Forum www.rzeczpospolita2015.fora.pl Strona Główna www.rzeczpospolita2015.fora.pl
Symulacja Polityczna
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kampania samorządowa 2018
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rzeczpospolita2015.fora.pl Strona Główna -> Blok Janusza Siemieńczuka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marek Kohn




Dołączył: 15 Wrz 2013
Posty: 805
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 12:41, 19 Lut 2014    Temat postu: Kampania samorządowa 2018

Cytat:
CENTROLEWICA NA START

W Krynicy Morskiej, najmniejszym pod względem ludności mieście w Polsce, odbyła się skromna inauguracja kampanii samorządowej centrolewicy. "Porozumienie Ruch Rozwoju-Lewica" jest oficjalnym komitetem dwóch znaczących sił na polskiej centrolewicy: Ruchu Rozwoju oraz kierowanej przez byłą premier, Janinę Kozłowską, "Lewicy". - Inaugurujemy kampanię w Krynicy z wielu powodów. Po pierwsze, to nasz sygnał, że liczy się każde miasto, każda wieś, cała Polska - nie tylko największe ośrodki. Po drugie, to miasto nadmorskie - i w tym sensie ruszamy z północy na południe, na cały kraj. A także z dołu geograficznej Polski aż po tatrzańskie szczyty, tak jak - miejmy nadzieję - w rezultatach wyborów. Po trzecie, wybieramy Krynicę, bo to po prostu piękne miejsce. - wyjaśniał w swoim wystąpieniu jeden z liderów centrolewicy, minister Marek Kohn.

Centrolewica zarejestrowała listy w całym kraju, i kandydatów na prezydentów we wszystkich ważnych ośrodkach. - Nasi kandydaci to doświadczeni ludzie - naukowcy, samorządowcy, eksperci, byli i obecni parlamentarzyści. Znają się na Polsce i czują Polskę. Wierzymy, że dzięki temu wygramy. - ocenił lider Ruchu Rozwoju, Janusz Siemieńczuk. Wyraził także zadowolenie z sojuszu z lewicą. - Razem, głęboko w to wierzymy, jesteśmy w stanie naprawdę polepszyć życie Polaków. Samorząd to miejsce, gdzie mniej liczą się parlamentarne spory, a bardziej intensywna praca i porozumienie w lokalnych kwestiach. Ruch Rozwoju i Lewica pokazują, że umieją to połączyć, że jesteśmy odpowiedzialni. - dodał wicepremier i minister finansów.

Cytat:
KANDYDACI NA PREZYDENTÓW NAJWIĘKSZYCH MIAST
Warszawa - Ryszard Kalisz
Poznań - Marek Siwiec
Gdańsk - Bogdan Lis
Rzeszów - Marta Niewczas
Olsztyn - Tomasz Makowski
Wrocław - Władysław Frasyniuk (poseł)
Toruń - Marian Filar (senator)
Kraków - Jan Widacki
Łódź - Krzysztof Makowski
Opole - Adam Jaworski (DJ Adamus)
Kielce - Włodzimierz Stępień
Katowice - Antoni Piechniczek
Szczecin - Bartosz Arłukowicz
Zielona Góra - Janusz Kubicki - poparcie
Lublin - Zofia Popiołek
Gorzów Wielkopolski - Bogusław Andrzejczak
Białystok - Włodzimierz Cimoszewicz
Bydgoszcz - Janina Kozłowska
Włocławek - Andrzej Pałucki
Świnoujście - Elżbieta Piela-Mielczarek
Legnica - Tadeusz Krzakowski
Chełm - Agata Fisz
Zielona Góra - Janusz Kubicki
Kędzierzyn-Koźle - Wiesław Fąfara
Rzeszów - Tadeusz Ferenc
Słupsk - Maciej Kobyliński
Starogard Gdański - Edmund Stachowicz
Dąbrowa Górnicza - Zbigniew Podraza
Sosnowiec - Kazimierz Górski
Gniezno - Jacek Kowalski
Konin - Kazimierz Pałasz
Leszno - Tomasz Malepszy

Także premier Janina Kozłowska ciepło wypowiedziała się o sojuszu swojej formacji z Ruchem Rozwoju. - Nadszedł czas, kiedy trzeba jasno powiedzieć: nie ma wroga na lewicy i bratobójcza walka nie służy nikomu. Nazwaliśmy nasz komitet "Porozumienie", bo wierzmy, że współpraca jest dla Polski korzystna. Nie chcemy niszczyć kraju jak prawica, nie chcemy zamykać się w gabinetach jak ludzie pani premier. Wszystko, czego pragniemy, to kontakt z obywatelami i odbudowanie zaufania do sił postępowych, czyli demokratycznych. - powiedziała liderka Lewicy.

Cytat:
KANDYDACI DO SEJMIKÓW ORAZ RADY WARSZAWY

Warszawa:
1. Dariusz Rosati - RR
2. Magdalena Środa- L
3. Agnieszka Grzybek - RR
4. Kazimiera Szczuka - L
Kandydaci L na miejscach: 8 14 20 26 32 38 42 48 54 60

Dolnośląskie:
1. Józef Pinior - RR
2. Ewa Trybuła-Kiernicka - RR

3. Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska - L
Kandydaci L na miejscach: 8 14 20 26 32

Kujawsko-pomorskie:
1. Bogdan Lewandowski - RR
2. Jerzy Wenderlich - L

3. Antonina Tadeusiak - RR
Kandydaci L na miejscach: 8 14 20 26 32

Lubelskie:
1. Irena Kierbedź - RR
2. Izabella Sierakowska - L
3. Dariusz Jedlina - RR

Kandydaci L na miejscach: 8 14 20 26 32

Lubuskie:
1. Maciej Mroczek - RR
2. Kandydatka partyjna RR
3. Tadeusz Jędrzejczak - L
Kandydaci L na miejscach: 8 14 20 26

Łódzkie:
1. Leszek Miller - L
2. Roman Kotliński - RR

3. Irena Żabirka - RR
Kandydaci L na miejscach: 7 13 19 25 31

Małopolskie:
[NIEZAREJESTROWANE]

Mazowieckie:
1. Tomasz Nałęcz - RR
2. Katarzyna Piekarska - L
3. Danuta Waniek - RR
4. Marek Balicki - L
Kandydaci L na miejscach: 8 14 20 26 32 38 42 48

Opolskie:
1. Aleksandra Jakubowska - L
2. Judyta Peikert - RR

3. Dominika Pawelec - RR
Kandydaci L na miejscach: 7 13 19 25

Podkarpackie:
[NIEZAREJESTROWANE]

Podlaskie:
1. Muhammad Alinejad - L
2. Roman Jackowski - RR
3. Beata Zalewska - RR
Kandydaci L na miejscach: 7 13 19 25

Pomorskie:
1. Robert Biedroń - RR
2. Roman Nowosielski - RR
3. Barbara Nowacka - L

Kandydaci L na miejscach: 8 14 20 26 32

Śląskie:
[NIEZAREJESTROWANE]

Świętokrzyskie:
1. Zofia Grzebisz-Nowicka - L
2. Ewa Strzelec - RR
3. Warcisław Urbanek - RR
Kandydaci L na miejscach: 7 13 19 25

Warmińsko-mazurskie:
1. Tadeusz Iwiński - L
2. Ewa Białkowska - RR
3. Wojciech Penkalski - RR
Kandydaci L na miejscach: 7 13 19 25

Wielkopolskie:
1. Sylwia Pusz - RR
2. Krystyna Łybacka - L

3. Maciej Banaszak - RR
Kandydaci L na miejscach: 8 14 20 26 32 38

Zachodniopomorskie:
1. Grzegorz Napieralski - L
2. Andrzej Piątak - RR
3. Jacek Kozłowski - RR

4. Bogusław Liberadzki - L
Kandydaci L na miejscach: 8 14 19 25


Porozumienie zaprezentowało także całościowe listy wyborcze. Znaleźli się na nich m.in. Magdalena Środa, Robert Biedroń, Włodzimierz Cimoszewicz czy Leszek Miller. - Mocna ekipa. - ocenia poseł Janusz Palikot.


Ostatnio zmieniony przez Marek Kohn dnia Śro 12:41, 19 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janina Kozłowska




Dołączył: 15 Cze 2013
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:02, 20 Lut 2014    Temat postu:

Cytat:
Kampania w województwie podlaskim

1. Na antenie Polskiego Radia Białystok wystąpił Włodzimierz Cimoszewicz (Lewica) - kandydat Porozumienia na stanowisko prezydenta Białegostoku.



- Zrobię wszystko, by zmienić Białystok w miasto różnorodności, bez faszyzmu i nacjonalizmu. Nie może być zgody na demolowanie miasta, na malowanie na budynkach użyteczności publicznej symboli, z którymi nasi przodkowie walczyli, bo pod ich sztandarem okupanci przejmowali nad Polską kontrolę. (...) Poprawię stan białostockiej komunikacji: wszystkie autobusy będą nowoczesne, niskopodłogowe, pojawią się też tramwaje. To duża inwestycja, dzięki realizacji której radykalnie zmniejszy się bezrobocie - mówił.

2. Do Cimoszewicza siedzącego na ławce w parku podszedł białostocczanin z pytaniem, co - w razie ewentualnej wygranej - zamierza zrobić, żeby poprawić sytuację rowerzystów. - Doskonale zdaję sobie sprawę, że Białystok cierpi na deficyt ścieżek rowerowych i mogę pana zapewnić, że jednym z głównych celów mojej prezydentury będzie ekologiczny rozwój miasta, a co za tym idzie - budowa ścieżek rowerowych - odpowiedział.

3. W Białymstoku rozwieszono 100 billboardów promujących Włodzimierza Cimoszewicza.



4. Muhammad Alinejad (Lewica) - "jedynka" Porozumienia w wyborach do sejmiku wojewódzkiego - zorganizował szereg spotkań z mieszkańcami Białegostoku, Suwałk i Łomży.



Mówił o potrzebie przywrócenia obywatelom realnej władzy. - Prawica zagraża polskiej demokracji, zagraża równości wszystkich obywateli. Ludowcy z kolei wiele mówią, ale jak przychodzi do czynów, to zamykają się w gabinetach, a społeczeństwo mają w głębokim poważaniu - zaznaczył.

5. Na pierwszych stronach 10 największych lokalnych gazet w podlaskim przez 30 dni z rzędu aż do dnia wyborów pojawiały się takie reklamy:

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janina Kozłowska




Dołączył: 15 Cze 2013
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:30, 20 Lut 2014    Temat postu:

Og: Zauważcie, że na dole jest napisane "Materiał wyborczy KKW Porozumienie Ruch Rozwoju - Lewica" Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Siemieńczuk
Blok Janusza Siemieńczuka



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 3226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:18, 25 Lut 2014    Temat postu:

Cytat:
Najważniejsi liderzy zjeżdżają do Łodzi



Czerwony autobus wypełniony politykami Porozumienia Ruch Rozwoju-Lewica wyruszył z Placu Wolności w trasę po Łodzi. - Na tą ostatnią prostą wychodzimy do łodzian z otwartą przyłbicą - przekonywał Roman Kotliński (2. w okręgu łódzkim). To, że zadanie nie będzie łatwe, można było odczuć już na początku trasy.

Politycy "Porozumienia" na Plac Wolności wjechali w rytm głośnej, rytmicznej muzyki. Hałas wyrwał z letargu wciąż nieco zaspanych, przechadzających się po ulicy łodzian. Zdezorientowani patrzyli na machający z autobusu tłum. Z dachu dwupiętrowego pojazdu do przechodniów uśmiechali się m.in. lider partii Ruch Rozwoju Janusz Siemieńczuk, były premier Leszek Miller i liderka Lewicy Janina Kozłowska. Z boku stanęli: 3. na liście "Porozimienia" RR-L Irena Żabirka oraz minister kultury Marek Kohn. Choć dźwięki nakazywałyby bardziej luźny styl, dominowały stroje galowe.

- Ostatnie dni kampanii chcemy spędzić z łodzianami. Wyjeżdżamy w miasto, żeby zachęcać do głosowania w wyborach, oczywiście na naszą partię. Będziemy rozdawać ulotki i rozmawiać z mieszkańcami - deklarował Miller.

O tym, że mieszkańcy są przyjaźnie nastawieni do lewicy widać było już na Placu Wolności. - Bardzo dobrze, że, lewica się połączyła. Oni mają wreszcie możliwość wygrania wyborów w Polsce - komentowała głośno młoda osoba. Obok niej stanęło kilku gapiów. Inny przechodzień nalegał na rozmowę o kulturze z ministrem Markiem Kohnem. - Jestem zainteresowany na co idą pieniądze, które przeznaczacie na kulturę. Jestem historykiem. Przekonuję pana, że trzeba dbać o polski patriotyzm właśnie przez kulturę - mówił do polityka. Minister sprawnie wyjaśnił na co planowane są wydatki na rok 2019. Podkreślił, że to rok okrągłych rocznic i będą ona godnie obchodzone. - Właśnie dlatego na kulturę w roku 2019 będziemy przeznaczać więcej, to pewne. Rozmawiałem o tym z ministrem finansów Januszem Siemieńczukiem - tłumaczył Kohn.

Mimo trudnych pytań kandydatom PRR-L humory dopisywały. - Mamy najlepszych ludzi na listach. Nie chowamy się w zamkniętym autobusie, tak jak niektórzy politycy. Chętnie zabierzemy na nasz pokład zwykłych mieszkańców. I to za darmo - mówił Siemieńczuk. Politycy w ciągu ośmiu godzin odwiedzili wszystkie dzielnice miasta. - Ale będziemy jeździć drogami dwupasmowymi, bo nie chcemy blokować ruchu w Łodzi - zastrzegał lider partii.

Nie obyło się bez wiecu wyborczego w centrum miasta. Tutaj głos zabrali liderzy listy centrolewicy.



- Spotykamy się, bo chcemy tworzyć Polskę sprawiedliwą, bogatą, wielobarwną, pogodną, obywatelską. Kraj nowoczesnej gospodarki, trwałego i zrównoważonego rozwoju, kraj w którym samorząd decyduje o sprawach obywateli, a nie władza centralna. Państwo, w którym nie ma ludzi odrzuconych i niepotrzebnych, a zatrudnienie nie jest przywilejem, gdzie są żłobki, przedszkola, gdzie nie zamyka się szkół. Państwo prawa, demokracji, równych szans i tolerancji. Równoprawnej pozycji kobiet i mężczyzn. Państwo świeckie, które nie narzuca swoim obywatelom kiedy mają się modlić i gdzie konstytucja jest ważniejsza niż ewangelia - mówił Leszek Miller.

Po jego wystąpieniu na scenę wyszły kolejno: Roman Kotliński, Irena Żabirka oraz Janusz Siemieńczuk. Mówili oni o potrzebie budowy socjalliberalnego państwa, w którym każdy człowiek byłby tak samo ważny, nierówności społeczne - małe, a zarobki - wysokie. Dobre wystąpienie miał wicepremier Siemieńczuk, który podkreślił przed jak ważnym wyborem stoją Polacy.



- Te wybory, wybory samorządowe będą dla nas sprawdzianem, czy centrolewica, zjednoczona lista centrolewicy może wygrać wybory. By w końcu prawica odeszła, by nie miała wpływów w polityce, by nie szkodziła jak robi to Mikołaj Liściowski. Ale za naszych biur widzimy nie tylko poparcie, a przede wszystkim człowieka. Widzimy was, ludzi, którzy chcą zmian, którzy mają dosyć prawicowych rządów w samorządach. Macie dość Platformy Obywatelskiej, która obecnie jest w PPLu, macie dość Nowej Prawicy, macie dość Prawa i Sprawiedliwości. I ja się wam nie dziwię, i obiecuję wam, że my wygramy i my pomożemy wam, pomożemy bo wy na to zasługujecie! Samorząd zawsze był pomijany, tymczasem to samorząd decyduje o wielu kwestiach i jeżeli słyszę, że pieniędzy z Unii nie ma na co wydać, to krew mnie zalewa. Tyle jest jeszcze do zrobienia, a prawica, bo prawica rządzi w sejmikach mówi, że nie ma na co wydawać? Ludzie? Oddawać pieniądze z powrotem? To wstyd i hańba oraz realia polityki prowadzonej przez siły prawicowe - emocjonująco wypowiadał się Siemieńczuk.

Każdy uczestnik spotkania mógł zjeść za darmo ciepły posiłek, otrzymać program Porozumienia Ruchu Rozwoju-Lewicy oraz porozmawiać z liderami RR i L.

W województwie łódzkim komitet PRR-L rozwiesił 5000 plakatów, rozdał 10 00 ulotek i 20 000 wizytówek oraz zawiesił 500 bilbordów. Na pierwszej stronie 10 gazet regionalnych pojawiły się reklamy KW "Porozumienie Ruch Rozwoju-Lewica".

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Siemieńczuk
Blok Janusza Siemieńczuka



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 3226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:19, 25 Lut 2014    Temat postu:

Cytat:
"Ten tramwaj pod naszym dowództwem pojedzie" - kampania na Lubelszczyźnie



"Porozumienie Ruch Rozwoju-Lewica" oficjalnie ruszyło z kampanią do wyborów samorządowych na Lubelszczyźnie. I wierzy, że zwycięstwo będzie w jego rękach.

Z hasłem „Lubelszczyzna - to jest to!” Porozumienie RR-L wystartowało oficjalnie do listopadowych wyborów samorządowych na Lubelszczyźnie.

Kandydatką na prezydenta Lulina jest posłanka Ruchu Rozwoju, wicemarszałkini sejmu Zofia Popiołek. – Chciałabym tworzyć miasto wspólnie z jego mieszkańcami, mieć realny wpływ na jego kształt. Radzi się z mieszkańcami, a nie zamykać za drzwiami urzędu – deklaruje wicemarszałkini Popiołek, która przypomina, że od lat działa na rzecz rozwoju Lubelszczyzny w parlamencie.

W programie wyborczym "Porozumienia" znalazło się siedem grup tematycznych. Na pierwszym miejscu jest rozwój gospodarczy i przeciwdziałanie bezrobociu. A jednym z problemów do rozwiązania - ściągnięcie inwestorów do podstrefy ekonomicznej. Potem kolejną są: budownictwo mieszkaniowe, zdrowie i pomoc społeczna, oświata i wychowanie, kultura, sport, turystyka i rekreacja, bezpieczeństwo publiczne.

Przedstawiciele PRR-L nie kryją, że w listopadowych wyborach idą po zwycięstwo. Liczą na wygraną o fotel prezydenta i co najmniej osiem mandatów do rady miejskiej, a na rozmowy o tym z kim są gotowi współrządzić, przyjdzie czas po wyborach.

Na wiecu wyborczym, by dać wsparcie kandydatom "Porozumienia" pojawili się: Brunon Batory, Janusz Palikot oraz Janina Kozłowska. Rozmawiali oni z mieszkańcami, którzy przyszli do centrum Lublina. Część polityków w tym między innymi Marek Kohn i Dariusz Jedlina odwiedzali inne miejscowości położone w województwie lubelskim.

- Pora zadać pytanie: dlaczego kobiety nadal są dyskryminowane? Widzieliście listę kandydatów Koalicji na prezydentów miast? Ani jednej kobiety! To już nie jest seksizm, to jest próba całkowitego wyrugowania kobiet z życia publicznego! - mówiła Janina Kozłowska.



- Drodzy państwo, w dniu wyborów dokonacie niezwykle ważnej decyzji. Wasz głos znaczy więcej, niż myślicie. Socjalliberalna państwo, państwo przyjazne trzeba budować bez pośredników w postaci innych partii, potrzeba je budować od podstaw. Najpierw osiągniemy sukces w wyborach regionalnych, potem w parlamentarnych, a potem naszym celem będą wybory prezydenckie! My musimy rządzić by tę Polskę pchać do przodu i co ważne musimy rządzić samodzielnie, bez prawicy, bo prawica to gwarant zacofania i biernego trybu prowadzenia polityki - mówiła Zofia Popiołek.



- Albo państwo nowoczesne, albo kolejne lata postoju. Ten tramwaj pod naszym dowodzeniem pojedzie! - mówiła roześmiana Izabela Siekakowska.



- Chcemy być nowocześni. Zarówno gospodarczo, jak i społecznie. Do debaty o sprawach społecznych dojdzie tak, czy inaczej. Musimy zająć się jednak gospodarką. Siłą naszej gospodarki jest duża liczba małych firm. Tymczasem ta sytuacja w żaden sposób nie jest uwzględniana w organizacji administracji. Jednocześnie tempo tworzenia nowych firm spadło i grozi to stagnacją. Istnieje potrzeba ciągłego premiowania przedsiębiorczości i sprawdzania, jakie bariery są źródłem trudności. Samorządy lokalne powinny walczyć o dotacje dla swoich gmin! - mówił wicepremier Siemieńczuk na wiecu PRR-L w Tomaszowie Lubelskim.

Rozklejono 10 000 plakatów, 500 bilbordów oraz rozdano 15 000 ulotek i 20 000 wizytówek. W 11 lokalnych gazetach pojawiły się materiały KW PRR-L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Siemieńczuk
Blok Janusza Siemieńczuka



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 3226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:19, 25 Lut 2014    Temat postu:

Cytat:
"Dość dla układu oplatającego Poznań!", czyli Porozumienie w Wielkopolsce



Hasło „Kocham Wielkopolskę” widnieje na plakacie wyborczym Sylwii Pusz, kandydatki "Porozumienia RR-L" do sejmiku wojewódzkiego. Sama Pusz, który startuje z 1. miejsca w Wielkopolsce uśmiecha się do przechodniów z billboardu... z niebieską różą w żółte gwiazdki.

- To odwołanie do Unii Europejskiej, która przeznacza ogromne kwoty pieniężne na rozwój województwa wielkopolskiego. Szkoda, że te pieniądze są marnowane przez rządy prawicy - mówiła Pusz.

W Wielkopolskę ruszyły najbardziej znane nazwiska, w tym: wicepremier Janusz Siemieńczuk, liderka Lewicy Janina Kozłowska, minister kultury Marek Kohn, był lider RP Janusz Palikot, a nawet były premier Leszek Miller, a nawet lubiany w tych rejonach Ryszard Kalisz, a nawet Grzegorz Napieralski. Wszyscy w jednym celu - wesprzeć kandydatów PRR-L do sejmików i przede wszystkim Marka Siwca.

Kandydaci wyszli bezpośrednio do ludzi, chodzili w kilkuosobowych grupkach. Z Siwcem obecni byli Janusz Siemieńczuk i Janusz Palikot, z Sylwią Pusz i Krystyną Łybacką można było zobaczyć premier Kozłowską i Ryszarda Kalisza. Reszta polityków chodziła z innymi kandydatami po Poznaniu.

Nie obyło się bez wiecu poparcia dla listy centrolewicy. Poznań pokazał, że nie jest już miastem byłej Platformy Obywatelskiej. W Poznaniu zgromadziły się tysiące ludzi, którzy chcieli zdobyć autografy najbardziej wpływowych osób w kraju. A przecież do odwiedzenie również mniejsze miejscowości! - Chyba nie zdążymy do Gniezna - mówił wicepremier Siemieńczuk. - Janusz damy radę, oni na to zasługują - odparła premier Kozłowska.

Wystąpienie Marka Siwca na wiecu poparcia dla listy PRR-L:



- Drodzy tutaj zebrani. Chciałbym zmienić Poznań, chciałbym, aby to było dobrze prosperujące miasto bez układów prawicy w tym również PO i PiS, które oplątują to miasto od lat. Na to dziś zgody nie ma i nie będzie! Dość! Kilka miesięcy temu zrezygnowałem z pełnienia funkcji ministra kultury i mój następca można najlepiej poświadczyć w jakim porządku i w jakim dobrze przygotowanym planem na 2019 rok zostawiłem ministerstwo. Dziś już kłopotów prywatnych nie mam i mogę piastować urząd prezydenta stolicy Wielkopolski. Dając mi szansę, dajecie szansę na lepszą politykę, na lepsze rządy, na Poznań bez układów - mówił minister Siwiec.

Nie zabrakło tradycyjnie przemowy wicepremiera:



- Mareczku, ja będą twoim podwładnym najlepiej wiem jak zaangażowałeś się w sprawy kultury i wierzę, że teraz też zaangażujesz się w sprawy Poznania. Poznaniaccy dajcie mu szansę! - nawoływał wicepremier.


Sylwia Pusz chodziła po Poznaniu w asyście Grzegorza Napieralskiego

- Wyrwiemy Poznań i Wielkopolskę z łap prawicowych terrorystów. Nie damy im kolejny raz zagarnąć miasta i województwa. 3 razy STOP! Stop kolesiostwu w Poznaniu! Stop kolesiostwu w Wielkopolsce! Stop kolesiostwu w Polsce! - krzyczała Sylwia Pusz.

W Wielkopolsce rozdano 14 000 ulotek, rozwieszono 6 000 plakatów i 370 bilbordów oraz do skrzynek pocztowych wrzucono 40 000 wizytówek. Ponadto w 5 gazetach regionalnych przez 2 tygodnie było widać reklamy komitetu PRR-L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Siemieńczuk
Blok Janusza Siemieńczuka



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 3226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:20, 25 Lut 2014    Temat postu:

Cytat:
Siemieńczuk i Pinior w kopalni - kampania na Dolnym Śląsku gorąca



"Stacja Dolnośląskie" - krzyczał Janusz Siemieńczuk zbliżając się do Wrocławia. Tutaj wicepremier spotkał się z mieszkańcami, by promować kandydatów centrolewicy. - Nie chodzimy po konferencjach, po bankach, nie szukamy tam poparcia. Poparcie to ludzie - mówiła przebywająca w Wałbrzychu Janina Kozłowska.

Politycy Porozumienia Ruch Rozwoju-Lewica dość mocno podzielili się obowiązkami. Praktycznie każdy znany polityk był w jednym z większym miast. Siemieńczuk wraz z Józefem Piniorem i Władysławem Frasyniukiem we Wrocławiu.



- Władek to demokratyczna kandydatura [i]uśmiech. To człowiek za którego nie będziecie się wstydzić. To opozycjonista, który nigdy nie zdradził swoich ideałów. Zawsze tam gdzie ludzie, robotnicy i tak powinien wyglądać prezydent obywateli. On się ludzi nie boi, bo z ludźmi jest zawsze[/i] - reklamował wicepremier kandydata na prezydenta Władysława Frasyniuka.



- W tych wyborach liczy się zwycięstwo i pokazanie, że siły centrolewicowe są alternatywą dla prawicowych formacji: PPL, NP, PiS, KPR, RLN i innych tego typu podobnych. W tym mieście jest wiele do zrobienia, inwestycje są w biurku prezydenta, który rządzi od lat. I te inwestycje trzeba wypuścić z tych szaf. Projekty są nie po to, by chować je do szuflady! - apelował Władysław Frasyniuk.

Janina Kozłowska była w tym czasie w Wałbrzychu, gdzie tak mówiła o kandydatach PRR-L do sejmików:

- Z naszych list startuje Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska, żona zmarłego tragicznie Jurka Szmajdzińskiego pod Smoleńskiem. I wierzę, że jej naprawdę zależy na dobru jej regionu. Ona zna się na rzeczy, to fachowiec, osoba, która wiele przeszła - mówiła Kozłowska.

Tymczasem minister Brunon Batory był w Legnicy, gdzie tak mówił o kandydatach koalicji do sejmiku woj. dolnośląskiego.

- Nasi ludzie znają problemy mieszkańców, zjednoczyliśmy wszystkich ludzi lewicy, którzy mają program, maja idee, mają poglądy i za to pójdą w ogień! My was nie zdradzimy, bo pamiętając poprzednie lata widać wyraźnie, że nigdy nie skompromitowaliśmy wyborców. Słów na wiatr również nie rzucamy, czego przykładem mogą być wybory uzupełniające do Senatu w których wygrał Janusz Onyszkiewicz. Pokazał on, że jeżeli można, to dofinansowanie nawet od osoby, która dusi publiczny grosz (czyt. Janusz Siemieńczuk) można otrzymać na zabytkową parowozownię, która niedługo zacznie wozić turystów - mówił Brunon Batory.



Wielu innych polityków wizytowało inne regiony Dolnego Śląska, a byli to między innymi: Janusz Palikot, Wanda Nowicka, Marek Kohn, Armand Ryfiński, Marian Filar, Kazimierz Kutz, Grzegorz Napieralski i inni czołowi politycy RR i Lewicy. Siemieńczuk i Pinior weszli również do jednej z kopalń, by porozmawiać z górnikami o ich pracy. Wicepremier i jedynka na liście do dolnośląskiego sejmiku przyjechał w piątek na kopalnię, bo zaprosili ich związkowcy. Ale nie tylko dlatego. Oni chciał zwyczajnie odwiedzić górników na ich stanowiskach pracy - mówi Artur Dębski.

Kiedy w kasku na głowie, z wyraźnym zafrasowaniem na ubrudzonej twarzy wyjechali na powierzchnię, widać było, że to już nie ci sami politycy co kiedyś. I rzeczywiście, gdy po chwili Siemieńczuk zebrał się w sobie, oświadczył, że większość ludzi, która w polskim parlamencie czy rządzie prowadzi dyskusję o górnictwie, "nie ma pojęcia o ciężkiej pracy górniczej". - Ustaliliśmy z Januszem, że ministerstwo finansów na górnictwie nie będzie oszczędzać. Nie zabierzemy im przywilejów emerytalnych - mówił Pinior. - Dokładnie, tak - odpowiedział minister.

W województwie dolnośląskim rozklejono 4000 plakatów i 360 bilbordów oraz rozdano 5000 ulotek i wrzucono do skrzynek pocztowych 25 000 wizytówek. Ponadto w 7 gazetach lokalnych przez 2 tygodnie było widać reklamy komitetu centrolewicy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Siemieńczuk
Blok Janusza Siemieńczuka



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 3226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:20, 25 Lut 2014    Temat postu:

Cytat:
Siemieńczuk w Bydgoszczy, Kozłowska z Toruniu - kampania w Kujawsko-Pomorskiem



Szef RR Janusz Siemieńczuk przyjechał do Bydgoszczy wspierać kandydatów do parlamentu i podsumować kampanię wyborczą. Przewodniczący RR spotkał się ze związkowcami w Szpitalu Miejskim w Bydgoszczy oraz z mieszkańcami na osiedlowych targowiskach.

Odbyło się też spotkanie Grzegorza Napieralskiego z kandydatami z okręgu bydgoskiego . Szef RR nawiązał m.in. do debaty polityków.

Ekipa Porozumienia poruszała się po Bydgoszczy autobusem Jelcz z lat 80., popularnym niegdyś ogórkiem.

Napieralski: Chcemy zmienić poziom życia Polaków

Dzisiaj w Bydgoszczy gości szef RR Janusz Siemieńczuk, który zarzuca władzom prawicowym łamanie deklaracji, strach przed obywatelami i unikanie odpowiedzialności za swoje rządy.



- Sprzeciwiamy się oszustwu i pysze, którą napełnieni sią politycy prawej sceny politycznej z Mikołajem Liściowskim na czele. Sztaby dogadały się na początku kampanii, że będą uderzać w nasz komitet. Najbardziej robi to Liściowski, który uderza bezpośrednio we mnie i budżet – zarzuca prezesowi Nowej Prawicy wicepremier Siemieńczuk. – Panu prezesowi życzę, by zaczął uważniej pisać ustawy i zajmować się samorządem, bo obietnic jak zwykle wiele. Weźcie się do roboty! - mówił minister finansów. Lider RR zarzuca Liściowskiemu, że zapomniał o deklaracjach sprzed czterech lat i zapomniał o problemach Polaków. Jego zdaniem prezes musi powiedzieć, co zrobi Nowa Prawica jeżeli będzie rządzić kolejną kadencję w województwach.



– Apelujemy do Polaków o zagłosowanie na Porozumienie, Polski nie stać na kolejny eksperyment, którego byliśmy światkami w ostatnim czasie. Jesteśmy partią, która ma program naprawy obecnej sytuacji – zaapelowała Janina Kozłowska w Toruniu.



- Przewodniczący Siemieńczuk i przewodnicząca Kozłowska przyjechali do Bydgoszczy i Torunia na ostatnie godziny kampanii wyborczej. Świadczy to o tym, że dla Porozumienia okręg bydgoski jest ważny – podkreślał numer 1. bydgoskiej listy Bogdan Lewandowski.

W Kujawsko-Pomorskiem rozdano 6000 ulotek i 30 000 wizytówek oraz rozklejono 6000 plakatów i 400 bilbordów. Nie zabrakło również reklam w prasie lokalnej. Tutaj komitet zamówił aż 10 reklam z 10 różnych gazetach regionalnych, które widniały 2 tygodnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Siemieńczuk
Blok Janusza Siemieńczuka



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 3226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:21, 25 Lut 2014    Temat postu:

Cytat:
Siemieńczuk śpiewa z Karolakiem w Zielonej Górze! - tak wygląda kampania w Lubuskiem

Janusz Siemieńczuk przyjechał dziś do Zielonej Góry w asyście nie polityków, a Tomasza Karolaka. Wraz z nim na stadionie "Falubazu" wykonał utwór znany zielonogórskim żużlowcom - "Falubaz to magia".

<iframe width="420" height="315" src="//www.youtube.com/embed/etcuAf3fqQA" frameborder="0"></iframe>



Kibice "F" byli wyraźnie zadowoleni i owacjami na stojąco żegnali kończącego śpiewanie wicepremiera. - Hej, hej! Jeszcze raz! Heja! Heja! Falubaz! - krzyczał na koniec Siemieńczuk wyciągając pięść do góry. Takich emocji po wystąpieniu wicepremiera jeszcze nie było. - Tego się nie spodziewaliśmy - mówił Tadeusz Jędrzejczak (3. na liście lubuskiej). - Poderwał po prostu stadion, to było niesamowite. Ludzie krzyczeli "Janusz! Janusz!". Nie widziałem kraju w którym minister finansów byłby tak witany - dodaje Jędrzejczak.



- Proszę o poparcie naszych kandydatów, bo są to kandydaci którym można zaufać i ja za nich ręczę. Lubuskie zawsze było zaniedbywane, niczym wschód, do dnia w którym zwycięży tutaj wielka centrolewicowa lista Porozumienie Ruch Rozwoju-Lewica - mówił do zgromadzonego tłumu wicepremier.

Leszek Miller i Wojciech Olejniczak byli wraz z 1. na liście PRR-L w Gorzowie Wielkopolskim Maciejem Mroczkiem, gdzie namawiali do głosowania. Rozdawano ulotki, wizytówki, a sam premier Miller naklejał bilbord na jednym z centralnych skrzyżowań Gorzowa.



- To są kandydaci, których ja w 2001 roku nie miałem, a mimo to zwyciężyliśmy. Teraz również będzie sukces - mówił idący w pochodzie poparcia dla "Porozumienia" Leszek Miller.



- Albo centrolewica rozwoju, reform, nowoczesności, albo reformy przez rozdawanie, nowoczesność z postaci krzyża i rozwój w postaci zrywania kontaktów dyplomatycznych. To wybór pomiędzy centrolewicą, a prawicą. I wy musicie wybrać co wolicie! - uświadamiał wyborcom Maciej Mroczek, który jechał na czerwono-pomarańczowym autobusie marki Jelcz w trakcie pochodu.

W trakcie pochodów i całej kampanii w Lubuskiem rozklejono 3000 plakatów, 250 bilbordów, rozdano 4000 ulotek i 15 000 wizytówek. Oprócz tego w gazetach lokalnych znalazło się 10 reklam, które były eksponowane 2 tygodnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Siemieńczuk
Blok Janusza Siemieńczuka



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 3226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:21, 25 Lut 2014    Temat postu:

Cytat:
Turne po Mazowszu. Politycy odwiedzają miasto po mieście



Radom, Siedlce, Przasnysz, Mława, Ostrołęka, Sokołów Podlaski, Płock a może Legionowo? Co to dla polityków Porozumienia Ruch Rozwoju-Lewica! Te wszystkie miasta zostały dziś odwiedzona przez socjalliberałów. Ale nie tylko te. Wszystkie miasta powiatowe widziały dziś ludzi pokroju premier Kozłowskiej i Millera, wicepremiera Siemieńczuka, ministra Kohna, Kalisza, Siwca, wicemarszałka Frasyniuka, Nowicką i Popiołek. Tak wiele znakomitości ten region dawno nie widział.



Profesor Nałęcz, który gościł w Radomiu podkreślał, że w samorządach powinny zasiadać ludzie, którzy pracują dla lokalnej społeczności, a nie ci, których interesuje jedynie promocja własnej osoby i pokazywanie się w mediach. - W wyborach samorządowych muszą zostać wybrani profesjonaliści, najlepsi z najlepszych, tacy są nasi ludzi: Kasia Piekarska, Danka Waniek, Marek Balicki, czy np. ja. (...) Ludzie centrolewicy mają doświadczenie społeczników. (...) Kiedy na przykład Marek Balicki był ministrem ważny był dla niego właśnie samorząd. Współpracował przy ustawie o finansowaniu samorządów, która dała podstawę do sięgania po środki na duże inwestycje - wskazywał w Radomiu Nałęcz.



Piekarska w swoim wy­stą­pie­niu w Przasnysz pod­kre­ślała, że region mazowiecki po­trze­bu­je zmian. - Warszawa - jedno z naj­bar­dziej znisz­czo­nych przez wojnę miast - jest dziś miej­sca­mi bar­dzo pięk­nym. Oni dostali pomoc, inne rejony Mazowsza też powinny. W wielu miej­scach województwa mazowieckiego widać nie­re­mon­to­wa­ne od wojny ka­mie­ni­ce i ulice, po któ­rych prze­jazd grozi wstrzą­śnie­niem mózgu. Jeśli na Warszawę są pieniądze, to na inne regiony tego województwa też powinny być - mówiła Piekarska.

Swój pro­gram wy­bor­czy kan­dy­daci PRR-L oparł na trzech ha­słach: "nowa ja­kość sa­mo­rzą­du", "po­pra­wa ja­ko­ści życia Mazowszan", "roz­wój Mazowsza jako regionu eu­ro­pej­skie­go".



"Nowa jakoś sa­mo­rzą­du" zda­niem Balickiego po­win­na po­le­gać m.​in. na wzmoc­nie­niu rad osie­dli. - Rady osie­dli mogą i po­win­ny być naj­bliż­szy­mi współ­pra­cow­ni­ka­mi pre­zy­den­ta w wy­ko­ny­wa­niu przez niego swo­ich obo­wiąz­ków. Na­le­ży wzmac­niać ich kom­pe­ten­cje i moż­li­wo­ści fi­nan­so­wa­nia - mówił Marek Balicki w Siedlcach.



"Poprawa jakości życia Mazowszan" zdaniem kandydatki PRR-L Danuty Waniek powinna się skupiać na kilku obszarach, m.in.: rozwoju systemu komunikacji miejskiej, wznowieniu budownictwa komunalnego, rozwoju dzielnic oddalonych od centrum czy zapewnieniu miejsc w żłobkach i przedszkolach mazowieckim dzieciom.



Rozwój Mazowsza jako regionu europejskiego, zdaniem Władysława Frasyniuka powinien polegać na budowie nowej świadomości obywatelskiej. - Współczesna historia uczyniła z regionu mazowszańskiego tygiel, w którym stopiły się w jedno: dziedzictwo historyczne, wielokulturowość powojennych osiedleńców i talenty oraz ambicje rodowitych Warszawiaków. W tym tyglu zrodzić się powinien diament współczesnej, nowoczesnej Europy - mówił Frasyniuk w Ostrowi Mazowieckiej.

Na Mazowszu (oprócz Warszawy) padł rekord. Rozdano 25 000 ulotek i 50 000 wizytówek oraz rozwieszono 8000 plakatów i 550 bilbordów. Ponadto w prasie lokalnej (25 gazet) przez dwa tygodnie widniały ogłoszenia komitetu "Porozumienie Ruch Rozwoju-Lewica".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Siemieńczuk
Blok Janusza Siemieńczuka



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 3226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:22, 25 Lut 2014    Temat postu:

Cytat:
Ukłon w stronę mniejszości niemieckiej - kampania opolska



Aleksandra Jakubowska, czy kobieta o niemieckim nazwisku? To recepta na sukces Porozumienie Ruch Rozwoju-Lewica na Opolszczyźnie.

- Sukces w wyborach to dobrzy kandydaci. A tacy są na naszych listach. To profesjonaliści - mówiła premier Kozłowska.



Widać, że centrolewica puszcza oko do mniejszości niemieckiej kandydatką Judytą Peikert. Na wiecu wyborczy w Opolu widać było praktycznie tylko ją.
- Opole zamiera, brakuje inwestorów, a kierowcy muszą stać w korkach - mówił Peikert. - Jestem związana z miastem od 10 lat. Nie chcę dalej żyć w stagnacji. Czas na zmiany! - mówiła 2. na liście PRR-L.

Zaprezentowano też program dla Opola. Tutaj głos zabrał DJ Adamus (kandydat na prezydenta Opola).



- Stawiam na tanie ciepło z Elektrowni Opole, obniżenie opłat za parkowanie, a także tańsze bilety na obiekty sportowe - deklarował Adam Jaworski. - Odkorkuję Opole, zmniejszę biurokrację w ratuszu. Miasto potrzebuje zmian, energii i witalności. Razem pożegnajmy marazm - mówił.

Oficjalnemu rozpoczęciu kampanii towarzyszyły piosenki, krótkie filmiki dotyczące Opola, występy kabaretu, a także przedstawienie liderów list wyborczych do rady miasta i sejmiku województwa.

Rozdano 3000 ulotek, 10 000 wizytówek, rozklejono 15 000 plakatów i 300 bilbordów. W prasie lokalnej (również niemieckojęzycznej) znalazły się materiały promujące PRR-L w ilości 10 na dwa tygodnie.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Siemieńczuk
Blok Janusza Siemieńczuka



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 3226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:23, 25 Lut 2014    Temat postu:

Cytat:
"Przetniemy pępowinę dojenia kasy z budżetu". Ostro na Pomorzu



Kandydaci PRR-L na Pomorzu, podobnie jak w innych regionach kraju, jeździli po regionie autobusem polskiej produkcji Jelcz. Na zachodzie województwa spotykali się z wyborcami i organizowali konferencje.

W niedzielę kandydaci pomorskiej listy Porozumienia odwiedzili specjalnym, oznakowanym autobusem Malbork, Nowy Staw oraz Nowy Dwór Gdański. Towarzyszyła im premier Janina Kozłowska.



- To są ostatnie 12 dni kampanii przed ciszą wyborczą; trzeba walczyć o każdy głos i chcemy odwiedzić jak najwięcej miejsc na Pomorzu, byśmy mogli realnie wpłynąć na zmiany i dokonać tych zmian -mówił Roman Nowosielski.



- Chcemy rozmawiać z wyborcami i ludzie to doceniają i reagują pozytywnie. Rozmawiamy o tym, czym żyją na co dzień, mówimy, co chcemy zrobić po wyborach - wyjaśniła Kozłowska. Powiedziała, że autobus zatrzymuje się w centralnym miejscu odwiedzanego miasta; wolontariusze rozdają ulotki a kandydaci rozmawiają z mieszkańcami; część prowadzi kampanię "door to door" czyli "od drzwi do drzwi".



Szczególnie aktywny na Pomorzu w mijający weekend był lider listy PRR-L w okręgu gdańskim, Robert Biedroń. W sobotę w Słupsku zarejestrował się jako dawca szpiku kostnego podczas akcji "Dzień Dawcy Szpiku dla Krzysztofa i innych" a w Gdańsku promował siebie przy boku wicepremiera Siemieńczuka. W niedzielę po południu Biedroń spotkał się z mieszkańcami Lęborka na miejscowej starówce.

- Robert to człowiek, który nie dyskryminuje nikogo, biednych, głodnych, niechcianych, homoseksualistów, osób o innym wyznaniu po prostu nikogo. Takich ludzi potrzeba nam więcej - reklamował Siemieńczuk Roberta Biedronia.



Siemieńczuk wsparł również na marszu komitetu Bogdana Lisa - kandydata na prezydenta Gdańska. - Ile lat będzie jeszcze rządziła korupcja w Gdańsku? Może czas z tym skończyć. Tylko Bogdan może przeciąć tę pępowinę dojenia kasy z budżetu Gdańska - mówił Siemieńczuk.

Na Pomorzu rozdano 5000 ulotek i 20 000 wizytówek oraz rozwieszono 7000 plakatów i 450 bilbordów. Ponadto w prasie lokalnej znalazło się 20 reklam reklamujących PRR-L przez 2 tygodnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Siemieńczuk
Blok Janusza Siemieńczuka



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 3226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:23, 25 Lut 2014    Temat postu:

Cytat:
"Świętkorzyskie pozostawiono miedzy Krakowem a Warszawą"



Na sali gościli niemal wszyscy kandydaci PRR-L w zbliżających się wyborach samorządowych do sejmiku województwa świętokrzyskiego. Inauguracyjne spotkanie otworzyła jedynka tego komitetu do województwa Zofia Grzebisz-Nowicka a następnie głos zabrał przewodniczący RR Janusz Siemieńczuk:



- Jest dla mnie wielką radością, że jako pierwszy lider ogólnokrajowy przyjechałem do Kielc, ponieważ mam często wrażenie, że województwo świętokrzyskie zostało pozostawione przez rządzących wszystkich rządów między Krakowem a Warszawą z hasłem – "niech sobie radzi” – mówił Siemieńczuk.



- Mamy bardzo ważny czas podsumowania sześciu lat rządów prawicy w województwie. Prawo i Sprawiedliwość i Platforma Obywatelska mało się od siebie różnią – mówiła Janina Kozłowska. - Warto przez te dni pokazać co wydarzyło się w ciągu tych czterech lat i jaka jest alternatywa dla Polaków. Zmiana nastąpi tylko wtedy, kiedy PRR-L będzie współodpowiedzialny za Polskę - mówiła.

Głos zabrał też kandydat na prezydenta Kielc Włodzimierz Stępień.



- Nasz komitet od samego początku mówił, że edukacja musi być bezpłatna na każdym poziomie - od żłobka do wyższej uczelni. Młody dobrze wykształcony Polak to Polak, który będzie pracował, budując naszą gospodarkę i zarabiał na nasze emerytury. Nie ma kompromisów, jeśli chodzi o edukację, bezpłatną służbę zdrowia, bezpieczeństwo i emerytury. To jest element nowoczesnej formacji lewicowej - mówił Stępień.

Później miała miejsce prezentacja wszystkich kandydatów Porozumienia do sejmiku. W tych wyborach PRR-L wystawiło bardzo dobrze znane nazwiska.



- Kiedy słucha się listy kandydatów do sejmiku to serce się raduje - stwierdziła Ewa Strzelec. – Zobaczcie ile tytułów naukowych, ilu lekarzy, ilu znakomitych społeczników, ile osób, które tak świetnie wpisały się w region, w którym żyją i pracują. To pokazuje siłę centrolewicy i to pokazuje siłę ludzi, którzy na tych listach stratują - mówiła.

Na zakończenie członkowie tworzący "Porozumienie Ruch Rozwoju-Lewica" udali się na deptak na ulicy Sienkiewicza, gdzie rozdawali ulotki, słodycze oraz rozklejali plakaty wyborcze. Spotkali się też z mieszkańcami, by porozmawiać o sprawach regionu.

Rozdano 5000 ulotek, 15 000 wizytówek, rozklejono 5000 plakatów i 350 bilbordów. W 10 gazetach lokalnych przez 2 tygodnie widać było materiały komitetu wyborczego Porozumienie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Siemieńczuk
Blok Janusza Siemieńczuka



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 3226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:24, 25 Lut 2014    Temat postu:

Cytat:
Czerwony autobus po województwie zachodniopomorskim



Z czerwonego angielskiego piętrusa przez najbliższe pięć dni PRR-L będzie prowadzić kampanię wyborczą w woj. zachodniopomorskim. Autobus centrolewicy ruszył z Koszalina w objazd po miasteczkach regionu.



Stanisław Wziątek, szef wojewódzkiego sztabu wyborczego tego komitetu powiedział na konferencji prasowej, że autobus przejedzie kilkaset kilometrów odwiedzając m.in. Białogard, Połczyn Zdrój, Borne Sulinowo, Barwice, Szczecinek, Kołobrzeg, Świdwin, Świnoujście, Szczecin, Gryfice i Stargard Szczeciński.



Natomiast 1. na liście PRR-L Grzegorz Napieralski dodał, że autobus jest symbolem lewicy, bo "w 1995 r. Aleksander Kwaśniewski był pierwszym, który użył autobusu do prowadzenia kampanii wyborczej". Kwaśniewski ubiegał się wówczas o urząd prezydenta RP. Wybory wygrał.



Bogusław Liberadzki (4. na liście zachodniopomorskiej) powiedział natomiast, że autobus symbolizuje zbiorową komunikację, a "dzięki wysoko postawionemu górnemu pokładowi daje szansę poznania rzeczywistości i tej na wyboistych drogach, i tej w miejscowościach."



Andrzej Piątak mówił o zapaści gospodarki morskiej na Zachodnim Pomorzu, dla którego "morze powinno być największym bogactwem" oraz "zdeindustrializowaniu regionu", czego przykładem jest m.in. upadek stoczni w Szczecinie.



- Stajemy się, jako województwo zachodniopomorskie, obszarem pomijanym. My chcemy powiedzieć temu "nie". Chcemy przywrócić nadzieję tej ziemi - mówił Jacek Kozłowski.

Ogólnie w tym województwie rozdano 6000 ulotek, 20 000 wizytówek oraz rozwieszono 8 000 plakatów i 400 bilbordów. W 10 gazetach pojawiły się reklamy komitetu na 2 tygodnie.


Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Siemieńczuk
Blok Janusza Siemieńczuka



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 3226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:24, 25 Lut 2014    Temat postu:

Cytat:
Siemieńczuk szaleje w Olsztynie. "Podbił serca olsztyniaków"



Janusz Siemieńczuk osobiście odwiedził dziś Olsztyn - miasto w którym mieszkał kilka lat. Przedstawił on tam na wiecu wyborczym kandydatów PRR-L i udzielił im wsparcia oraz poparcia.



- Startuje od was Tomek Makowski i ja was zapewniam, że to będzie dobry prezydent Olsztyna. Gdyby był to kandydat nieodpowiedni nie udzielałbym mu poparcia, bo mi zależy na mieście w którym żyłem od lat - mówił wicepremier.

Po wystąpieniu ministra finansów na scenę wpadł zespół Enej. Razem z nimi wicepremier zaśpiewał piosenkę "Kortowiada":



<iframe width="420" height="315" src="//www.youtube.com/embed/crVOeARHzac" frameborder="0"></iframe>

Po chwili zaprosił Makowskiego i innych kandydatów PRR-L do sejmików. Wszyscy kandydaci komitetu centrolewicy wspaniale bawili się na scenie przy rytmach zespołu Enej. Olsztyniacy mieli okazję usłyszeć piosenki w wykonaniu wicepremiera oraz kandydata na prezydenta Olsztyna, a także Tadeusza Iwińskiego i Ewy Białkowskiej, którzy śpiewali "solo".



- Bardzo proszę o poparcie w tych wyborach dla moich kandydatów, to mistrzowskie kandydatury >>zerka na Białkowską<<. To oni zmienią Olsztyn - mówił lider RR.

Media lokalne od razu stwierdziły, że premier wiedział jak podbić serca olsztynian. - Dobrze, że utożsamia się z Olsztynem - mówiła jedna z osób uczestniczących w wiecu. Wicepremier w Olsztynie spędził cały dzień. Olsztyński rynek szalał do 2. w nocy! Reszta kandydatów po kilku godzinach koncertu jeździła po innych miejscowościach Warmii i Mazur.

<iframe width="560" height="315" src="//www.youtube.com/embed/xjjOYT32ybQ" frameborder="0"></iframe>

Ogólnie w woj. warmińsko-mazurskim rozdano 7000 ulotek, 25 000 wizytówek oraz rozklejono 10 000 plakatów i 350 bilbordów. W 10 gazetach lokalnych przez 2 tygodnie widniały ogłoszenia PRR-L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Brunon Batory
Blok Janusza Siemieńczuka



Dołączył: 17 Sty 2014
Posty: 816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wwa

PostWysłany: Wto 21:43, 25 Lut 2014    Temat postu:

W całej Polsce pojawiło się po 50 000 plakatów:



W Bydgoszczy rozwiszono 5 000 plakatów:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Siemieńczuk
Blok Janusza Siemieńczuka



Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 3226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:58, 25 Lut 2014    Temat postu:

Cytat:
Porozumienie kończy kampanię



Dziś w Warszawie miało miejsce zakończenie kampanii wyborczej komitetu Porozumienie Ruch Rozwoju-Lewica. W Warszawie pojawiły się takie osoby, jak przewodniczący Siemieńczuk, premier Kozłowska, Brunon Batory, minister kultury Marek Kohn, premier Włodzimierz Cimoszewicz, Danuta Waniek i wiele innych postaci centrolewicy.

Tradycyjnie już w kampanii Siemieńczuka zagrał zespół Enej. Wicepremier znów mógł popisać się swoim talentem muzycznym i zaśpiewał piosenkę "Skrzydlate ręce". Ponadto blisko 20. znanych postaci zabrało głos, by podziękować wyborcom za wsparcie i życzliwość na jaką mogli liczyć jeżdżąc po Polsce.

- Porozumienie to nowa jakość w polskiej polityce - mówiła Janina Kozłowska.

Włodzimierz Cimoszewicz:
- Nie myślałem, że dożyję momentu w którym centrolewica się połączy i na pewno wygra wybory. To coś nieprawdopodobnego. Teraz zmienimy Polskę.

Janusz Siemieńczuk:
- Atakowali nas wszyscy, a my pokazaliśmy się w każdym województwie, nasi kandydaci byli wszędzie. Na molo w Sopocie, w kopalni węgla na Śląsku, na koncercie w Olsztynie i podlaskiej wsi. Mam nadzieję, że to zostanie docenione przez wyborców.

Janusz Palikot:
- Nowa siła, nowa centrolewica, nowe rozdanie, nowa Polska!

Po blisko 3-godzinnym spotkaniu cała ekipa przeszła się po całej Warszawie. Kandydatów było tak wielu, że każdy kto był w piątek na ulicach Warszawy miał okazję porozmawiać z najbardziej wpływowymi ludźmi w kraju.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janina Kozłowska




Dołączył: 15 Cze 2013
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:23, 28 Lut 2014    Temat postu:

Cytat:
Bydgoszcz: marsz poparcia dla małżeństw jednopłciowych + Kozłowska na prezydenta

Kilkadziesiąt tysięcy ludzi zgromadziło się na wielkim wiecu poparcia dla małżeństw jednopłciowych połączonym z kampanią wyborczą Janiny Kozłowskiej - przewodniczącej Lewicy kandydującej na prezydenta Bydgoszczy.

W południe na placu Wolności zaczęli gromadzić się ludzie. Po godzinie było ich, według szacunków policji kilkadziesiąt tysięcy. Organizatorzy mówią nawet o 100 tysiącach uczestników wiecu. Na scenę ustawioną w centrum miasta wyszła Janina Kozłowska.


Do zgromadzonych przemawiała Janina Kozłowska - kandydatka na prezydenta Bydgoszczy.

- Jesteśmy wojownikami. Walczymy o jeszcze więcej wolności, o jeszcze więcej demokracji, o jeszcze więcej praw dla mniejszości! Mówimy głośno i wyraźnie: nie akceptujemy dyktatury większości, bo to nie jest demokracja! Chcemy Bydgoszczy, w której każdy się odnajdzie, nikt nie będzie dyskryminowany. Chcemy europejskich standardów, które dla prawicy nic nie znaczą, a dla nas są fundamentem. Obiecuję, że jeśli wygram te wybory, Bydgoszcz przeżyje ożywienie. Radykalnie zmniejszy się bezrobocie, ubóstwo stanie się zjawiskiem marginalnym, a z czasem zostanie całkowicie wyeliminowane! Gwarantuję wszystkim urzędy przyjazne ludziom, robiące to, co do nich należy! Zapewniam wszystkich bydgoszczan, że za cztery lata będzie z niedowierzaniem patrzeć na swoje miasto, a przyjezdni będą przecierać oczy ze zdumienia. Taka będzie Bydgoszcz! Ekologiczna, otwarta, europejska! Drodzy moi, jutro ważny dzień. Po pierwsze, wybierzecie nowego włodarza miasta - mam nadzieję, że większość mieszkanek i mieszkańców Bydgoszczy nie da się zwieść populistyczno-ludowej prawicy. Po drugie, pójdziecie na referendum. Zadecydujecie o losie milionów Polek i Polaków, którzy nie mają równych praw. Pokażmy Europie, że Polska to nie jest ciemnogród! Pokażmy, że jesteśmy w awangardzie postępu - tak jak w 1918, gdy przyznaliśmy kobietom prawa wyborcze. Mamy długą tradycję tolerancji dla gejów i lesbijek, z którą teraz walczą ludzie pokroju Mikołaja Liściowskiego. Ciekawe, czy gdyby Nowa Prawica istniała i rządziła w okresie II RP, to zalegalizowałaby kontakty homoseksualne. Pewnie woleliby utrzymywać w mocy zaborcze prawo, byle tylko "sodomitom i dewiantom" nie pozwolić na godne życie. Tacy ludzie chcą rządzić naszym krajem.

Po wystąpieniu Kozłowskiej zgromadzeni przeszli ulicami Bydgoszczy w marszu poparcia dla małżeństw jednopłciowych.







Na marszu rozdano 40 tysięcy ulotek wyborczych Janiny Kozłowskiej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Halina Bożyszkiewicz
Prawo i Sprawiedliwość



Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 4247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 21:24, 28 Lut 2014    Temat postu:

og: konsultowane z Adminem te "tysiące" ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janina Kozłowska




Dołączył: 15 Cze 2013
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:25, 28 Lut 2014    Temat postu:

Og: niech przyjdą tylko członkowie Lewicy i RR, a będzie te kilkadziesiąt tysięcy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rzeczpospolita2015.fora.pl Strona Główna -> Blok Janusza Siemieńczuka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin