. Nam ono odpowiada co do kierunku, ale chcemy pójść dalej. Dlatego zakładamy własną formację.


Elżbieta Dyduch

Pragniemy budować nowoczesną partię lewicową - dodała Dyduch. Szczególnie inspirujące wydają nam się wzorce brytyjskie. Inspirują nas doświadczenia Partii Pracy czy Towarzystwa Fabiańskiego.


Katarzyna Wit

Do dwóch deputowanych dołączyła posłanka Katarzyna Wit, była reprezentantka PRL w łyżwiarstwie figurowym i dawna działaczka SdRP (po prawdzie trudno powiązać takie doświadczenia z fabianizmem). Podobno już jakiś czas temu chciała ona przejść do Lewicy, jednak kierownictwo partii nie było zainteresowane transferem.


Paulina Jakubiec

Partia powołać ma think tank, na którego czele stanie Paulina Jakubiec, publicystka m.in. brytyjskiego "Guardiana" i "Krytyki Politycznej", a prywatnie... kuzynka Marii Stern. Czy oznacza to, że kokietując elektorat neoliberalny, Pałac Prezydencki chce zagospodarować teraz lewą flankę?

Jeżeli powstanie partia prezydencka to nie na naszej bazie - śmieje się Flinta - Oczywiście zależy nam na jak najlepszych stosunkach z panią prezydent, ale jesteśmy także gotowe na współpracę z bliską nam przecież Lewicą czy też socjalliberalnymi Ruchem Rozwoju czy Polską Gola!

Co najważniejsze, koalicja rządowa miała wcześniej równo połowę głosów w Izbie Samorządowej, teraz mieć będzie zaledwie 23. Ale chyba nie ma co obawiać się o poparcie swoich w większości dość lewicowych projektów ze strony "laburzystek".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:29, 18 Gru 2014    Temat postu:

Cytat:

Skandal w sejmie! Marszałek złamała regulamin.

Podczas obecnego posiedzenia sejmu doszło do wydarzenia, które w opinii specjalistów było złamaniem regulaminu izby niższej. Jakiś czas temu Umiarkowani złożyli wniosek o odwołanie wicemarszałek sejmu Julii Pitery i powołanie na jej miejsce posła Ireneusza Rasia. W uzasadnieniu posłowie tej partii mówią o braku udziału Pitery w pracach sejmu i łamaniu przez nią regulaminu. Partyjni koledzy posłanki mówią jednak, ze zarzuty te są kuriozalne – Umiarkowani nie podali ani jednego przykładu sytuacji, w której wicemarszałek Pitera złamałaby regulamin sejmu. Obrady prowadzi także częściej od wielu innych wicemarszałków. Poza tym jako zastępczyni marszałek Gąsior-Marek regulamin nakazuje jej tylko wypełniać jej funkcje w określonym przez nią zakresie. Podczas debaty ten wniosek prawdopodobnie zostałby całkowicie skompromitowany – mówi poseł Nowej Prawicy Andrzej Czerwiński. Kilka dni po złożeniu wniosku w sejmie doszło jednak do sytuacji kuriozalnej. Marszałek Gąsior-Marek zamiast przeprowadzić określoną w regulaminie debatę od razu ogłosiła głosowanie. - Nie pozwolono mi się w żaden sposób obronić od zarzutów Umiarkowanych. To są standardy całkowicie niedemokratyczne. Umiarkowani próbują mnie odwołać tylko dlatego, że odeszłam z ich partii. Ale ich zachowanie jeszcze bardziej utwierdza mnie, ze podjęłam dobrą decyzję. - mówi Pitera.
Konstytucjonaliści także są zgodni, że zachowanie marszałek było nieregulaminowe. - Gąsior-Marek omijając debatę zrobiła to, co jej partia zarzucała Piterze. Opozycja ma teraz możliwość spróbować odwołania marszałek. Ten skandal sam w sobie broni Piterę i zrzuca z niej zarzut łamania regulaminu. Jeśli ktoś to robi, to tylko i wyłącznie marszałek Gąsior-Marek. - mówi konstytucjonalista Marek Chmaj.
Wobec zaistniałej sytuacji Nowa Prawica nie wyklucza złożenia wniosku o odwołanie marszałek Gąsior-Marek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:04, 23 Gru 2014    Temat postu:

Cytat:

Posłowie Alternatywy, Umiarkowanych i RR tworzą nowe koło
Skutek zakulisowych zabiegów siostry prezydent?


