www.rzeczpospolita2015.fora.pl

Halina Bożyszkiewicz

Ustawa wejdzie w życie w 2022 roku, zgodnie z naniesioną poprawką. Nie ma się czym martwić. Jeśli wierzyć Januszowi, to do tego czasu będzie można ten projekt wprowadzić w życie.

Joakim Rawski

Także nie ma problemu i wszyscy szczęśliwi.

Halina Bożyszkiewicz

Chcę również zaznaczyć, że rząd wybiórczo podchodzi do tematu ulg. Akcyzę obniżyli, a nie chcą obniżyć CIT. To jak to w końcu jest? Tniecie koszty, czy zmniejszacie podatki? Widzimy tutaj wybiórcze podchodzenie do bardzo ważnych kwestii w polskiej gospodarce. Wszystko zależy tylko od tego, kto zgłasza projekt. A, że ustawę proponuje piętnowana i znienawidzona Agrarna Prawica, to dla zasady rząd jest przeciw. Nie wiem, czy tak jest, ale takie odnoszę wrażenie. Byłoby miło, gdyby ktoś nas wyprowadził z błędu.

Janusz Siemieńczuk

Zofia Popiołek wchodzi na mównicę:

Panie Marszałku!
Wysoka Izbo!

A dlaczego Agrarna Prawica wybrała sobie akurat CIT? Zapomnieliście o PIT i VAT? Dlaczego wybiórczo podchodzicie do tematu podatków?

brawa

Halina Bożyszkiewicz

Panie Marszałku!
Wysoka Izbo!

CIT to dopiero początek reformy podatkowej z naszej strony. W naszym programie jest mowa o podatku VAT. Niemniej jednak pani Zofia tylko utwierdziła mnie w moich przekonaniach.

Janusz Siemieńczuk

Zofia Popiołek:

Panie Marszałku!
Wysoka Izbo!

Powiem dosłownie: czy nie rozumiecie, że wasza ustawa jest beznadziejna?

ogromne oklaski Wysokiej Izby

Przywołano tutaj argumenty, których nawet nie jesteście w stanie podważyć. Dokładacie budżetowi 15 mld zł długu, nie wiecie co zrobić, by bilans wyszedł na zero i jeszcze mówicie, że projekt nie wymaga nakładów finansowych, tylko przyniesie straty w wysokości 15 miliardów złotych. chwila przerwy w wypowiedzi wicemarszałkini Dobrze się czujecie?

wicemarszałkini schodzi z mównicy oklaskiwana przez posłów Ruchu

Joakim Rawski

Gwiazdowski mruczy

Nie jest beznadziejna

Halina Bożyszkiewicz

Nie w naszym interesie jest realizowanie utopijnego planu Janusza Siemieńczuka! Czy pani się dobrze czuje? Beznadziejne są natomiast argumenty Ruchu Rozwoju, opierane tylko na nieuzasadnionej nienawiści wobec AP.

Marek Kohn

Panie Marszałku,
Wysoka Izbo,

W związku z tym, że do wnioskodawców nie trafiają żadne argumenty merytoryczne, ani motywowane względami troski o finanse publiczne opinie przedstawicieli innych formacji, a ponadto, że w zasadzie bodaj wszystkie formacji polityczne zabrały już głos, wnoszę o przejście do głosowania. Nie ma sensu dalej dyskutować, bo to co najważniejsze, zostało omówione. Rynki finansowe i giełda nie powinny pozostawać w dalszym niepokoju.

Halina Bożyszkiewicz

Ale jakie argumenty państwo przedstawili?

Janusz Siemieńczuk

Krzyk z sali: "Tylko nie odpowiadajcie już tej małpie w czerwonym"

Halina Bożyszkiewicz

Na mównicę wchodzi Krystyna Pawłowicz

Panie Marszałku!
Wysoka Izbo!

Aniu, Halinko... po co te nerwy? Chcę przeprosić z tej mównicy, że tym razem emocje wzięły górę nad zdrowym rozsądkiem. W imieniu wnioskodawców, oddalam wniosek o skrócenie debaty, bo jeszcze nie wszystkie kwestie zostały wyjaśnione.

Kwestia pierwsza, czyli finansowanie projektu. Projekt będzie finansowany z budżetu państwa. Niemniej jednak w najbliższym czasie złożymy projekty ustaw, na których państwo zarobi duże sumy i na pewno większe niż koszt wejścia naszego projektu w życie. To mogę zapewnić rządowi. Nie chcemy zrujnowania budżetu, wbrew temu co uważają wszyscy w tej sali.

Poza tym, nie mamy na celu bycia opozycją totalną. Wierzymy w plan ratowania budżetu pana ministra Siemieńczuka. Zgodnie z tym, co nam zapewnia, my w to wierzymy i jesteśmy pewni, że do 2022 roku państwo będzie gotowe na wejście tej ustawy w życie. Chyba, że pan minister nie jest pewien skutków swoich reform, a mu ufamy mu bardziej, niż on sam sobie wierzy.

Mam nadzieję, że sporne kwestie zostały wyjaśnione. Jeśli nie, to proszę przedstawiać swoje wątpliwości i już bez emocji będziemy w dalszym ciągu debatować nad projektem ustawy, a nie nad różnymi niezwiązanymi z nią kwestiami.

Dziękuję

Anna Radziwiłł-Schmidt

Radziwiłł-Schmidt patrzy ze zdziwieniem na Pawłowicz i nie wstając z miejsca krzyczy (żeby ją usłyszała):

Nie jesteśmy na "ty".

Halina Bożyszkiewicz

Pałowicz odkrzykuje z uśmiechem:

To było do Sobeckiej! Przepraszam za dwuznaczność!

Marek Kohn

Panie Marszałku,
Wysoka Izbo,

Wszystko okej, ale z Polską jak z domem. Najpierw się robi oszczędności, a dopiero potem z nich finansuje wydatki. Najpierw przygotujcie oszczędności, a potem dopiero proponujcie podwyżki. Do tego czasu, logicznym jest wycofanie projektu.

Halina Bożyszkiewicz

Panie Marszałku,
Wysoka Izbo,

Projekt wejdzie w życie za ponad 3 lata, a do tego czasu nasze reformy mające na celu ratowanie budżetu wejdą w życie. Jesteśmy pewni, ze do roku 2020 nasze ustawy dadzą łączną kwotę znacznie większą niż zmniejszenie CIT.

Dziękuję

Marek Kohn

Panie Marszałku,
Wysoka Izbo,

Pani Poseł nie rozumie nawet chyba logiki parlamentu. Otóż stwierdza autorytatywnie, że jej pomysły - których nie raczyła nawet omówić - wejdą w życie. Można by temu potencjalnie zaufać, gdyby to zadeklarowała większość sejmowa... ale ugrupowanie złożone z trzech posłanek? Skąd pewność, że Sejm uchwali pań pomysły? Najpierw oszczędności, potem obniżki dochodów.

Ja się dziwię, że Ci wszyscy ludzie słuchają pani z taką powagą, tu oczywistą reakcją jest parsknąć śmiechem.

Halina Bożyszkiewicz

Panie pośle!

Mając na uwadze to, że rząd chce oszczędzać to ja panu przedstawię kilka naszych pomysłów: przywrócenie podatku dla najbogatszych na poziomie 50 %, ponadto zamierzamy złożyć w lasce marszałkowskiej projekty ustaw mające na celu doprowadzenie do opodatkowania sieci hipermarketów, korporacji i banków na wartość 1 % od ich obrotów.

Same banki to to 1,13 biliona złotych majątku rocznie, a 1 % podatku zaproponowanego przez nas to aż ponad 11 miliardów. Co do podatku dla najbogatszych to nie wiemy jak na razie jak duża grupa osób będzie nim objęta i jak duże wpływy do budżetu on przyniesie.

Marek Kohn

Panie Marszałku,
Wysoka Izbo,

Pani poseł ma naprawdę problem z logicznym wnioskowaniem, czy ja się wyrażam niejasno? Nie chodzi mi o to, by rzuciła teraz mglistymi propozycjami, bez projektów, tylko żeby miała świadomość, jaką ma siłę, i że słuszne drogi są dwie: albo się taki projekt podatkowy przeprowadza całościowo (bo wtedy ma się gwarancję, że jego wejście jest pewne albo nie, a w razie wejścia skutki się bilansują), albo najpierw się wprowadza mechanizmy wzmacniające dochody, a dopiero potem projekt obniżający.

Halina Bożyszkiewicz

Wychodzimy z założenia, ze rząd ma na celu ratowanie budżetu i poprze nasze projekty, które niebawem zostaną złożone. Złożylibyśmy je dawno, ale analizy nie są jeszcze gotowe. W lipcu na pewno zostaną złożone.