www.rzeczpospolita2015.fora.pl

Halina Bożyszkiewicz

wk*****na Beger zawsze spoko Very Happy

Halina Bożyszkiewicz

RLN w Warszawie, Toruniu i Krakowie. Osoby z tradycyjnych rodzin różnią się od tych wychowywanych przez homoseksualistów

- Lobby homoseksualne nie od dziś boi się faktów. Badania, które wskazują na szkodliwość społeczną homoseksualizmu, np. w kontekście wychowywania dzieci są ignorowane, tuszowane a ich autorzy często szykanowani i zaszczuwani. Takie raporty jednak istnieją.

Jednym z nich, jest raport autorstwa profesora Marka Regnerusa pt. „Jak różne są dorosłe dzieci wychowywane przez rodziców żyjących z związkach homoseksualnych? Wnioski z nowego badania struktur rodzinnych”, który w roku 2012 został opublikowany w czasopismie socjologicznym Social Science Research. Już na wstępie czytamy: „Ostatnio w naukach społecznych poświęconych wpływom rodziny zauważa się wymierne korzyści i podwyższoną stabilność w gospodarstwach domowych składających się z heteroseksualnych rodziców, w przeciwieństwie do funkcjonowania samotnych matek, związków kohabitacyjnych, adoptujących rodziców czy eksmałżonków sprawujących opiekę nad dziećmi”. Dalej przytoczona zostaje opinia niepublicznego stowarzyszenia badawczego z roku 2002. Mowa w nim o tym, że bardzo ważne dla prawidłowego rozwoju dzieci jest dorastanie w “obecności dwóch biologicznych rodziców”. Odstępstwa od tego stanu takie jak samotne macierzyństwo, rozwód czy przybrane rodzicielstwo negatywnie wpływało na edukację, zachowania problemowe, samopoczucie emocjonalne, „w znacznym stopniu z powodu kruchości i niestabilności takich relacji”.

Omawiany przeze mnie raport, został stworzony w oparciu o grupę młodych ludzi w wieku 18 – 39 lat. Badanie przeprowadzały osoby związane z socjologią, demografią i rozwojem człowieka. Kształt badania i ankiety zaakceptował Institutional Review Board University of Texas w Austin. Ankietę skierowano do ponad 15 000 Amerykanów, w pełnym wymiarze wypełniło ją niecałe 3 000 osób. Około 1,7 % respondentów wskazało iż jedno z ich rodziców miało relacje homoseksualne. Ponad 2 razy więcej badanych, wskazało iż to matki były w związkach lesbijskich, niż ojcowie w związkach gejowskich. 58 % badanych zanim opuściło dom rodzinny, żyło w rodzinach tradycyjnych. Badania wskazały, iż dziś zdecydowaną większość dzieci homoseksualistów stanowią te, które adoptowano lub rodzące się w wyniku in vitro. Jeszcze kilkanaście lat temu, w związkach homoseksualnych przeważały dzieci poczęte w poprzednich związkach heteroseksualnych.

Z badań wynika m.in, że:

- 43% osób, wychowywanych w pełnych, nienaruszonych biologicznych rodzinach znajduje się obecnie w związku małżeńskim. W przypadku osób, które były wychowywane przez związki lesbijskie odsetek osób znajdujących się w związku małżeńskim wynosi 36% a przez związki gejowskie – 35%.

- 5% respondentów wychowywanych w tradycyjnej rodzinie miało myśli samobójcze. W przypadku osób ze związków lesbijskich, ten odsetek wynosi 12% a ze związków gejowskich 24%.

- 90% osób wychowywanych w tradycyjnej rodzinie, aktualnie identyfikuje się jedynie heteroseksualnie. Wśród osób wychowywanych przez lesbijki i gejów odsetek wynosi odpowiednio 61% i 71%.

- 13% osób wychowywanych przez oboje rodziców biologicznych przyznało się do zdradzania aktualnego partnera. Wśród osób wychowywanych przez lesbijki i gejów odsetek wynosi odpowiednio 40% i 25%.

- 2% osób wychowywanych w tradycyjnej rodzinie było kiedykolwiek dotykanych seksualnie przez rodziców/opiekunów. W przypadku osób wychowywanych przez lesbijki odsetek wynosił 23% a gejów 6%.

- 8% osób wychowywanych w tradycyjnej rodzinie było kiedykolwiek zmuszanych do seksu wbrew własnej woli. W przypadku osób wychowywanych przez lesbijki odsetek wynosił 31% a gejów 25%.

To nie wszystko. Badania mówią również, że osoby wychowywane przez pary homseksualne częściej niż te wychowywane w biologicznych rodzinach heteroseksualnych: zażywały marihuany, alkoholu i papierosów. Częściej były również aresztowane, częściej miały homoseksualnych partnerów seksualnych.

Jak więc widzimy osoby wychowywane w normalnej, tradycyjnej rodzinie z dwójką biologicznych rodziców pozytywnie różnią się od osób wychowywanych przez pary homoseksualne, lepiej radzą sobie w dorosłym życiu, są bardziej stałe w uczuciach, rzadziej mają konflikty z prawem. Nie zmieni tego zaklinanie rzeczywistości przez lobby homoseksualne. Można niewygodne dokumenty i analizy utajniać, lekceważyć i wyśmiewać. Fakty są jednak faktami a z nimi się nie wygra.

Ruch Ludowo- Narodowy zawsze się sprzeciwia jałowym związkom wbrew woli bożej.- mówił Jakub Dobrzyński

Halina Bożyszkiewicz

Antyaborcyjne przesłanie muzyki

- Ruch Ludowo- Narodowy jest zdecydowanie przeciw aborcji. Zespół Irydion idealnie swoim utworem wpisuje się w nasz program w kwestii aborcji.

W wywiadzie dla legitymistycznego pisma „Młodzież Imperium” muzycy Irydiona bez ogródek zaproponowali środowisko wykorzeniającym Polaków z polskości by „spierdalało i promowało swoją ideę "obywateli świata" w szerokim świecie”. Zdaniem muzyków zespołu „nadchodzi nowe pokolenie, nieskażone komuną, okresem przemian i unijnego wazeliniarstwa. Młode pokolenie, które bez kompleksów, ale i bez zbędnego patosu stwierdzi, że... Polska jest po prostu zajebista!”

Muzycy zespołu rzeczywistość społecznopolityczną III RP określili w wywiadzie dla „Młodzieży Imperium” mianem patologicznej choroby wyniszczającej organizm narodowy. Swoją rolę widzą jako role czynnika, który pobudza wytwarzanie białych ciałek do walki z chorobą.

W protest songu „W obronie życia” Irydion jednoznacznie aborcje nazywa morderstwem, zwolenników aborcji otumanionymi świniami, aborterów mordercami, wzywa do karania za aborcje.- mówiła Anna Elżbieta Sobecka

http://www.youtube.com/watch?v=IMHc8QS4gpo

Halina Bożyszkiewicz

RLN w Warszawie. Komu zależy na dobru rolników?

- AP zgłosiła w maju projekt ustawy o zmianie przepisów odnośnie zwrotu akcyzy na paliwo rolnicze. Niestety, ale projekt poparł tylko NFL. Jednak za partie agrarne uważa się PPL i trochę PiS, który jeszcze niedawno tak wiele mówił o rozwoju wsi i jak to jest ciężko rolnikom. Szkoda tylko, ze te partie pseudo-agrarne nie poparły naszego projektu.

Podobnie ma się sytuacja, także z maja, w której złożyliśmy wniosek o przeprowadzenie debaty specjalnej nt. stanu polskiego rolnictwa. swoją drogą to czekamy na nią od maja. Wtedy pod wnioskiem podpisała się... Nowa Prawica! Zaskoczyło nas to co niemiara. Wtedy liczyliśmy na PPL i PiS, ale zawiedliśmy się jednak.

Teraz widzimy, kto tak na prawdę ma na względzie dobro rolników. RLN to jedyna partia, która stara się realnie zmieniać sytuację na wsi na lepsze. - mówiła prezes Bożyszkiewicz

Halina Bożyszkiewicz

RLN w Bydgoszczy i w Toruniu. Czy Giertych już nie chce mundurków?

- AP niedawno, bo w sierpniu, złożyła razem z Ligą Polskich Rodzin projekt wprowadzający w szkołach mundurki. Niestety nikt go nie poparł, co nas zdziwiło. Nawet Roman Giertych, który jako minister edukacji wprowadził mundurki. Widzimy, że albo pan minister przeszedł głęboką metamorfozę, albo partyjniactwo NP wywiera na niego tak duży wpływ.-mówiła Anna Elżbieta Sobecka

Halina Bożyszkiewicz · Wysłany: Czw 7:10, 06 Mar 2014 Temat postu:

RLN odwiedza szkoły i edukuje młodzież

W całej Polsce odbyły się spotkania w szkołach zorganizowane przez Ruch Ludowo-Narodowy. Wykłady prowadzili członkowie kierownictwa partii, a prym wiedli przewodniczący struktur lokalnych RLN. Łącznie odbyło się około stu spotkań w całej Polsce.

- W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku na mocy dekretu Rady Państwa wprowadzono w Polsce stan wojenny. Utworzono Wojskową Radę Ocalenia Narodowego, a władza w PRL została przejęta wojsko. Wolnościowy zryw „Solidarności” został stłumiony, pogrzebane zostały nadzieje milionów Polaków na lepsze jutro.

O wprowadzeniu stanu wojennego poinformował gen. Wojciech Jaruzelski w przemówieniu, które o godzinie 6:00 wyemitowały radio i telewizja.

Wśród oficjalnych powodów wprowadzenia stanu wojennego wymienia się coraz gorszą sytuację gospodarczą w kraju, a przede wszystkim grożącą Polsce interwencję zbrojną pozostałych państw Układu Warszawskiego. Oczywiście przyczynę tego zagrożenia władze PRL upatrywały w opozycji solidarnościowej. Znamienny jest fakt, że stan wojenny wprowadzono 16 miesięcy po fali strajków w 1980 roku, które doprowadziły do powstania NSZZ „Solidarność”.

Po wprowadzeniu stanu wojennego zawieszono naukę w szkołach, przerwano łączność telefoniczną i wprowadzono godzinę milicyjną. Wyrazem oporu społecznego wobec władzy były akcje strajkowe na terenie kopalń, hut, stoczni i portów. Podczas pacyfikacji kopalni „Wujek” przez ZOMO i wojsko zginęło 9 górników. Ogółem w stanie wojennym zginęło kilkudziesięciu uczestników akcji protestacyjnych (co najmniej 91 osób). Ponadto łącznie ponad 10 tysięcy ludzi, w tym większość członków Komisji Krajowej „Solidarności”, zostało internowanych bądź aresztowanych.

Pomimo, że minęło już prawie czterdzieści lat od dnia wprowadzenia stanu wojennego, jego przywódcy do dzisiaj nie zostali osądzeni, a główny sprawca- Jaruzelski, nie żyje.

Wykłady cieszyły się dużą frekwencją i zainteresowaniem.

Janowski tak skomentował swoje doświadczenia z młodzieżą:

- Chciałbym podziękować wszystkim za tak liczne grono na naszych spotkaniach edukacyjnych. Przychodziły tam osoby w różnym wieku, jednak głównie młodzież. Rozmowy były bardzo merytoryczne, a mieszkańcy byli bardzo zadowoleni z naszych pomysłów i wspierali nas. To naprawdę cieszy, gdy ludzie, tak licznie zgromadzenia, doceniają nasz wkład.- mówił prezes Janowski

Halina Bożyszkiewicz · Wysłany: Pon 22:02, 10 Mar 2014 Temat postu:

RLN wspomina Powstanie Wielkopolskie

W Poznaniu, Gabriel Janowski zorganizował spotkanie z mieszkańcami miasta, na którym mówił o Powstaniu Wielkopolskim. Oto fragment nagrania:

- W związku z 100 rocznicą Powstania Wielkopolskiego, Zarząd Główny Ruchu Ludowo-Narodowego oddaje hołd jego przywódcom politycznym i wojskowym, z księdzem Stanisławem Adamskim (późniejszym biskupem), Wojciechem Korfantym, Adamem Poszwińskim, majorem Stanisławem Taczakiem i generałem Józefem Dowbor-Muśnickim na czele, oraz wszystkim uczestnikom tego zwycięskiego polskiego powstania.

Jego wybuch spowodowała zbiorowa wola Polaków zaboru pruskiego do zjednoczenia z odzyskującą niepodległość, w wyniku niemieckiej klęski, Rzeczpospolitą.Bezpośrednim pretekstem do rozpoczęcia walk był entuzjazm spowodowany przyjazdem, przedstawiciela Komitetu Narodowego Polskiego w Paryżu, Ignacego Jana Paderewskiego do Poznania, oraz niemiecka prowokacyjna demonstracja polegająca na zrywaniu i deptaniu flag Polski, oraz naszych sojuszników: USA, Francji i Anglii.

Wielkopolanie, Pomorzanie i Ślązacy, pod przywództwem Ligi Narodowej, realizowali w praktyce budowę Wielkiej Polski, zjednoczonej z ziem trzech zaborów. Na nic się zdały zabiegi Niemców i umowa, z przywiezionym przez nich, 10 listopada 1918 r., Piłsudskim, że nie będzie walczył o ziemie zaboru pruskiego! Już 27 grudnia 1918 roku wybuchło Powstanie Wielkopolskie! Polska pozostała w antyniemieckiej koalicji, a owoce zebraliśmy w Wersalu!

Powstanie osiągnęło swój cel, wbrew zamiarom Niemców i zgodzie Piłsudskiego! Wielkopolska stała się częścią Polski! Ziemie stanowiące kolebkę i fundament naszej państwowości wróciły do Macierzy! Niepodległość Polski wynikała z faktu Jej zjednoczenia. Idea wszechpolska zwyciężyła!.

Powstanie Wielkopolskie jest chwalebnym przykładem polskiego zrywu powstańczego, sensownego i pożytecznego działania zbrojnego, wykonanego w sprzyjającym momencie, z odpowiednim i jawnym, narodowym przywództwem i, co najważniejsze, ZWYCIĘSKIEGO.

Dlatego zasługuje na szczególnie chwalebne przypomnienie, uczy bowiem wytrwałej, mądrej i odpowiedzialnej miłości Ojczyzny.

Chwała i Cześć Powstańcom Wielkopolskim![/quote]

Halina Bożyszkiewicz · Wysłany: Pon 22:03, 10 Mar 2014 Temat postu:

Życzenia świąteczno-noworoczne od RLN

- Niech błogosławieństwo Bożej Dzieciny ze stajenki betlejemskiej ogarnie całą Ojczyznę, polskie rodziny, oraz rozsianych po świecie Rodaków. Oby blask wiary, nadziei i miłości bijący z Chrystusowego żłóbka wzmocnił optymizm i odpowiedzialność Polaków, oraz uzbroił w oręż rozumnej, roztropnej i systematycznej służby na drodze budowania i wzbogacania naszej Ojczyzny, strzegąc Jej przed destrukcją, czarnowidztwem, urojeniami i obłudą.

Niech Nowy Rok 2019 będzie czasem konsekwentnej, skutecznej i owocnej pracy w tym kierunku.

Tego z całego serca życzę ja osobiście i całe kierownictwo RLN.[/quote]

Halina Bożyszkiewicz · Wysłany: Wto 17:30, 25 Mar 2014 Temat postu:

Energetyczna dyktatura w wydaniu obecnej ekipy rządzącej, czyli spotkanie w Olsztynie

Halina Kordzik

- Czy ktoś pytał was o zgodę? Czy było referendum? Czy były konsultacje społeczne? Nie! Nikt nas nie pytał, czy chcemy energii z atomu. Rada Ministrów przyjęła uchwałę, która przewiduje powstanie energii atomowych w Polsce. Jest to dyktatura! Kilka osób zadecydowało o przyszłości energetycznej naszego kraju! Nie może tak być. Nie możemy godzić się na taki rząd. My, obywatele ich wybraliśmy, a oni nas nie szanują! Ta władza jest anty demokratyczna! Anty obywatelska! Nie zabraknie nam determinacji, aby uświadomić tej obecnie rządzącej bandzie, że robią źle... delikatnie mówiąc!

Bronisław Wielkopolski

Bronisław Wielkopolski

Halina Bożyszkiewicz

Szereg spotkań ws. recyklingu pieluszek

Łącznie odwiedzono 18 miast wojewódzkich.

- Niektórzy twierdzą, że rzeczy typu jednorazowe pieluchy, podpaski, wkładki higieniczne czy pieluchomajtki nie nadają się do recyklingu. Jeśli dalej tak twierdzą to są w błędzie. Najlepiej posłużyć się przykładami. Otóż firma Knowaste ze Szkocji z sukcesem jest przetwarza. Od lat dziewięćdziesiątych takie zakłady istnieją w Holandii i Kanadzie, a od 2002 roku w USA.

Co roku w Szkocji na wysypiska trafia 160 milionów zużytych pieluch. Dlatego firma Knowaste, w trosce o środowisko naturalne, postanowiła tym problemem się zająć. Dodajmy, że każdy maluch w okresie używania takich jednorazowych pieluch produkuje prawie tonę odpadów. Teraz przemnóżcie to przez liczbę dzieci w wieku do 2 lat w danym mieście a zobaczycie jaką niewyobrażalną ilość śmieci produkują takie maluchy.

Szkocka firma w pionierski sposób odzyskuje z nich plastik, celulozę czy polimery żelowe. Z tego potem powstają materiały, które mogą z powodzeniem zastąpić drewno, plastik czy beton. Ich zastosowanie jest bardzo wszechstronne – meble, kosze na śmieci, doniczki, ławki czy kaski rowerowe. A dodajmy, jak to ktoś mądry wyliczył, recykling tony zużytych pieluch pozwala zaoszczędzić do 400 kg drewna, do 145 metrów sześciennych gazu i do 8700 metrów sześciennych wody.

Wiec teraz widzicie państwo, jak dużym problemem są takie właśnie jednorazowe pieluszki.

Bronisław Wielkopolski

Halina Bożyszkiewicz

Transformacja ustrojowa była zła. Spotkania na pomorzu i na śląsku

- Za komuny było lepiej. Przynajmniej w kilku kwestiach. Oczywiście pozorny komunizm, bo komunizmu w Polsce nigdy nie było, miał też swoje wady. [...]

Każdy miał pracę, każdy miał pieniądze, ale nie było towaru. Zupełnie odwrotnie niż dzisiaj, gdzie nie każdy ma pieniądze, nie każdy ma pracę, ale za to jest w czym wybierać podczas zakupów. [...]

Całe rodziny pracowały właśnie tutaj w stoczni/w kopalni (niepotrzebne skreślić). Podczas gdy żelazna kurtyna w Polsce upadła, także pozornie, to ludzie masowo tracili pracę. Masowo zostały zamykane zakłady pracy. To tutaj, na te tereny zjeżdżały całe rodziny w poszukiwaniu lepszego bytu. To tutaj pracowały całe rodziny, a praca była wielopokoleniową tradycją. Pracowali dziadkowie, ojcowie i synowie. A nierzadko też dla matek coś się znalazło. Gdy ci ludzie tracili pracę, nie mogli znaleźć innej. Te całe rodziny, a w szczególności ich dzieci były wykluczane ze społeczeństwa, bo nagle znaleźli się na skraju nędzy. [...]

Ten stan rzeczy utrzymuje się do dzisiaj. Przemysł upada, a bezrobocie rośnie. Czy tak trudno jest budować nowe zakłady pracy? Nie. Ale znacząco łatwiej jest wierzyć i wmawiać społeczeństwu, ze wszystkim rządzi niewidzialna ręka wolnego rynku. To totalna bzdura! Nie należy wierzyć w tę papkę. [...]

Za obecny stan rzeczy- za bezrobocie, za brak perspektyw i pewnej egzystencji, za głodowe renty i emerytury- wiedzcie komu "podziękować".[...]

Halina Bożyszkiewicz

Likwidacja PGR-ów była niesprawiedliwa. Spotkania w województwach: podlaskim, warmińsko-mazurskim oraz podkarpackim

- Około 30 lat temu zlikwidowano PGR.

Los PGR-ów i ich pracowników jest sztandarowym przykładem zbrodniczej wręcz nieudolności solidaruchów. Wbrew głoszonym obecnie, a także wcześniej przez nich kłamstwom PGR-y zlikwidowano nie ze względów ekonomicznych, bo wbrew solidaruszej propagandzie wiele było rentownych, tylko ideologicznych. Przez to że dla postsolidarnościowych rządów kojarzyły się ze znienawidzoną "Komuną". Skutki ich mieszkańcy odczuwają do dziś. Bardzo często podróżuję po Polsce przejeżdżałam przez wiele postPGR-owskich wsi: zabudowania gospodarcze popadają w ruinę, tysiące hektarów ziemi leży odłogiem, a ludzie żyją w kompletnej nędzy zapijanej tanim winem. Oto do czego doprowadzili ten kraj panowie Balcerowicz, Wałęsa i jemu podobni. To im proszę podziękować!- mówiła Halina Kordzik

Halina Bożyszkiewicz

Spotkania w województwach: Walka z prostytucją!

- Pilnować porządku, kontrolować, sprawdzać dokumenty. Tak powinno się zwalczać zjawisko przydrożnej prostytucji. Niestety, prostytucja w Polsce jest legalna, a walczy się tylko z tymi, którzy czerpią z tego finansowe korzyści. Podróżując często samochodem po naszych polskich drogach, na poboczach można spotkać kobiety tak zwanych lekkich obyczajów. Jest to nie tylko problem natury moralnej, jak wiadomo tego najstarszego zawodu świata nie da się w pełni ograniczyć, można tylko przeciwdziałać jego skutkom. My występujemy w imieniu naszego elektoratu, w imieniu ludzi, dla których roznegliżowane córy Koryntu prężące się na poboczach dróg stanowią uciążliwy problem. Ten problem bije po oczach, zgorszenie to jeden z elementów tego zła, jakim jest prostytucja. Ostatnio jeden z mężczyzn miał nie lada problem, no bo jak miał wytłumaczyć córce dlaczego przy drodze stoi naga pani? My proponujemy zaostrzenie kontroli dokumentów przydrożnych pań lekkich obyczajów. Przypuszcza, że duża część prostytutek z importu może przebywać na terytorium Polski nielegalnie.  Uroda tych pań wskazuje na kraje południowe: Bułgaria, Rumunia. Policjanci przypominają, że Bułgarki i Rumunki, na mocy układu z Schengen, mogą swobodnie poruszać się po krajach Unii Europejskiej. A Polska jest członkiem UE. Z drugiej jednak strony, jak mówi ks. Marek Poryzała, nawracający przydrożne grzesznice w okolicach Częstochowy, trafia też na obywatelki Ukrainy i Białorusi. Czyli krajów spoza Unii.  Według jego szacunków, większość prostytutek przy drogach to Bułgarki. Ale reszta to także Polki, Ukrainki i Białorusinki. Zdaniem niektórych, policja może być skuteczniejsza w ograniczaniu tego procederu. Drobnymi krokami, na przykład mandatami za zaśmiecanie terenu zużytymi prezerwatywami, chusteczkami czy opakowaniami.  Obawiam się, że policja nie działa skutecznie. Widzę to za każdym razem, gdy jadę samochodem.

Nie dajmy sobie wmówić lewicowej propagandy, że ludzie tego chcą. Nie ma popytu bez podaży!

Halina Bożyszkiewicz

Spotkania opłatkowe

Kolędy, pastorałki, życzenia i świąteczna atmosfera towarzyszą spotkaniom opłatkowym organizowanym w szkołach, jednostkach organizacyjnych, urzędach, klubach czy stowarzyszeniach.

Spotkania opłatkowe stają się okazją do wspólnego przeżywania wyjątkowego nastroju Świąt Bożego Narodzenia oraz obchodów Nowego Roku. Radosna, życzliwa i rodzinna atmosfera towarzyszyła spotkaniom opłatkowym.

Uroczystości świąteczne odbyły się również w ośrodkach pomocy społecznej, Domach Dziecka, zakładach pracy, klubach i stowarzyszeniach.

Jak co roku członkowie zarządu RLN oraz struktur lokalnych uczestniczyli w wielu spotkaniach opłatkowych. Wszystkim towarzyszyły życzenia radosnego przeżywania Świąt Bożego Narodzenia. Aby przy świątecznym stole nie zabrakło ciepła i rodzinnej atmosfery a Nowy Rok niósł ze sobą szczęście i pomyślność.

Zostało zorganizowanych aż 380 spotkań w każdym powiecie. Spotkania organizował RLN wraz z LPRi ich młodzieżówkami.

Halina Bożyszkiewicz

Spotkania w województwach: Lewica to wrogowie rodziny!

- [...] Lewica to wrogowie normalnego porządku, wrogowie prokreacji. Oni mają czelność mówić o polityce prorodzinnej! Przecież, gdyby oni rządzili, to mielibyśmy niż demograficzny jak na zachodzie europy. Właśnie- zachód, oto idealny przykład, co się dzieje w państwach, gdzie rządzą zwolennicy wielofunkcyjnego odbytu. Jeśli nie chcecie postawienie Polski na głowie- nie głosujcie na Lewicę! To są wrogowie Polski i Polaków. To są wrogowie polskich rodzin. To są wrogowie kościoła. To są wrogowie historii. [...]

Halina Bożyszkiewicz

Spotkania wojewódzkie: likwidacja progu wyborczego to był błąd!

- [...] Po co zlikwidowano próg wyborczy? Przecież to głupota! W takim układzie ugrupowania pseudo-polityczne mają swoich przedstawicieli w parlamencie, np. KPR po wyborach w 2019 roku. Skoro Komitet Wyborczy nie ma odpowiednio dużego zaufania wśród ogółu społeczeństwa, to nie może go reprezentować. Próg wyborczy powinien zostać przywrócony oraz równy dla wszystkich komitetów. Bez względu na to, czy są to polacy, czy też nie do końca. Mniejszość Niemiecka powinna również mieć ten próg, bo jakoś w niemieckim parlamencie nie ma Mniejszości Polskiej, chociaż w Niemczech Polacy stanowią większy odsetek obywateli niż Niemcy w Polsce. Koniec z tym. Zapewniam, że Ruch Ludowo-Narodowy złoży stosowne projekty ustaw, gdy już znajdzie się w parlamencie- a to już niedługo, bo po kolejnych wyborach. [...]

Halina Bożyszkiewicz

Spotkania wojewódzkie: z Nową Prawicą więcej nas dzieli, niż łączy

- [...] Nas, z Nową Prawicą, więcej dzieli niż łączy. Gospodarczo- my również chcemy gospodarki nieco bardziej liberalnej i przyjaznej przedsiębiorcom, ale bez przesady. My chcemy, aby filarami gospodarki było rolnictwo, górnictwo etc. , a oni chcą dzikiej prywatyzacji- widzimy po tylu latach od transformacji ustrojowej, ze to było złe. Mamy również świadomość, ze państwo musi być prospołeczne, a nie jak Nowa Prawica- pozostawić ludzi samych sobie. W kwestii polityki zagranicznej- my chcemy Polski silnej i niepodległej, a oni chcą być sługami Kremla. W kwestiach światopoglądowych- oni są neutralni, a my kierujemy się katolicką mentalnością. Różnic jest bardzo wiele, proszę państwa. W obecnej chwili nie możemy podjąć jakiejkolwiek współpracy z Nową Prawicą. Być może sytuacja się zmieni, ale ani ja, ani prezes Liściowski nie wyciągamy do siebie dłoni. Jednak, proszą państwa, my nie mamy zamiaru walczyć- nie jesteśmy opozycją totalną. Nasze elektoraty raczej się nie pokrywają. [...]