Anna Karwicka-Ajna kaptuje kolejne środowiska do partii prezydenckiej, czy buduje własne zaplecze polityczne?

Dariusz Dziadzio i Bartłomiej Bodio z Alternatywy, Henryk Kmiecik z Ruchu Rozwoju oraz Halina Szymiec-Raczyńska i Andżelika Możdżanowska z Umiarkowanych poinformowali o utworzeniu koła poselskiego "Gospodarność"

Większość z tych polityków (oprócz Możdżanowskiej i Kmiecika) wywodzi się z Umiarkowanych, do których przyszli z Ruchu Rozwoju. Bodio i Dziadzio zaliczyli po drodze próbę budowy obozu liberalnego w ramach Alternatywy. Wyjątkiem jest tu Andżelika Możdżanowska, wywodząca się z PSL, w przeszłości piastująca funkcję wicemarszałka senatu, a w tej kadencji backbencherka Umiarkowanych.

Motywacje rozłamowców są zróżnicowane. Dziadzio i Bodio są zapewne rozczarowani klapą ambitnego projektu Alternatywy, Kmiecik zaś ogólnym marazmem panującym w RR (choć akurat ostatnio coś w tej partii drgnęło). Szumiec-Raczyńska może być niezadowolona z tego, że Umiarkowani nie mają pomysłu na zagospodarowanie projektu Inicjatywy Dialogu. Przejście Możdżanowskiej jest zaś świadectwem tego, że dawni PSLowcy nie czują się najlepiej w szeregach Umiarkowanych, a ich potencjał nie jest w pełni wykorzystywany przez tę partię, zdominowaną przez dawnych działaczy PO. Do wejścia w skład nowej inicjatywy namawiana była druga czołowa kiedyś działaczka ludowców, Ilona Antoniszyn-Klik, odmówiła jednak z uwagi na obowiązki w rządzie. Również Polska Gola!, której proponowane dołączenie całym kołem powołała się na lojalność wobec koalicyjnych partnerów. Nie wiadomo jednak, czy przy ponowieniu propozycji również będą mieć takie skrupuły, zwłaszcza że przewaga rządowa topnieje - obecnie koalicja ma jedynie 116 posłów (widać, że zapraszając do niej PG! Beata Lindholm wykazała się dalekowzrocznością). Nowa inicjatywa zapewne prezentować będzie profil centrowo-ludowy, z pragmatycznymi akcentami liberalnymi

Jak mówi się w kuluarach za powstaniem nowej stać ma Anna Karwicka-Ajna, siostra prezydent Marii Stern i sekretarz stanu w jej kancelarii. Czyżby była to próba zbierania kolejnych środowisk, które miałyby zasilić przyszłą partię prezydencką? A może Karwicka próbuje zbudować swoje własne zaplecze polityczne. Mówi się, że pragnie zastąpić w przyszłości swą siostrę jako głowę państwa, a choć ta ma ponoć przychylnie patrzeć na te plany, to wciąż istnieje potencjalna konkurencja do inwestytury - a to szefowa kancelarii Zofia Żurek, a to Anna Radziwiłł-Schmidt, która właśnie wróciłaby z Brukseli.


Cytat:

Koniec Alternatywy?
Unia Wolności i Libertarianie - każdy w swoją stronę. Nowak składa mandat.



Sławomir Nowak złoży mandat

Koniec koła poselskiego Alternatywy. Dwa środowiska polityczne, które powołały tę inicjatywę do życia postawiły pójść każde swoją drogą. Na konferencji prasowej nie kryto rozczarowania.

Tak, to prawda, są między nami różnice, ale myśleliśmy, że Julian Wuruhi połączy ogień z wodą, czego wynikiem może być synergia. Wierzyliśmy w Juliana, ale on wyjechał do Nowej Zelandii i nie daje znaku życia. - mówił jeden z działaczy.

Koło Unii Wolności liczyć będzie 4 posłów, koło Libertarianie 5 posłów, Wuruhi pozostanie niezrzeszony. Niedawno dwóch posłów opuściło Alternatywę, zaś Sławomir Nowak zapowiedział złożenie mandaty z przyczyn osobistych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:49, 31 Gru 2014    Temat postu:

Cytat:
KARUZELA POLITYCZNA (blog)

Ranking wpływów partii politycznych


1. Umiarkowani

Główna partia rządząca, mająca też najwięcej posłów, deputowanych do IS, eurodeputowanych, oraz znaczącą liczbę samorządowców.

2. Nowa Prawica

Główna partia opozycyjna. Druga partia pod względem liczby posłów i deputowaych do IS posiadająca dużo eurodeputowanych, radnych sejmików województw, często prowadząca w sondażach, rządząca np. w Warszawie.

3. Lewica

Partia wspórządząca z Lewicą, trzecia pod względem liczby posłów, posiadająca wielu samorządowców często prowadząca w sondażach, sprawiająca wrażenie dominującej w kolacji.

4. Ruch Rozwoju

Pomimo licznych odejść i słabych wyników w sondażach, partia wciąż posiada klub poselski, sporo deputowanych, znaczną liczbę samorządowców.

5. Polska Gola!

3 posłanki i 3 deputowane, wpływy w prezydneckiej Kancelarii, prezydent Poznania, obecność w sejmikach

6. Koło Bezpartyjnych Parlamentarzystek

Pięcioro posłanek, jedna deputowana, nieoficjalne wsparcie Pałącu Prezydneckiego.

7. Unia Wolności

Czterech posłów, pewna ilość samorządowców, gdzieneigdzie współpraca w terenie z Nową Prawicą.

8. Partia Libertariańska

Pięciu posłów, po ponownym usamodzielnieniu się możliwość współpracy z Nową Prawicą na bardziej korzystnych warunkach.

9. Gospodarność

Pięcioro posłów.

10. Porozumienie Centrum "Razem"

Brak reprezentacji w sejmie, deputowani w IS oraz liczni samorządowcy.

11. Ruch Ludowo-Narodowy

Symboliczna obecność w sejmie i IS, pojedynczy samorządowcy, niezła pozycja sondażowa.

12. Partia Pracy

Posłanka i dwie deputowane.

13. Ruch Autonomii Ślaska

Dwóch posłów.

14. ex aequo Zieloni i Alternatywa

Po jednym pośle

15. Wielka Polska Narodowa

Partia nieaktywna, acz obecna w europarlamencie (Michał Wielkiniusz)

16. Prawica Rzeczypospolitej

Współpraca z Nową Prawicą, np. Marek Jurek jest eurodeputowanym

17. ex aequo Konserwatywna Partia Reform/Koalicja dla Europy i Stronnictwo Demokratyczne

Pojedynczy samorządowcy

18. Liga Polskich Rodzin

Współpraca z RLN na partnerskich zasadach

19. Stronnictwo Konserwatywno-Ludowe

Współpraca z NP, acz mniej udana niż w przypadku PRz.

20. Robotniczo Chłopski Front-Ludowy

Partia nieaktywna, nie wiadomo czy jeszcze istnieje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:36, 03 Sty 2015    Temat postu:

Cytat:


NBP o perspektywach dla polskiej gospodarki



Narodowy Bank Polski zaprezentował swoją projekcję dla polskiej gospodarki na najbliższe lata. Są one pozytywne, ale nie powalają na kolana.

Zdaniem analityków NBP wzrost gospodarczy w tym roku wyniesie 2,7-2,8%, w przyszłym 3,5%, a w 2024 powinien nieznacznie przekroczyć 3,5%. W tym samym roku powinien nastąpić szczyt, po którym gospodarka zacznie zwalniać.

Inflację bank centralny widzi w tym roku na średnim poziomie 1,2%, w przyszłym - 2%, a w 2024 - 2,4%.

Według prognostów NBP bezrobocie rejestrowane na koniec obecnego roku wyniesie 9,8%. W grudniu 2023 wyniesie ono 9,5%, a rok później - 8,7%.

Przeciętne wynagrodzenie powinno wzrosnąć w tym roku o 3,4%, w następnym o 4,9%, a w 2023 nasze zarobki zwiększą się nominalnie o 5,7% - czytamy w projekcji NBP.

NBP zastrzega jednak, że te przewidywania mogą odbiegać od rzeczywistości tym bardziej, im dalej wybiegają w przyszłość. Jednym z głównych czynników powodujących tą niepewność jest tradycyjnie otoczenie zewnętrzne. - Chodzi na przykład o spięcia na linii Tallin-Moskwa. One mogą, choć nie muszą, podstawami tego umiarkowanego ożywienia zachwiać. - tłumaczył prezes NBP Marek Belka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:53, 04 Sty 2015    Temat postu:

Cytat:


RLN na śląsku- będziemy walczyć!



W związku z atakiem Nowej Prawicy na polskie górnictwo, RLN także zajął stanowisko w tej sprawie. Prezes Bożyszkiewicz osobiście udała się na śląsk.

- Nowa Prawica chciałaby wszystko sprywatyzować! Może sprywatyzują jeszcze kościoły? Może sprywatyzują parlament? Może sprywatyzują partie polityczne? To skandal! Oni chcą pogłębiania nędzy, ubóstwa i bezrobocia. Oni chcą dopuścić do jeszcze gorszego stanu polskiego przemysłu. W bezmyślny sposób, bez zastanowienia, chcą pozamykać kopalnie. Ot tak! Z dnia na dzień chcą pozbawić ludzi pracy. Trzeba przede wszystkim zbadać przyczynę i ją wykluczyć. Nie istnieje coś takiego, jak nierentowna kopalnia! Trzeba ew. zmieniać zarząd, trzeba ew. wspierać rozwój technologii, trzeba ew. zaprzestać dyskryminacji polskiego węgla na rynku, trzeba ew. wsparcia dla kopalni ze strony państwa. My nie pozwolimy na taki rozwój wydarzeń! Będziemy bronić polskiego górnictwa! RLN, jak i ja w swojej kampanii prezydenckiej mówimy- górnictwo jako jeden z głównych filarów polskiej gospodarki. Nie lękajcie się! Będziemy bronić razem godnego bytu i miejsc pracy.


Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Nie 22:55, 04 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:21, 05 Sty 2015    Temat postu:

Cytat:

Goldberg: Tylko Nowa Prawica popiera Autonomię Śląska


W Katowicach na Uniwersytecie Śląskim zorganizowano spotkanie organizacji wspierających większą władzę dla samorządu regionalnego oraz wspierających autonomię dla Górnego Śląska. Jednym z gości był przedstawiciel i działacz Nowej Prawicy Mateusz Goldberg, który zabrał głos:

Tylko Nowa Prawica jest jedyną zdolną do przejęcia władzy partią, która popiera autonomię dla Śląska. Od samego początku istnienia Kongresu Nowej Prawicy wspieraliśmy decentralizację kraju i większą władzę dla regionów. Decentralizacja kraju ożywi regiony i pozwoli wrócić nam do prawdziwej tradycji Rzeczpospolitej, która nigdy nie była scentralizowana. Wy Ślązacy szczególnie macie prawo do większej samorządności, gdyż w II Rzeczpospolitej mieliście Autonomię i nikt z tego problemu nie robił. Niestety potem wojna i komuna wam to zabrały, a w IIIRP ludzie mający bolszewicką mentalność jak antyklerykalna czy klerykalna lewica wam tego nie oddały.

Dlatego obiecuję, że jeśli Nowa Prawica dojdzie do władzy, to przeprowadzimy poważną debatę na temat decentralizacji kraju, a możliwe nawet, że może się w tej sprawie odbyć ogólnokrajowe referendum. I nie dajcie sobie wmówić takiemu RLN, że dba o wasze interesy, bo to zwyczajni populiści, centraliści i socjaliści. Oni nienawidzą wszelkich regionalizmów i chcą, aby to Warszawa o wszystkim decydowała jednocześnie będąc szowinistycznie nastawionym do mniejszości etnicznych, co RLN wielokrotnie pokazywało. My się na to nie zgadzamy i was w pełni popieramy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:44, 06 Sty 2015    Temat postu:

Cytat:

Mateusz Goldberg nowym skarbnikiem Nowej Prawicy.

Prezes Nowej Prawicy Mikołaj Liściowski podczas dzisiejszej konferencji prasowej ogłosił, że na nowego skarbnika partii wyznaczył Mateusza Goldberga. Zmiana była konieczna z powodu powołania dotychczas pełniącego tą funkcję Wiesława Lewickiego na stanowisko II wiceprezesa. Goldberg wstąpił do Nowej Prawicy niedawno, bo dopiero w zeszłym roku. Do roku 1993 mieszkał w Wielkiej Brytanii, gdzie jego rodzina była zmuszona emigrować z PRL. W tym czasie ukończył studia na Uniwersytecie w Oxfordzie. Jak dotąd Goldberg zajmował się głównie publicystyką.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 0:21, 08 Sty 2015    Temat postu:

Cytat:

Dwugłos w Nowej Prawicy. Liściowski dementuje

Po tym jak na antenie Polsat News skarbnik Nowej Prawicy Mateusz Goldberg potwierdził udział swojej partii w nowej koalicji, rewelacje zdementował w telewizji o. Tadeusza Rydzyka sam prezes Mikołaj Liściowski. O co chodzi?

Po powstaniu Obywatelskiego Centrum media zaczęły nieoficjalnie informować o budowaniu w Sejmie nowej koalicji rządzącej. Według TVN24 miejsce Lewicy miała zastąpić Nowa Prawica. Informację potwierdził w rozmowie ze stacją Polsat News działacz NP, Mateusz Goldberg. Jak powiedział, jego partia wchodzi do rządu dla ratowania kraju przed kryzysem gospodarczym, a każdego kto ośmieli się poddać tę decyzję krytyce, określił "socjalistą, albo wrogiem Polski". Sensację zdementował jednak Mikołaj Liściowski podczas swojego wywiadu jakiego udzielił Telewizji Trwam. Powiedział, że Nowa Prawica do rządu nie wchodzi, ale nie wykluczył takiej możliwości.
Komentatorzy dostrzegając dwugłos mówią o dużym prawdopodobieństwie udziału ludzi Liściowskiego w rządzie Beaty Lindholm. "W kierownictwie partii musiała zapanować lekka panika, nikt nie spodziewał się że planowany udział w koalicji zostanie tak szybko wychwycony przez dziennikarzy, przed przygotowaniem właściwego przekazu dla mediów, a przede wszystkim elektoratu na współpracę z rządem" - ocenił w rozmowie z nami politolog, dr Olgierd Annusewicz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 18:38, 11 Sty 2015    Temat postu:

Cytat:


Rośnie luka podatkowa w VAT



Według danych dotyczących wykonania zeszłorocznego budżetu, opublikowanych przez Ministerstwo Finansów, dochody z podatku VAT wyniosły w minionym roku 163,2 mld zł. To ledwie 6,2% PKB. Dla porównania w 2012 roku było to 7,5% PKB.

Skąd ten spadek? Na pewno nie wynika on jedynie z obniżenia stawek VAT z początkiem 2017 r. Nie byłby on wtedy taki duży. Co innego zatem mogło go spowodować? Skrócenie terminów zwrotu VAT w 2018? Po części prawdopodobnie tak. Obowiązująca w latach 2016-2019 zasada milczącej zgody? Zapewne także, ale ten spadek powinien zostać "anulowany" jej zniesieniem. Zatem może były to cięcia w zatrudnieniu w administracji podatkowej w roku 2020? Na pewno tak. Ale czy te wszystkie fakty, nawet wzięte razem, tłumaczą spadek dochodów o 1,3% PKB? - Bardzo wątpliwe. To mogło spowodować wzrost luki podatkowej o 0,5% PKB, może 0,7%. Ale nie o ponad 1%. - twierdzi prof. Jerzy Bielawski z Instytutu Rzeczy Wspólnych.

Prawdopodobnie tym, co spowodowało taki wzrost luki podatkowej jest przede wszystkim wyłudzanie VAT. - Od czasów rządu Donalda Tuska, który wprowadził odwrotne obciążenie m.in. na pręty stalowe, nic już w kwestii walki z wyłudzaniem VATu nie zrobiono. A przestępcy przerzucili się na inne towary i dalej okradają budżet. - uważa prof. Robert Dominiak z Politechniki Gdańskiej. Jeśli dodać do tego cięcia budżetowe w administracji publicznej w latach 2018 i 2020, to de facto ostatnie kilka lat stanowiło w tej sprawie regres.

Dopiero niedawno rząd, za sprawą wicepremiera Niełowa, zaczął walczyć z oszustwami podatkowymi. Jednak uchwalona niedawno nowelizacja ordynacji podatkowej, wprowadzająca m.in. klauzulę przeciwko unikaniu opodatkowania, w kwestii VAT zmieni bardzo niewiele. Sam minister finansów utrzymuje, że chodzi w niej głównie o CIT. Jedynym elementem pakietu Niełowa, który dotyczy bezpośrednio VAT jest instytucja listów ostrzegawczych.

Rządu broni jednak pytany przez nas podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów. - Planujemy istotne wzmocnienie i usprawnienie działania urzędów kontroli skarbowej, co powinno utrudnić życie oszustom VATowskim. Będziemy także informować podatników, jak się nie dać oszustom wykorzystać. - mówi wiceminister.

Cytat:
Dochody z podatku VAT na przestrzeni lat:
2012 - 120 mld (7,5% PKB)
2017 - 135,3 mld (6,7% PKB)
2018 - 138 mld (6,2% PKB)
2019 - 154,5 mld (6,4% PKB)
2020 - 162,7 mld (6,4% PKB)
2021 - 163,2 mld (6,2% PKB)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:40, 17 Sty 2015    Temat postu:

Cytat:

Gabriel Janowski- nadal broni polskiego cukru



W Europie, w dobrych czasach – przed reformą -produkowano 19 000 000 ton cukru. W tej chwili, kwoty produkcyjne Unii Europejskiej są niższe mniej więcej o blisko 5 000 000 ton. Dziś Unia produkuje praktycznie 13 336 000 ton. Teraz możemy sobie to pomnożyć przez 400 euro, które płacą za tonę i tu już wychodzą bardzo wysokie sumy. Jest to bardzo wartościowy, pod względem finansowym rynek i rynek absolutnie niezbędny. Ta produkcja jest niezbędna gdyż większość naszych produktów wymaga dodatku cukru.

Polska firma – Krajowa Spółka Cukrowa ma blisko 550 000 ton limitu. To jest mniej więcej w skali Unii – 4,1%. Oprócz tego, na polskim rynku działają jeszcze trzy firmy niemieckie. Największe firmy na rynku cukru mają kolejno następujące limity: 3 219 000 ton, niewiele ponad 2 000 000 ton i 1 433 000 ton limitu. Trzeba powiedzieć, że największą potęgą cukrową są Niemcy, później Francja. Przed zmianą ustrojową w Polsce, zajmowaliśmy jako kraj 3 miejsce w produkcji cukru. W tej chwili polska firma – Krajowa Spółka Cukrowa zajmuje ósme miejsce. Stało się tak dlatego, że prowadzono bardzo nierozsądną politykę odnośnie przemysłu cukrowniczego.

Zamiast konsolidować te grupy, modernizować, restrukturyzować to przyjęto najłatwiejszą drogę a więc sprzedaż tych firm i to głównie kapitałowi zagranicznemu. Na początku lat 90 mieliśmy 78 cukrowni. One były zrzeszone w 11 strukturach zarządzających. Niestety decyzją premiera Mazowieckiego te struktury rozwiązano, rozpędzono niejako to stado rzucając je na żer wilkom. Bezsensem było zlikwidowanie tych struktur, i spowodowanie żeby te cukrownie działały samodzielnie. Teraz mamy 7 cukrowni jeśli chodzi o KSC, bo jeśli chodzi o w ogóle o liczbę cukrowni z tymi niemieckimi to jest 18. Te cukrownie – 78 – miały różną moc wytwórczą. Funkcjonowały, dopóki nie było konkurencji. Jeśli już dopuściliśmy konkurencję to siłą rzeczy konkurenci zaczęli modernizować te cukrownie, część zamknęły i polscy właściciele stanęli wobec problemu: co robić by zachować tę konkurencyjność. W związku z tym zaczęto restrukturyzować, czyli wybrano te najbardziej efektywne, wzmocniono je nowymi liniami technologicznymi, a w ogóle przyjęto inny model zarządzania. To nie były samodzielne cukrownie, tylko już działały wspólnie.

Polityka rolna w Unii jest jedną z trzech ważnych dziedzin która objęta to została specjalnym nadzorem i regulacjami już na początku utworzenia EWG. Były rozmaite regulacje, rozmaite rodzaje wsparcia dla poszczególnych produktów wytwarzanych w rolnictwie. Jeżeli chodzi o regulację cukru, to wprowadzono ją w 1968 roku. Polega to na tym, że firmy działające na rynku otrzymywały mniej więcej taki przydział jaką miała moc wytwórczą. Polska, w swoim najlepszym okresie produkowała blisko 2 000 000 cukru i m.in kiedy byłem ministrem rolnictwa i kiedy pracowaliśmy nad ustawą cukrową to wszystko czyniliśmy by ten ewentualny limit po wstąpieniu do UE był jak najwyższy. W związku z tym, staraliśmy się by ustalić tę produkcję w Polsce na poziomie możliwie najwyższym. Za reformę cukru – na początku XXI wieku – odpowiada Dunka Marie Fischer Bell. Polityka przez nią zarządzona doprowadziła do wspomnianej tutaj redukcji produkcji cukru w Polsce. Z 18 milionów do 13 milionów z kawałkiem. A obecnie to jest pan Ciolos pochodzący z Rumunii – komisarz ds. rolnictwa. Jemu podlega ta sprawa. Ta redukcja objęła wszystkie firmy, z tym że ku mojemu żalowi Polacy przyjęli te reguły redukcji i zgodzili się na znaczne obniżenie kwoty cukrowej. To był rok 2006, za rządów PiSu. Redukując produkcję i plantatorzy i firmy produkujące cukier otrzymywały pewne rekompensaty. Ale warunkiem otrzymania tej rekompensaty było kompletne zlikwidowanie produkcji łącznie z zakładem czyli tzw. zrównanie do ziemi. Taki był zamiar tej polityki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 0:01, 18 Sty 2015    Temat postu:

Cytat:


Dlaczego emerytury rosną tak wolno?


wysokość minimalnej emerytury w kolejnych latach

Od 2013 przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 47%. Płaca minimalna o 75%. Tymczasem najniższa emerytura jedynie o 30%

Od marca tego roku najniższa emerytura wynosi w Polsce 1079,95 zł. W 2013 r. było to 831,15 zł. Wzrost wyniósł zatem jedynie 30% wobec prawie 50-procentowego wzrostu średniego wynagrodzenia i 75-procentowego wzrostu płacy minimalnej. Co więcej, gdyby nie niedawna zmiana w sposobie waloryzacji, to najniższe świadczenie byłoby o około 10 zł niższe niż jest.

Skąd taka różnica między wzrostem płac i najniższych emerytur? Przede wszystkim ze sposobu waloryzacji. Jeszcze w poprzednim roku emerytury były waloryzowane o inflację oraz co najmniej 20% realnego wzrostu wynagrodzeń. Realnego, czyli pomniejszonego o inflację. I choć teoretycznie możliwe było zwiększenie tego wskaźnika do np. 30% realnego wzrostu płac, to w praktyce rządy z tej możliwości nie korzystały.

Oznaczało to w przybliżeniu, że jeżeli inflacja wyniosła 2%, a pensje nominalnie wzrosły o 5%, to emerytury wzrosły o 2% inflacji oraz 1/5 z 3% realnego wzrostu płac. Czyli w sumie o 2,6% - o prawie połowę mniej niż płace.

Obecnie wygląda to trochę inaczej. Rety i emerytury rosną o inflację oraz równą dla wszystkich kwotę. Kwotę tą ustala rząd wspólnie ze związkami zawodowymi i organizacjami pracodawców. Nie może być ona jednak mniejsza niż kwota minimalna zapisana w ustawie, która w dodatku podlega waloryzacji. W tym roku było to 15 zł, w przyszłym roku - co najmniej 15,31 zł.

Co to oznacza dla emerytów. Jeżeli W tym roku inflacja wyniesie 1%, to najniższe świadczenie w przyszłym roku wzrośnie co najmniej o 10,80 zł inflacji i 15,31 zł kwoty. W sumie 25,01 zł. Jeśli ktoś dostaje emeryturę w wysokości 2000 zł, to wzrośnie ona o 20 zł inflacji i 15,31 zł kwoty (w sumie 35,31 zł). Emerytura wynosząca 5000 zł wzrośnie o 50 zł inflacji i 15,31 zł kwoty (razem 65,31 zł).

Mimo to nadal emerytury rosną wolniej niż płace. W tym roku najniższe świadczenie wzrosło o 2,3%, podczas gdy przeciętne wynagrodzenie w 2021 roku wzrosło o 3%. Różnica polega tylko na tym, że świadczenia niższe rosną szybciej niż wyższe. Na przykład emerytura wynosząca 2000 zł wzrosła o 1,7%, a wynosząca 5000 zł już tylko o 1,2%.

Czy to dobrze? Opinie są różne. Ale warto przypomnieć, że jeszcze w pierwszej połowie lat 90 ubiegłego wieku obowiązywała waloryzacja płacowa - świadczenia rosły w takim samym tempie, co płace. Zrezygnowano z tego, ponieważ uznano, że jest to nie do utrzymania ze względów budżetowych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 14466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:25, 18 Sty 2015    Temat postu:

Cytat:


Ilu z nas płaci 32-procentowy podatek?

Wicepremier Aleksander Niełów i szef Nowej Prawicy Mikołaj Liściowski posprzeczali się w Sejmie na temat tego, jaki odsetek podatników podatku PIT płaci krańcowo stawkę 32%. Wicepremier utrzymywał, że jest to "jakieś 3%", natomiast lider NP stwierdził, że "3% społeczeństwa płaciły go może właśnie te 13 lat temu. Dziś jest to o wiele więcej." Sprawdziliśmy, jak jest na prawdę.

Niestety, za rok 2021 nie ma jeszcze dostępnych danych (zazwyczaj pojawiają się w okolicy września), ale według danych z rozliczenia za rok 2020 było to 3,89% podatników. Było to zatem trochę więcej niż powiedział wicepremier Niełów (trzeba mu jednak oddać, że mówił to w przybliżeniu), ale też i wyraźnie mniej (choć trudno powiedzieć o ile) niż twierdził lider opozycji. Także dlatego, że granica 3% przekroczona została dopiero w roku 2018.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.rzeczpospolita2015.fora.pl Strona Główna -> Wiadomości z kraju Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16, 17  Następny
Strona 15 z 17

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin